42
ków, zaimków osobowych itp.
Sprawa następna to artykulacja, czyli "ruchy narządów mowy przy wypowiadaniu głosek". Chodzi tu o staranne wypowiadanie wyrazów; wyraźne, bez "połykania" końcówek, odpowiednio akcentowane. Wymaga to właściwego otwierania ust, ruchu języka i warg i powinno być ćwiczone! Na nic głęboka wiedza, gdy instruktor nie będzie słyszany czy rozumiany!
Inną wadą niektórych prelegentów jest nieumiejętność płynnego wypowiadania, mających po sobie nastąpić zdań. Tworzą się między nimi przerwy, które wypełniają oni różnymi dźwiękami w rodzaju "eee", "yyy", "uuu" - określam je lapidarnie nazwą "buczenie". Otóż to buczenie staje się czasami dominujące podczas całego wykładu - nie sposób wyłowić treści'prelekcji spośród tego "eee" czy "uuu". Odmianą tego jest słowo - wypełniacz. Gdy w wygłaszanej kwestii tworzy się międzywyrazowa czy międzyzdaniowa przerwa to prelegat wypełnia ją natychmiast takimi słowami jak "nieprawda", "oczywiście", "nie", "dajmy na to" itp tworząc ze swojej wypowiedzi żałosną parodię zdań. Eliminowanie tych nawyków również wymaga ćwiczenia i ostrej samokontroli .
Powyższe spostrzeżenia nie powinny jednak nasuwać wnios ku, że instruktor to maszynka do mówienia, nie mająca prawa do oddechu czy przerwy. Można i należy je stosować, lecz niech wtedy panuje chwila milczenia! Nikt przecież nie odbiera wykładowcy prawa do zastanowienia się nad tym co chce powiedzieć; taka chwila przerwy jest również potrzebnym odpoczynkiem dla odbiorców.
Oo omawianego tu zagadnienia pragnę dołączyć jeszcze sprawę modulacji głosu. Błędem jest wygłaszanie swej prelekcji monotonnym bezbarwnym głosem - jest to najlepszy środek usypiający stosowany m. innymi w hipnozie. Przekazując informację, przez zmianę barwy czy natężenie głosu, można jego sugestywnością zaakcentować ważkość problemu, nadać mu charakter powagi, smutku, radości czy przekory. Stosowanie zmiennej modulacji i natężenia głosu jest elementem ożywiającym wykład, a więc niesie pozytywne skutki, ułatwia jego percepcję.
W dużych salach wykładowych coraz częściej znajduje zastosowanie mikrofon. Przed użyciem go koniecznie trzeba sprawdzić w jakiej odległości od ust powinien się on znajdować, by wypowiadane kwestie były dobrze słyszane; jakie natężenie głosu jest potrzebne, jakie wzajemne odległości powodują sprzężenie i gwizd w głośnikach. Ważna jest również odległość: mikrofon - głośniki, która musi być ustalona tak, by fale głosowe z głośników nie atakowały zakłócającego mikrofonu.
Jeżeli mikrofon jest przenośny sprawdzamy na jaką odległość długość przewodu pozwala nam przemieszczać się i czy zmiany naszego miejsca nie powodują zakłóceń odbioru np. przez zbytnie przybliżanie się do głośników. Reguła ję siły wzmocnienia należy dokonać kontrolując odbiór w miejscu najbardziej oddalonym od głośników. Podczas wykładu obsługujący aparaturę wzmacniającą powinien przyjąć poprawkę na tłumienie głosu wywołane obecnością słuchaczy na sali. Wszystkie te sytuacje wykładowca powinien sprawdzić przed zajęciami, by zajęć tych nie przerywały