Abramowska2

Abramowska2



108 Janina Abramowska

dalszych losach1. Curtius dość ryzykownie połączył odnowioną metodę filologiczną i elementy dawnych teorii retorycznych z koncepcją kultury przejętą z psychologii głębi, utożsamiając poczciwy locus z archetypem.

Jakkolwiek sam Curtius był przede wszystkim filologiem i stale pamiętał o językowym aspekcie topiki, teoria Junga zaś służyła mu głównie do wyjaśnienia fenomenu trwałości zjawiska (owo wyjaśnienie odnosi się zaledwie do części przywołanych w jego książce przykładów), to właśnie archetyp okazał się w dwoistej naturze toposu elementem silniejszym i atrakcyjniejszym. Wielu badaczy podjęło jedynie tę inspirację, gubiąc całkowicie element retoryczny. Większość polskich użytkowników terminu uważa za stosowne przytoczyć pełną definicję Curtiusa po to tylko, by szybko o niej zapomnieć, inni stwierdzają wręcz, że między dawnym a dzisiejszym pojęciem toposu nie ma właściwie nic wspólnego.

W rzeczywistości wspólne są dwie konotacje: powtarzalność i dziedziczność. Ze jednak cechy te przysługują przedmiotom bardzo różnym, „topos” stał się terminem-workiem mieszczącym wszystkie niemal rodzaje elementów powtarzalnych od słów-kluczy poprzez obrazy, motyrwy i tematy do schematów fabularnych i typów postaci. Zignorowane zostały różnice co do stopnia złożoności, poziomu tekstu, na którym zjawisko się sytuuje, a także czasowych i przestrzennych granic owej powtarzalności — twórczość jednego autora, prąd, literatura europejska, kultura ludzka w ogóle?

Curtiusowskie Ausdrnckkonstanten, czyli „stałe środki wysławiania”, bywają niejednokrotnie tłumaczone jako „konstanty wyrazu”2. W ten sposób „topos” nie tylko odrywa się od pierwotnych znaczeń, ale wręcz staje się antonimem swoich innojęzycznych odpowiedników z locus communis na czele. Gdy ten ostatni każe myśleć o kalce stylistycznej, banale myślowym, oznacza wtómość, powielanie klisz i schematów, jednym słowem — „samą konwencję”, pierwszy kojarzy się z czymś tajemniczym i fascynującym, z jakąś nie do końca określoną zbiorową rzeczywistością psychiczną czy strukturą wyobraźni, wobec której pełni jakoby funkcje eksploracyjne.

Rzecz znamienna, że na terenie polskim podział stanowisk zdaje się zależeć nie tylko od światopoglądu naukowego, ale i od badanego okresu literatury. Podczas gdy przedstawiciele historii literatury staropolskiej i poetyki historycznej uwzględniają w zjawisku topiki jego element retoryczny3, badacze literatury romantycznej i, w jeszcze większym stopniu, dwudziestowiecznej odchodzą szczególnie chętnie w stronę archetypu, obrazu o proweniencji Bachelardowskiej4, lub po prostu tematu silnie nacechowanego związkiem z tradycją śródziemnomorską.

Przykład J. M. Rymkiewicza nie jest wyjątkiem, lecz potwierdzeniem tej zasady. Nawet pisząc o Naborowskim lub Morsztynie, zajmuje on przecież nie stanowisko historyka, lecz krytyka, a co więcej, jego rozumienie toposu, jak i całego fenomenu tradycji, łączy się ściśle z koncepcją „ponowień”, która jest podstawą własnego programu poetyckiego autora. Klasycyzm Rymkiewicza opiera się na paradoksie: próbuje

1

Poza Polską termin został przyjęty przede wszystkim na terenie niemieckojęzycznym. Bogactwo, ale i pomieszanie problematyki w badaniach nad topiką najlepiej obrazuje zbiór: Toposforschung. Eine Dokumentation, heraus-gegeben von P. Jehn, Frankfurt a. M. 1972. Z niekonsekwencjami Curtiusa polemizują m.in. wydawca tomu oraz E. Mertner i E. U. Grosse. Zob. także: L. Bornscheuer, Topik. Zur Struktur der gessellschaftlichen Einbildungs-kraft, Frankfurt a. M. 1976, s. 138 n.

2

   Zob. J. M.Rymkiewicz, Myśli różne o ogrodach. Dzieje jednego toposu, Warszawa 1968, s. 6; R. Przybylski, „Et in Arxxidia ego”. Esej o tęsknotach poetów, Warszawa 1966, s. 6.

3

   Zob. np.: T. Michałowska, Miedzy poezja a wymowa- Konwencje i tradycje staropolskiej prozy nowelistycznej, Wrocław 1970; M. Korolko, O prozie kazań sejmowych Piotra Skargi, Warszawa 1971.

4

   Zob. m.in.: Rymkiewicz, op. cit.; Przybylski, op. cit.; B. Pikała, Topos arkadyjski we współczesnej poezji polskiej f Jego kontynuacje i degradacje), „Biuletyn Polonistyczny”, 1973, z. 47; B. Pikala-Tokarz, O arkadyjs-kości i anty arkadyjskości w polskiej poezji współczesnej, „Poezja”, 1975, nr 1; H. Kirchner, Topos młodości w prozie Jarosława Iwaszkiewicza, „Poezja”, 1980, nr 2.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
108 JANINA BORKOWSKA 2) Gubin — Krosno Odrzańskie — Czerwieńsk — Sulechów*, o długości ponad 94 km.
17201 okladka IV (9) O DALSZYCH LOSACH NASZYCH BOHATERÓW DOWIECIE SIĘ Z KOLEJNEGO ZESZYTU&
12)    informowanie pracowników o dalszych losach zgłoszonych przez nich uspraw nień,
22 Dopełnienie akcji — Dramat Dopełnienie akcji (Nachgeschi-chte). Informacje o dalszych losach boha
przez Kierownika Katedry. W przypadku niezaliczenia kolokwium komisyjnego o dalszych losach studenta
W nieszczęśliwych wypadkach i w schorzeniach przebiegających ostro często o dalszych losac
DSC04637 Przygotowanie prosa Ziarno prosa jest pokryte twardą łuską. Łuska jest przy tym dość krucha
skanowanie0005 (11) 12 JANINA ABRAMOWSKA n e g o rnotywu", • k t ó r y zostaje trwale powiązany
skanowanie0008 (7) 18 JANINA ABRAMOWSK A / wym segmentem. Tworzenie wypowiedzi z użyciem toposu przy
skanowanie0011 (5) 6 JANINA ABRAMOWSKA Głowińskiego topos jest przede wszystkim sprawą - konwencji l
DSC00459 JANINA ABRAMOWSKA TOPOS I NIEKTÓRE MIEJSCA WSPÓLNE BADAN LITERACKICH * Modny, ekspansywny,
DSC00461 132 Janina Abramowska ratury romantycznej i, w jeszcze większym stopniu, XX-wiecznej odchod

więcej podobnych podstron