42 (141)

42 (141)



?hk mnie bil, tak mnie cudownie bił, tak mnie cudownie bił kopytami swojego czarnego demona.'

Teraz jeszcze wisi przede mną ten obraz?

Przymyka octy

Mam go ze sobą... lecę razem z tą kobietą...

A - choćby w przepaść - a choćby rozwalić głowę, w czerepy strzaskać czaszkę, byle tylko lecieć i wiecznie czuć - to zimno i war, to kłucie igieł lodowych i te syczące krople rozpalonego ołowiu. Za to wszystko, za te wszystkie bóle, za tę całą tragifarsę mojego życia, za to wszystko... wszystko... raz jeden w życiu rozkoszą rozszaleć!

A potem w przepaść. A potem - ukraść im tę chwilę, a potem runąć w przepaść... na wieczne, wieczne zatracenie... w śmierć!!

JERZY

smutnie

Szalona dziewczyna. Szalona Julka.

JULIA

Cha, cha, cha, cha! Znowu „Szalona Julka", znowu „ostry szał” i to powtarzacie za nimi, za tym całym stadem... wy! Dlaczego? Dlatego, że wyszła na wierzch cała moja tęskniąca, płomienista dusza!?

T\i w tej piersi, tu w moich żyłach, tu w skroniach, w pulsach, w tętnach - tu lawa z hukiem przewala się, roztopiona, wrząca krew - i wy jej nie zdusicie waszymi teoriami, waszą filozofią, waszymi morałami. Nie zatamujecie tego... bo we mnie... boja... bo to jestem ja! bo to jest moje życie!

A w końcu co mnie to wszystko obchodzi, całe to idion tyczne stado gołębic, wron, kawek, perlic, indyczek! Ja, ja, ja! żądam innych praw, ja wołam o prawo dla mnie, osobne, wyjątkowe - bo ja nie jestem jednym z miliona zer. Szalona Julka! Cha, cha! Cha, cha, cha, cha, cha!

JERZY

Po co wy mi to wszystko mówicie?! Proszę was, uspokójcie się.

JULIA

Psuje wam to nastrój? Może przeszkadza w przepisywaniu dramatu? Cóż tak srodze myślicie? W górę głowa, czuprynę z czoła odgarnąć, wesoło, mistrzu! Wesoło, poeto! Wesoło, miłośniku piękna!

Przyjechał w dryndzie królewicz, gwiazdka go przywiodła, światełko to moje! Ono nie pali się codziennie. Jura, wyjątkowe święto!

Zajechał w dryndzie królewicz, przywiózł ćwierć funta karmelków, pokłoni się ojcu. matce... pannie powie, księżniczce: „dzień dobry, jakże się spało? O pani, ja kocham cię, bądź moją... Na zawsze, na stale, kochanko mej duszy. Emeryturę będziemy mieli, księżniczko moja*

JERZY

parska śmiechem

Niechże was diabli wezmą. He, he, przepraszam.

JULIA

Owszem, owszem.

JERZY

Ale to jest kapitalny stimmung. Brakuje tylko symbo-licznie-mitycznego Ikara lecącego z poddasza na szyję, prosto w balię mydlin. Na ulicy, w biały dzień.

Ale mówmy o czym innym. Nie, mnie już także zaczynają diabli szczypać w łydki! Zagrajcie co. No, proszę bardzo. Coś cichego. Lekko. Jakąś pieśń.

JULIA

smutnie

Cóż wam zagram? Co chcecie?

JERZY

Cokolwiek, co wy lubicie.

JULIA

Ja lubię walce, dla rytmu, dla tego falowania tanecznych dźwięków.

86


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
23977 img028 (42) 32 wierszy realizuje się tak, jak to zostało przedstawione w opisie procedury wybo
42 (29) 7. Kosmetyka motocykla MZ Tak samo jak dbająca o siebie kobieta wymaga makijażu — podobnie i
42 (Custom) KINO MUZYKA KSIĄŻKI MULTIMEDI ZOBACZSACKMJi. ***** - cudowna broń ***** - laska dynamitu
42 I. Teoria granic Weźmy liczbę M >a tak, że —M <a<M i przyjmijmy p=-M , a q — M . Znajdz
Nowy 42 bmp hk,{j?t£-tyh    py?. /i, Ą j & j $ i $/ /4, TP b&cti li&ctZcA
42 ROZDZIAŁ 2. PRZYKŁADY OPCJI EGZOTYCZNYCH Tak jak przedtem, nie jest potrzebna wartość ceny realiz
Mewa Pawlikowska Tęsknota nade mną szeleszczę Trąca mnie skrzydłem mew/iem. Czy wciąż ta sama j
IMG42 It/HK i r = * I E * ule ii m f ^    & ?f « r 6 s    ?il1 L-
attachment (131) EURJPY-Daily FOREX 143.42    I 8=141.72 A=141.76 tbh in an uptr
42 DRZWI KOŚCIELNE na drogę tak znaczną srebra summą że miody nieodstępny Gaudenty zaledwie ją
PA143555 WALKA ZE STRESEM Co powoduje u mnie stres... • w moim miejscu pracy? • w otoczeniu domowym?
DEMOTYWATORY RÓŻNE PACZKAP0 SZT FOTO (146) CMU Tak. radzę sobie świetnie. Indyk już się grzeje, ter

więcej podobnych podstron