Pomiar w znaczeniu realizacji mierzenia można widzieć bardzo powierzchownie. Wówczas mierzenie rozumiane jest jako użycie przyrządów zgodnie z instrukcją, odczytywanie ich wskazać lub zorganizowanie transmisji wyników np. do systemu komputerowego W takim przypadku nawet nie mówi się już o mierzeniu lecz o akwizycji wyników pomiaru lub bardziej pretensjonalnie o akwizycji informacji pomiarowej, a mierzenie postrzegane jest jako proces teletransmisyjny. Przyrząd pomiarowy staje się jednym z urządzeń transmisyjnych, obiekt pomiaru źródłem (nadajnikiem) informacji1, a mierzenie widziane jest jako przedsięwzięcie komunikacyjne Taki punkt widzenia prymitywizuje sens pomiaru, a ten prymityw pojęciowy przyozdobiony jest modnymi terminami wziętymi z telekomunikacji, takimi jak akwizycja, informacja. Gdy instalacja pomiarowa wcześniej została przygotowana fachowo i działa automatycznie, dopuszcza się miemą dokładność wyników, a interpretacja takich wyników pomiaru jest pospolita, to taki powierzchowny sposób widzenia pomiaru może być dopuszczalny i wystarczający. Mówienie, w tym przypadku „wykonuję pomiar” ma tu taki sens, jak mówienie „programuję komputer", gdy korzystam z edytora pisząc tekst.
Wnikliwszy sposób widzenia pomiaru wychodzi z anatomii doświadczenia (eksperymentu) fizycznego, które składa się na pomiar. Istotą takiego doświadczenia jest porównywanie tego, co ma być mierzone, z tym, co jest odniesieniem (jest wzorcowe). Pomiar zawsze zawiera porównywanie, choć ono może być niejawne w danym doświadczeniu lub konstrukcji używanego przyrządu (np. mierniki wskazówkowe z zasady nie mają wzorca tego, co może być nimi mierzone, ale ich poprawne wskazania wyznaczono wcześniej używając wzorca, gdy sporządzano podzialkę miernika). Wprowadzenie do definicji pomiaru jego istoty fizycznej - porównywania ze wzorcem - zobowiązuje nas już do analizy doświadczenia fizycznego ze względu choćby na proces porównywania, a więc choćby do częściowej analizy dokładności mierzenia - najważniejszej cechy pomiaru. Widzimy tu, że przy wnikliwszej definicji pomiaru mamy bodziec do analizy, a z tego wyniknie więcej pewności, że zadanie zostanie wykonane dobrze.
Na pomiar można popatrzeć jeszcze wnikliwiej a zarazem ogólniej z poznawczego punktu widzenia Wówczas pomiar widzieć będziemy jako proces poznawczy, w którym odwzorowuje się konkretną właściwość fizyczną konkretnego przedmiotu lub zjawiska na abstrakcję, jaką jest liczba. Mówimy tu tylko o odwzorowywaniu właściwości fizycznych,
'Ten punkt widzenia jest równocześnie jakby praktykowaniem - zapewne nieświadomym - nowej filozofii poznania, w której fizyczny obiekt pomiaru (np. bochenek chleba) tworzy i wysyła sam o sobie informację (np. o swojej masie), jest więc podmiotem a nie przedmiotem procesu informacyjnego. W sytemach komunikacyjnych to człowiek - bezpośrednio lub pośrednio - jest twórcą informacji, którą jakoś koduje i jakoś wysyła za pomocą jakichś urządzeń transmisyjnych. Sugerując, te istota pomiaru polega na emisji informacji przez obiekt, a równocześnie deklarując jawnie (zgodnie z metodologią nauk doświadczalnych), te pomiar jest „doświadczalnym procesem poznawczym", przeczymy sami sobie, nic wiemy, co mówimy, generujemy szum werbalny
choć istnieją próby przeniesienia idei pomiaru na inne obszary działalności ludzkiej (np w ekonomii - ekonometria, w psychologii - np. iloraz inteligencji, itp). Pomiar Jen więi szczególną techniką odwzorowywania właściwości przede wszystkim fizycznych na liczby, a więc abstrakcję I Jako lala Jest Jednym ze sposobów poznawania rzeczywistości, bo poznawanie rzeczywistości między innymi na odwzorowywaniu polega, a ostatecznie - na odwzorowywaniu na abstrakcję. Doświadczenie pomiarowe, w którym zawiera się porównywanie, jest z takiego punktu widzenia tylko środkiem technicznym do realizacji nadrzędnego celu -odwzorowywania właściwości na liczby i z tej perspektywy zadanie analizy dokładności pomiaru zobowiązuje nas do uwzględnienia wszystkiego, co narusza jednoznaczność odwzorowywania, a właściwie praktycznie do określenia stopnia niejednoznaczności wyniku pomiaru, bo tylko tyle realnie jest osiągalne
Człowiek jest jedyną istotą, która potrafi myśleć pojęciowo, tzn. abstrakcyjnie, potrafi tworzyć pojęcia. Pojęcia (pierwotne) powstają w wyniku obserwacji rzeczywistości i umiejętności dostrzegania podobieństwa przedmiotów, zjawisk, dostrzegania podobieństwa pod jakimś względem. Człowiek może łączyć takie podobne pod jakimś względem przedmioty lub zjawiska w zbiory czyli klasy, a takie klasy może oznaczyć jakimś symbolem, np nazwą wziętą z języka naturalnego. Słowo staje się znakiem pojęcia, a pojęcie jest zdefiniowane przez wskazanie klasy przedmiotów lub zjawisk podobnych pod wyróżnionym względem. Ale w tym tworzeniu i definiowaniu klasy stwarzamy potrzebę zdefiniowania nowego rodzaju pojęcia - pojęcia właściwości, ze względu na którą utworzona została klasa. Gdy tego dokonamy, klasa może wówczas być definiowana przez podanie właściwości, którą przedmioty lub zjawiska danej klasy muszą mieć, aby do niej należeć, a nie jak przedtem, jako lista tych przedmiotów, które należą: obiekty możemy więc porównywać ze względu na wyróżnioną właściwość. Tak powstają pojęcia właściwości.
Wskazaliśmy rodowód dwu rodzajów pojęć: pojęć oznaczających klasy przedmiotów lub zjawisk i pojęcia właściwości, ze względu na które można łączyć dane przedmioty lub zjawiska w dane klasy o danych właściwościach. Tworząc pojęcie jakiejś właściwości i oznaczając je terminem języka naturalnego odwzorowujemy daną właściwość na abstrakcję. Znakiem takiej abstrakcji jest slowo-termin-nazwa danej właściwości.
Słysząc ogólnie nazwę rzeczy mamy prawo myśleć o nieokreślonym elemencie należącym do danej klasy a nie o konkretnym, bo taki konkretny w wypowiedzi powinien być w jakiś sposób wskazany. Powinniśmy myśleć więc o abstrakcji. W wielu językach do nadania konkretności nazwie stosowane są rodzajniki: określony, gdy myślimy o konkretnym elemencie Idasy lub rodzajnik nieokreślony, gdy myślimy o klasie. Nazwa w sensie nieokreślonym jest znakiem pojęcia, znakiem abstrakcji, w sensie konkretnym - znakiem rzeczy, jakby jej imieniem. Język polski nie zna rodzajników i z tego powodu jest mniej wyrazisty: musimy uważnie wsłuchiwać się, czy mowa jest o abstrakcji czy o konkrecie.
Podobne rozumowanie stosuje się do nazw właściwości: właściwość ogólnie jest abstrakcją i określa rodzaj właściwości, np. kolor zielony. Właściwość konkretnego obiektu jest konkretna, np. konkretna - jest to „niepowtarzalna” zieleń czegoś.
Przykład. Budowano przyrządy pomiarowe o różnym wykonaniu i różnej zasadzie pomiarowej, wśród których występowały przyrządy ze wskazówką. Uznano tę cechę za istotną i utworzono pojęcie miernika wskazówkowego Następnie gdy pojawiła się konstrukcja przyrządów, które samoczynnie zapewniają wskazanie liczbowe, utworzono pojęcie takich przyrządów - pojęcie przyrządów cyfrowych, choć ich wygląd i konstrukcje były różne. Cechę „cyfrowość" uznano za istotną. Chcąc klasie cyfrowych przeciwstawić przyrządy „niccyfrowe” utworzono pojęcie przyrządów analogowych jako klasy obszerniejszej tuz mierniki wskazówkowe: mierniki wskazówkowe stały się podklasą przyrządów analogowych. Wskazówkowy, analogowy, cyfrowy są to nazwy cech (właściwości) odpowiednich klas przyrządów, nazwy cech, na podstawie których przyrząd zaliczany jest lub nic do danej klasy (przedmiotów) Wymienione przymiotniki są znakami abstrakcji, jakimi są opowiadające tym znakom właściwości, pod względem których przedmioty mogą być porównywane Zdanie prawdziwe wypowiedziane o miernikach wskazówkowych dotyczyć będąc
7