przeprowadzonych do chwili obecnej badań nie można jednoznacznie stwierdzić, czy osoby depresyjne są tendencyjnie ukierunkowane na przetwarzanie emocji negatywnych (Wenzlaff i in., 2001; Andersen i Limpert, 2001; Gotlib i in., 2000, za: Fajkowska-Stanik i Marsza!-Wiśniewska, w druku), czy może raczej przejawiają rezerwę w stosunku do bodźców pozytywnych (Marszał-Wiśniewska i Fajkowska-Stanik, 2005a; Marszał-Wiśniewska i Fajkowska-Stanik, 2005b).
Wyniki badań, dotyczących przetwarzania uwagowego u osób depresyjnych jak do tej pory nie doprowadziły do konkluzywnych wniosków. Owa niejednoznaczność skłania do pytania, czy tu, podobnie jak w lęku, nie ma „oszustów”. Być może istnieje grupa osób, które deklarują niski poziom depresji, szacowanej na podstawie narzędzi kwestionariuszowych, a w miarach eksperymentalnych przejawiający zachowania charakterystyczne dla osób depresyjnych.
Analiza rezultatów dotychczas opublikowanych danych wiedzie do wniosku, iż nie
j
zastanawiano się nad homogenicznością grupy osób z obniżonym nastrojem. Jeśli okazałoby się, że osoby depresyjne tworzą grupę niejednorodną, należałoby spodziewać się zidentyfikowania czterech różnych grup. Pierwszą tworzyłyby osoby niskodepresyjne o niskim zapotrzebowaniu na aprobatę społeczną (zdrowi). W drugiej grupie znalazłyby się osoby o defensywnym stylu radzenia sobie ze stresem, to znaczy takie u których można zaobserwować wysoki poziom depresji i niskie zapotrzebowanie na aprobatę społeczną. Jeszcze inną grapę tworzyłyby osoby prawdziwie depresyjne, czyii jednostki o wysokim poziomie depresji i zapotrzebowania na aprobatę społeczną. Ostatnią grupę można byłoby określić mianem depresyjnych defensorów. Utworzyłyby ją osoby z niskim poziomem depresji i wysokim poziomem aprobaty społecznej.
W tak utworzonych grupach należałoby spodziewać się odmiennych wzorów funkcjonowania dla osób prawdziwie depresyjnych, niskodepresyjnych i depresyjnych
14