Jeremy Rifkin
sprzedaży domowej. W 1982 r. klient spędzał średnio 1,5 godziny w czasie jednych zakupów w centrum handlowym. W 1992 r. ten czas zmalał do 71 minut, a średnia liczba odwiedzanych tam sklepów zmniejszyła się z 3,6 do 2,6. Sprzedaż w centrach handlowych spadła w latach 1988-1992 o 3%. W tym samym czasie domowe zakupy na kartę kredytową wyniosły w 1992 r. 42 miliardy dolarów, czyli o 30% więcej niż w roku 1988. Coraz więcej klientów zmęczonych szukaniem miejsca do zaparkowania, tłokiem, przestępczością i innymi nieprzyjemnościami związanymi z zakupami w sklepie, woli wybrać kupowanie telewizyjne59.
Wiele firm oferuje bezpośrednie usługi komputerowe i chce wycofać się z tradycyjnych rynków sprzedaży detalicznej. Za opłatą 39 dolarów można zostać komputerowym klientem CUC International, a za 49 dolarów można być przez rok członkiem klubu zakupów przez telefon. Firma oferuje ponad 250 tysięcy produktów znanej marki, najwyższej jakości i tanich I od bagażu do artykułów gospodarstwa domowego. W 1992 r. CUC zanotowała przychody w wysokości 644 milionów dolarów i miała miliony członków w swoich klubach zakupów telefonicznych i komputerowych60.
W najlepszych czasach swojego rozwoju firmy handlowe i budowlane otworzyły w całych Stanach Zjednoczonych ponad 39 tysięcy centrów handlowych. „Kiedy zakupy z domu rozkręcą się na dobre - mówi redaktor magazynu "Forbes" 1 wiele tych centrów strad rację bytu". Ich stały zanik będzie oznaczać wielki spadek zatrudnienia w całym sektorze61.
Krótki przegląd sytuacji w handlu detalicznym sugeruje, że elektroniczna super infostrada ma bardziej radykalny wpływ na zatrudnienie, niż na przełomie lat 50. i 60. miała w Stanach Zjednoczonych budowa sieci autostrad. Całe grupy zawodowe pracowników skurczą się liczebnie, a niektóre znikną na dobre. Technologie informatyczne będą się stawać coraz bardziej „inteligentne"
59 RetaUing Will Neoer Be the Same s. 56; Fali of the Mail s. 107.
60 Fali ofthe Mail s. 108.
61 Tamże 1112.
lei | |||
„Inteligentne maszyny już dokonały inwazji na wiele specjalistycznych zawodów, a nawet wdzierają się do edukacji i sztuk pięknych, które zawsze były uważane za odporne na mechanizację. Lekarze, prawnicy, księgowi, konsultanci, naukowcy, architekci i wielu innych, regularnie korzystają ze specjalistycznych technologii informatycznych pomagających im w pracy. Skomputeryzowane roboty są stosowane w skomplikowanych operacjach chirurgicznych. Naukowcy z Uniwersytetu California w Davis opracowali ważącego ponad 110 kg robota o nazwie Robodoc. 7 listopada 1992 r. Robodoc pomagał w pierwszej operacji przeprowadzonej u 64-letniego pacjenta, któremu trzeba było wstawić część stawu biodrowego. Robot wyposażony w specjalny skaner tomograficzny może wygenerować trójwymiarowe obrazy kości udowej, a jego ramię może wywiercić otwór: „chirurg oznacza myszką miejsce na obrazie kości, zaś robot wykonuje otwór za pomocą szybkoobrotowej wiertarki"62. Prowadzone są badania nad użyciem robotów chirurgicznych do operacji oka, ucha i mózgu.
W dziedzinie edukacji niepokój udziela się 152 tysiącom bibliotekarzy amerykańskich, gdyż elektroniczne systemy transmisji danych mogą wyszukać i przesłać książki i artykuły w ciągu ułamka czasu wymaganego dla tej czynności przez człowieka. Sieci danych, jak np. internet, dostarczają streszczeń tysięcy artykułów i książek z całego świata w ciągu paru minut. Projekt o nazwie Gutenberg jest jednym z wielu przedsięwzięć mających na celu zapisanie elektronicznych wersji całych książek, rękopisów i czasopism. Dzięki nowoczesnym skanerom książki trafiają kartka po kartce do maszyny, która czyta ich zawartość i nadaje postać cyfrową zapamiętaną na dysku, gotową do transmisji w dowolne miejsce na świecie. Wyszukiwanie dowolnych fragmentów z całości tekstu jest już bliskie realizacji. Kiedy będzie możliwe, wtedy taka biblioteka, jaką znamy, przestanie istnieć63.
Nawet sztuka pisania książek pada ofiarą inteligentnych maszyn.
W 1993 r. koła wydawców zaszokowało ukazanie się pierwszej powieści napisanej przez komputer. Scott Finch zaprogramował komputer Apple Macintosh używając dodatkowo programów sztucz-
8 Introducing Robodoc, „Newsweek" 23.11.1992 s. 86.
8 Good-Bye Dewey Decimals, „Forbes" 15.02.1993 s. 204.
204