WYDARZENIA I NOWOŚCI
Znaczna liczba polskich hobbystów zajmujących się akwary-styką i terrarystyką pamięta zaskakujący sukces przeglądu wyrobów zoologicznych oraz pokaz dyskowców i innych ryb pielęgnowanych w akwariach, a także zwierząt terrariowych, jaki zorganizowany został w 2005 roku na hali „Podpromie” w Rzeszowie. Relacje z tej imprezy zamieściły wtedy bodaj wszystkie tematyczne czasopisma, zastanawiając się nad źródłem tego sukcesu. Kilkanaście tysięcy zwiedzających to wynik, którego nie powstydziłaby się żadna inna impreza branżowa w Polsce. W tej sytuacji z wielkim zainteresowaniem wybrałem się do tego miasta po roku, by sprawdzić, czy historia może się powtórzyć. Powtórzyła się!
Druga edycja Podkarpackich Targów Zoologicznych „ŚWIAT ZWIERZĄT”, która odbyła się w dniach 6-8.10.2006 r., podobnie jak poprzednia była tłumnie odwiedzana przez zwiedzających. Śilnie zaakcentowana była zwłaszcza terrarystyka, a witający przy samym wejściu do hali żądnych wrażeń rzeszowian, największy w Polsce kilkumetrowy pyton tygrysi i mniejszy od niego boa dusiciel już w pierwszej chwili podnosiły im adrenalinę. Osobne stoisko z patyczakami, modliszkami i pająkami, znajdujące się na tej samej sali, a w drugiej długi ciąg terrariów urządzonych ze znawstwem przez warszawski sklep Szrek mogły usatysfakcjonować każdego zwiedzającego.
Tym razem słabiej zaakcentowany został dział akwarystyczny, gdyż w prezentacjach, mimo wysłanych zaproszeń, nie wziął udziału Polski Klub Miłośników Dyskowców, którego członkowie brali tuż przed tym pokazem czynny udział w 6. Mistrzostwach Dyskowców w Duisburgu. Trzy dni przerwy pomiędzy zakończeniem wspomnianej imprezy a rozpoczynającymi się pokazami w Rzeszowie to zbyt mało, by w przypadku akwarystyki stworzyć sensowną ekspozycję. Wspomniany brak nie był jednak szczególnie odczuwalny, gdyż akwarium z dyskowcami i arowaną, zaprezentowane przez rzeszowski sklep Uaru, skutecznie uzupełniły tę lukę. Ponadto ciekawie urządzone ekspozycje firm: Akwa Rynkar, Aqua Medic, Aqua Szut, Tropi-cal i Zoolek, adresowane do akwarystów, prezentowały się bardzo profesjonalnie, a pytaniom kierowanym przez zainteresowanych do obsługujących je profesjonalistów nie było końca.
Zainteresowanie, zwłaszcza wśród dzieci, wzbudziły pokazy grupy słowackich sokolników, którzy zaprezentowali ciekawą gamę ptaków drapieżnych i ich umiejętności. Pogoda dopisała, więc dzieci chętnie kładły się w rzędzie na chodniku, a nad nimi szybowały orły i sokoły.