75442 P5170234

75442 P5170234



238 Rozdział 8

nosi znamiona kantyzmu, dlatego stara się je usunąć celem zachowania logicznej spójności stanowiska. Wyjaśnia, że jej koncepcja ciała nie jest w gruncie rzeczy kantowską koncepcją, ponieważ jej psyche (obszar dyskursów) nie jest tylko szablonem, który wyznacza granice i uniformizuje preegzystu-jące materialne ciało, ale formułuje samą morfologię tego ciała28. Z jednej strony ostrożność nakazuje Butler powstrzymywanie się od twierdzenia, że ciało jest wynikiem przyczynowego oddziaływania psychiki, z drugiej strony jednak, ponieważ obstaje przy wytwórczej mocy psychicznych form lub obrazów, przypisuje psychice pewnego rodzaju przyczyno-wość, choć ta przyczynowość jest ograniczona do powierzchni ciała, do obszaru, gdzie ciało „dochodzi do znaczenia”, gdzie staje się dla nas intelligibilne. U Butler, jak u Lacana (i u Grosz), ludzka ontologia jest ontologią niedopełnienia, ale to niedopełnienie jest także możliwością ludzkiej autonomii -„przenosi” ludzi z natury do kultury (rozumianej jako społeczeństwo, prawo, język). Słowa Butler: „ciała mają (materialne) znaczenie” [bodies matter] wyrażają uległość ludzkiej materii wobec intelligibilnych form, będących źródłem aktywności ludzkiej materii. Butler zastanawiając się nad tą relacją materia/znaczenie pyta: „Jak mamy się ustosunkować do tego rodzaju materialności, która jest związana z ciałem, jego fizy-kalnością, jak i jego umiejscowieniem, włączając w to społeczne i polityczne umiejscowienie - i do materialności, która charakteryzuje język? [...]. Odpowiedź na pytanie o relacje pomiędzy materialnością ciała i (materialnością) języka wymaga najpierw wyjaśnienia sobie, jak to się dzieje, że ciała materializują się, tj. jak one przybierają morphe, kształt [.,.] ramach poglądu Lacana język, rozumiany jako prawa rozróżniania oparte na idealizowanych relacjach pokrewieństwa, jest esencjalny dla rozwoju morfologii”. I parę stron dalej czytamy: „Ciała stają się całościami, tj. totalnościami tylko poprzez idealizujący i totalizujący, zwierciadlany obraz, który jest utrzy-

2,8 Ibidem, s. 66.

mywany w czasie przez płciowo naznaczone imię. [...] W tym sensie, patemalne (Symboliczne) prawo (...] które instaluje rodzaj i pokrewieństwo, działa jako politycznie inwestowane i inwestujące wykonanie [performative]’’29.

Mówiąc językiem Butler, konstytucja nie operuje przyczynowo na poziomie atomistycznym, lecz formatywnie na poziomie, gdzie cielesne granice są repetycyjnie wymuszane przez performatywne zastosowanie języka. Ale w ten sposób trafiamy na powrót w bliskie sąsiedztwo Kanta. Jej koncepcja aktywnej materii ludzkich ciał raczej obiera drogę koncentrowania się na epistemologicznych warunkach „tego co rzeczywiste” - w odróżnieniu od Battersby i Grosz, które opowiadają się za koncentrowaniem się na pytaniach ontologicznych.

A przenosząc się na grunt,rodzajowej podmiotowości”, w Gender Trouble Butler dekonstruuje „podmiot” poprzez krytykę heteronormatywności psychoanalitycznych teorii, a także tych feministycznych perspektyw, które esencjalizują kobietę i utrzymują dychotomię płeć/rodzaj. Analizuje i poddaje politycznej krytyce naturalizujące założenia na temat rodzaju i seksualności, i ta dekonstrukcja stwarza, jej zdaniem, przekonujące podstawy dla opowiedzenia się przeciwko pojęciu przeddyskursywnego punktu lub idei ja - jako pozostającej na zewnątrz struktur władzy/dyskursu. Takie analizy natomiast, które przyjmują gruntujące podstawy jako „oczywiste”, jak np. matryce heteroseksualnego pożądania, naturalizują te wykluczenia i przenoszą je na zewnątrz tego, co polityczne, tj. do obszaru przeddyskursywnego.

Tak więc feministki zakładające esencjalną, kobiecą tożsamość przepisują tylko, zdaniem filozofki, te wykluczające się dychotomie, zamiast je likwidować. W swej krytyce najostrzej zwraca się przeciw feminizmowi liberalnemu, ale nie oszczędza też popularnych podejść poststrukturalistyczno-psychoana-litycznych. Butler proponuje nowy rodzaj polityki, by podważyć samo urzeczowienie rodzaju i tożsamości, „taki (rodzaj

29


Ibidem, s. 69, 72.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0339 szybsze zużycie, dlatego stosuje się je tylko do przenoszenia niewielkich mocy przy małyc
DSC05448 (6) jest bardzo osobista: respondentka nie chce, aby to, co mówi, zabrzmiało jak skarga, dl
Kwiaty lubią kupę. Możno powiedzieć, że ją jedzą. Dlatego obkłodo się je kupą, którą nazywamy
mala ksiazka o kupie Kwiaty lubią kuj*. Możno powiedzieć, że ją jedzą. Dlatego obkłada się je kupą.
Image011 150 PEDAGOGIKA EMANCYPACYjNa nie jest spełniony, dyskurs normatywny nosi znamiona utopii al
P5170228 232 Rozdział 8 wszystkim ową brzemienność w „inne”)* Chociaż filozofka sprzeciwia się

więcej podobnych podstron