I MMrHeJ o. Q«rC eo(Ie<A Hc(en ojKo V>od
d« agiojUiies «-»vfK U>e. ćKngs cue fcohe. gor cyoofced LI He
ftł+łto^ ord juot slL> l\. It loos> rv<*-
fco cJo w*^yS ujiłK Koroliceap cK\ldinen becaoae.
yoo Sous tnem enyaujr^ tKerr>seilu«slk macie yo«J <5«e^ P«tslxA becaose you haeJt heCpedi C^iW) *ło do uchat Jt Car*v
C-Cooe.
Ja pracowałam z dziewczynką, która miała na imię Helen i miała kłopoty z takimi rzeczami, które są normalne dla nas: chodzenie, siedzenie i nawet nie potrafiła się przez chwilę nie ruszać. Mi się podobało pracowanie z dziećmi upośledzonymi, bo one się cieszą i jest fajnie, bo wtedy mogę być dumna, że jej pomogłam i że ona teraz potrafi różne rzeczy. [Clare]
W*A MttiLuBCaBaA c5oAA*ef> rod Vo u>oAl uiMi roitncA
* \Vane^> \W^ ujoiuuktfl roinalL^ Aa ord [ea_m dtppranl
_ . . uilih Deeouoe. H I
Wjl W ord Jto rum, V) jOtA WiwCOfra/ cWcUf) eżHoytng H*tn&b*a 1 Huni Rttic oufc ąmie <v Ałm Ihuyp łŁu UKtliWw cmldien pind houcf buł \htij Iry H*ir Uó/even Uvu^> Uty hauc Ji^ethiliJ-uió.
UJCłŁtrg
OR- ra-GŁ.
Mi się wydaje, że te dzieci upośledzone powinny być z normalnymi dziećmi i że one lubią pracować z normalnymi dziećmi. Robią różne rzeczy, których by normalnie nie zrobiły i uczą się różnych rzeczy. Ja lubię z nimi ćwiczyć, bo z nimi się przyjemnie rozmawia i w ogóle jest fajnie zobaczyć, jak te upośledzone dzieci się cieszą. Ja wiem, że dzieci z tamtej szkoły naprawdę nie umieją robić dużo rzeczy, ale się naprawdę starają, mimo że mają zaburzenia. [Joanna]
TU- -f-LraY turą. juue, Jbod V.£. VW. Yvo>iwUco{v c\iitó*cn \ wo/>
Oivw^eJ[ jun b\-A. lua^ Uwoik you< moJlti, <obrek^vV nux>y orA
l iooh/9 <ou>p>rcod o\3f VWl Więiin u>V\o ,jux>V- brfia&eA Vav>Axcn^\
dndtWn JUki/ \$*a*** jusos* rełWoy u>,Vr\ Wam ora^ tW,
/OcuA bo r>^ " 1)2/ ^um vo!kV\ Vum Wx> młW
l COtclA ‘ Ał" wVoJr «AMM Uso^ cOGtSrt Vjlo
licHcujuur Vul, wezroaA lO«\\ V*Jr»OLJue<^ «nOoc»^ bo ma.. We/ <WvV TymjcK tćrrxl udVV\ -Aha*- oott- A© 0/'<SV oę.
?C3oA
Jak pierwszy raz mieliśmy wf z upośledzonymi dziećmi, bardzo mnie zaskoczyło, jak fatwo można się z nimi od razu zaprzyjaźnić i zaskoczyli mnie ci pomocnicy, którzy traktowali upośledzone dzieci, jak by im nic nie było, a jeden pomocnik powiedział „nie daj się, bo on jest dzisiaj trochę niegrzeczny". On się zachowywał zupełnie normalnie. Ja przynajmniej nie widziałem nic w tym złego. Nie spędzamy z nimi dużo czasu, ale jak z nimi jesteśmy, to jest bardzo fajnie. [Paul]
/eteOL ckllclfeA ĆOas gl Idt (Ujjerent to cx ncMmd. PB /eo5cn- Goszyuęfc u\ o. /esson ćoe dmt /o coor^k cas
ooere beiroj Aoi coitfi Ćhe
U/tlttleaea. K&s toe ooere feachim 6oe
a. lót /nor© . tkink c/tzk Ir gterktffMg* pe-
b 9poós Jbr^ c/uHrcrt . /fe /Totf' cvi4j cyc&Jor ||& uhHhsęa. Kii^. oj^o qpod ,5or 6AS.
WF z dziećmi ze szkoły z Whittlesea był zupełnie inny niż normalna lekcja wf. Ponieważ na normalnym wf my nie musimy tak ciężko pracować tylko nas uczą, a z dziećmi z Whittlesea to my ich uczyliśmy. Myśmy przerobili różne ćwiczenia, ciągnięcie po podłodze z podskokami i mosty i pchaliśmy je mocno i jeszcze dużo innych rzeczy. Myślę, że wf szerbomowy jest bardzo pożyteczny dla dzieci. I wcale nie tylko dla dzieci z Whittlesea. On jest bardzo dobry dla nas też. [David]
Iłe cLifferzncjt betuoeen P. £ uodth WKittb^eo. and. a UPuod PB iaosoh 10 uou haut to be a Lot rroct pab-teffc u)Uh becauoe
<Aoo'k urAeręfcarA tYuro^b ao uoeU ciO ioe óo. Vję. dane o. \o\: actWifciio uj\bh tte,
pil chitóreo and Lb łool^ fi*n for both bbem and uo. TH. Whittto/ieoc cYul&en are no AifP^renk bo ujd e*ceja£ fchetr aióLity bo do fchifYjs ourtj tha ujOAj ttay uwe boro, Un rob bhair ffcmlfc* fcka^ hojje bOTT\03 OUb Ukn. .
IMi fehjuoa \ enjbt^ed bH uo<xo b<xck bo
bąck.
v*irco
129
9—Ruch rozwijający...