Ferchhoff i Neubauer (1989), pisząc o sytuacji młodzieży niemieckiej na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, wskazywali na pewne tendencje, które z pewnym opóźnieniem zyskały na aktualności także i w Polsce. Ich zdaniem mamy obecnie do czynienia z nową definicją roli młodzieży. To jest już grupa, która nie ma historii, która zmuszona jest tworzyć własną historię, co dałoby się odczytać w kontekście rozważań Mead (1979) o specyfice kultury prefiguratywnej, w której przeszłość odgrywa rolę narzędzia, a nie imperatywu. Dzisiejsza sytuacja biograficzna młodzieży charakteryzuje się z jednej strony brakiem tradycyjnych identyfikacji ze środowiskiem życia, kościołem, społecznością lokalną, z drugiej zaś - dezindywidualizacją w sensie przerwanej wymiany między osobami na gruncie procesów mobilności, anomii i frag-mentacji. Jednowymiarowe „pewności” i „oczywistości” życiowe społeczeństwa modernistycznego przestały obowiązywać, a ich miejsce w postmodernistycznej rzeczywistości zajęła wszechobecna ambiwalencja i szeroka panorama interpretacyjna otaczających zjawisk. Destandaryzacja życiorysu (Kohli, 1985) we współczesnym złożonym świecie otwiera przed ludźmi nowe reguły gry społecznej, rozwiewa oczekiwania, niesie ze sobą niewkalkulowane ryzyko porażki. Te wszystkie zauważane w skali globalnej tendencje odciskają także swoje piętno na polskiej młodzieży, nie wpływają jednakże na charakterystykę całej tej zbiorowości, której immanentną cechą jest przede wszystkim różnorodność i wymykanie się jakimkolwiek regułom predykacji. Weryfikacje empiryczne wnoszą tu pewne znaczące jakości do, najczęściej jednak fragmentarycznego, opisu zbiorowości młodych, przy czym wszelkie próby klasyfikacyjne mają wprawdzie za zadanie porządkować naszą wiedzę, oparte są jednak często na marginalnych, względnie homogenicznych, grupach młodych, których charakterystyka nie obejmuje całego spektrum niezwykle zróżnicowanych życiowych orientacji młodzieży. W kulturze po-nowoczesnej występuje współistnienie różnych stylów życia młodzieży, a obok młodych „głównego nurtu” pojawiają się - często najpierw kreowane przez media, później zaś dopiero funkcjonujące jako kategoria socjologiczna - np. pokolenia X-ów czy Y-ów (por. Melosik, 2001). Fatyga i Zieliński P. (Fatyga, Sierosławski, Zieliński A., Zieliński P., 1999, s. 49) stawiają hipotezę, że nasza młodzież cierpi raczej z powodu przede-finiowania swojej tożsamości niż jej niedodefiniowania. Każdy młody człowiek dźwiga setki etykiet, które mają go określić i z którymi ma się jakoś uporać, a nie zawsze jest to proste. Czy więc określone zachowania młodzieży są próbą gromadzenia doświadczeń identyfikacyjnych* i próbą budowania tożsamości czy może próbą uwalniania się od nadnua-J ru etykiet i tożsamości?
26