Etap 6. Działanie zgodne z przyjętym planem i sprawdzanie, jak przyjęte rozwiązanie działa w praktyce.
Etap-często.niestety niedoceniany. Na tym etapie należy spotkać się po ustalonym czasie i pogadać, jak to rozwiązanie funkcjonuje w codziennym życiu. Czy wszyscy są zadowoleni? Czy pojawiły się jakieś nowe sprawy w związku z tym? Czy wszystko jest w porządku? Jest to czas refleksji i dalszej ewentualnej obróbki odpowiednich rozwiązań.
Jest to bardzo dobra metoda dla rozwiązywania problemów o charakterze wychowawczym (w szkole lub w domu). Wiadomo, że metoda dane rozwiązania wdrażane są chętniej im bardziej człowiek czuje się do nich przywiązany i za nie odpowiedzialny, kiedy jest ich współ/autorem. Jeżeli metoda nie działa, nie ma powodu do paniki, należy procedurę powtórzyć raz jeszcze. Wszyscy się uczą być odpowiedzialnymi za siebie.
Jakie kłopoty mogą wystąpić przy pracy metodą „Wspólne rozwiązywanie problemów”?
Etap 1: Definiowanie Problemu.
No tak, najtrudniejszy jest pierwszy krok. Ludzie (być może pierwszy raz) mają mówić co myślą otwarcie, bez oskarżeń, osobistych wycieczkach i bez... przerywania sobie nawzajem. To bardzo trudne... Jeżeli dyskusja zamienia się w walkę na Komunikaty TY, możesz spróbować:
* przypomnieć jeszcze raz zasady tego etapu
* kiedy trudno jest słuchać bez przerywania (bo burzą się emocje), poproś aby każdy napisał swój pomysł na kartce i je odczytał kolejno
* kiedy nie sposób oderwać się od wzajemnych oskarżeń — przypomnij raz jeszcze, że można mówić tylko o tym, co każdy czuje, jak to widzi, co myśli. Tylko o sobie!
* możesz — wreszcie — zacząć od ćwiczeń w posługiwaniu się komunikatami JA.
Etap 2: Burza mózgów — poszukiwanie rozwiązań.
Jeżeli przeszliście przez etap 1, to etap 2 jest o wiele łatwiejszy. Ale i tu może się zdarzyć, że naruszona zostanie zasada: nie oceniania pomysłu i dowolności rozwiązań! .
* przypomnij o tym: teraz wymyślamy (a nie oceniamy!) rozwiązania, jakie tylko nam przychodzą do głowy i po prostu je zapisujemy!
* każdy daje chociaż jeden pomysł!
* jeżeli nie ma pomysłu, można mu pomóc (podsunąć jakieś rozwiązanie)
* jeżeli pomysły nie nadchodzą — wymyśl coś zupełnie głupiego lub zabawnego, dla rozruszania myślenia.
Etap 3: Ocena i dyskusja każdego rozwiązania.
Etap bardzo „gorący", bo każdy ma tendencję do obrony własnego rozwiązania. Istnieje też niebezpieczeństwo, że rozpocznie się walka na Komunikaty TY. Zachowaj spokój i ewentualnie:
1) jeżeli ktoś chce skreślić dane rozwiązanie, a druga osoba protestuje — zadaj pytanie czy coż można zmienić w tej propozycji, co dałoby szansę dla akceptacji przez obie strony
2) korzystaj z komunikatów JA
3) przerwij sesję i odłóż ją na kilka minut (lub dzień), aby emocje opadły Etap 4. Wybór rozwiązania.
Także bardzo emocjonujący punkt programu. Jeżeli nie możecie znaleźć dobrego rozwiązania dla wszystkich, wtedy:
* Zasugeruj odłożenie sesji na pewien czas, może się uda za drugim podejściem?
* Wróć do etapu 2 i zrób nową listę.
* To bardzo ważne, aby wszyscy zaakceptowali określone rozwiązania i byli z tego powodu zadowoleni.
Etap 5: Jeżeli doszliśmy aż tu, to w zasadzie jesteśmy w domu!
Nieco problemów może się pojawić, kiedy zaczniemy rozważać szczegóły danego rozwiązania w praktyce. To pora na wprowadzenie ostatnich poprawek. Ważne, aby każdy wiedział co ma robić, jak i kiedy.
Etap 6. Ewaluacja działania danego rozwiązania w praktyce.
Największy problem w tym, aby pamiętać o przyjętych zobowiązaniach. Często jest tak, że ustalamy coś bardzo dokładnie, a w życiu... wracamy do starych nawyków, Trochę techniki i się gubimy! Co robić? Można wywiesić ustalenia spisane w postaci plakatu w widocznym miejscu i przy naruszeniu ustalonych zasad milcząco na nie wskazywać. Możemy ustalić jakieś kary za naruszenie zasad (ale muszą one też zostać wspólnie opracowane).
—109 —