fĘM
istoty płci męskiej. Pewna, że baśń ukazuje jej, ”® itepże wiele dawać mdłemu chłopcu, nawet jeśli główną robić, dziewczynka zwróciła się ku ojcu, który zsĘm Ifctacią jest dorastająca dziewczynka — a to dlatego, gówał pozytywnie. Dzięki szczęśliwemu zakończósj (Mjaśń podejmuje istotne problemy ludzkie nie w do-baśni dziewczynka znalazła szczęśliwe wyjście z poi Słowny sposób, ale w sposób wyobraźniowy i pośredni, żenią,. w którym znalazłą się z powodu braku zaintoi jfe Przytaczając powyższe przykłady, chciałbym w pew-sowania ze strony matki. A więc ta sama baśń mci |V'$ mierze zrównoważyć przyjęte przeze mnie ograni-mieć podobną wagę dla dziecka w wieku pięciu i tra |$tgrue związane ze skupieniem się tylko na głównych nastu lat, mimo że dla jednego i drugiego może r|| ■pływach danej baśni oraz pokazać, że baśnie mają zupełnie inne znaczenia osobiste. I^^Eppkie znaczenie psychologiczne dla dzieci w każdym
szpitala z powodu ciężkiej choroby. W tym trudrl momencie życia dwa elementy baśni miały dla chłcjM
Mteiu poczucia bezpieczeństwa pomogło najpierw wy-Użenie, że jest zamknięty w zapewniającej ochronę
W baśni Roszponka (Rapunzel) opowiada się nam, gpóku, czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka, i to to czarownica zamknęła bohaterkę o tym imiiffl ■pąleżnie od wieku i płci głównej postaci baśniowej, w wieży, kiedy dziewczynka skończyła dwanaście |j Bggictwo znaczeń osobistych dających się czerpać Jest to więc również opowieść o dorastającej dzifl Bpąśni tłumaczy się tym, że baśń umożliwia dziecko, czynce i zazdrosnej matce, która chce jej uniemol |||konywanie bardzo różnych identyfikacji, w zależności wić niezależność, co jest typowym problemem wiej K tego, jaki jest w danym momencie główny problem młodzieńczego. Znajduje on w baśni szczęśliwe rozi|| Hgćka. Wspomniana dziewczynka najpierw identyfikowanie, gdy Roszponka łączy się z królewiczem. Alę|l Kła się z Małgosią, która daje się prowadzić przez wieh pięcioletni chłopiec czerpał z tej opowieści otud {j.ui, a później, gdy już była większa — z Małgosią, zupełnie innego rodzaju. Prosił, by mu czytać tę b^^Hi^a odnosi zwycięstwo nad czarownicą, co utwierdza-gęly babcia, która ‘'opiekowała ąię nim przez więk&flH|| w poczuciu niezależności i przydawało satysfakcji dnia (matka pracowała, a ójcą nie było), miała iśćj Biesowi jej umacniania. Małemu chłopcu w osiąg-
wielką wagę. Przede wszystkim, z wielką siłą przow Hfesiy, potem zaś zrozumienie, że owo poczucie bezpie-
wiało do niego wyobrażenie, że zastępczą jnatka, ząjl kając bohaterkę w wieży, zapewniła jej pełne -m pieczeństwo. To, co z normalnego punktu widżjf stanowi w baśni postępek negatywny, egoistyił w określonych okolicznościach zyskało sens pozytyia dodający ducha. Jeszcze większą Wagę miał dla W chłopca fakt, że własne ciało ' dostarcza Rosz$|i środków, by wybawić się z trudnego- położenia: dza długim włosom bohaterki, spuszczonym z okna w|§§ królewicz może wspiąć się do uwięzionej. Chłopiec! się umocniony na duchu, dowiadując' się, że wS ciało może dostarczyć liny ratunkowej; M razie pójl by on także będzie mógł dzięki Właśnćj cielesności pewnie sobie bezpieczeństwo. Pokazuje to, że opofl
ilpśtwa oprzeć zdoła w jeszcze pewniejszy sposób na Bigi, co może czerpać z własnej cielesności, gotowej clo-Tfeżyć mu ratunku.
Binieważ nie możemy wiedzieć, jaka baśń będzie Iwą dla konkretnego dziecka najwięcej wagi w da-Bjpn okresie życia, nie możemy też sami decydować, ja-B||hśń i dlaczego mamy mu w określonym momen-jBpipowiadać. Rozstrzygać o tym może jedynie samo Hfecko, ujawniając uczucia, jakie budzi dana baśń ł&Wiadomej i nieświadomej sferze jego umysłu. Ro~ oczywiście zaczynają zaznajamiać dziecko z baś-jpfj&Simi, op<pHadając mu lub czytając tę baśń, którą sa-HK lubili w. dzieciństwie lub lubią obecnie. Jeżeli Bipecku0R§ń ta nie wywoła zainteresowania, znaczy
61
60