Mając to na uwadze, nietrudno zauważyć ogromne możliwości Ermitażu w dziele popularyzacji swoich zbiorów i realizowanie łych celów w najbardziej efektywnej i szeroko dostępnej formie licznych wysław, które są ważnym elementem dzisiejszej działalności Arsenału.
Obmyślając projekt przekształcenia zwykłej, a jednocześnie licznej muzealnej kolekcji dawnej broni, w muzeum na europejskim poziomie, koronowany właściciel prawdopodobnie nie miał zamiaru upodabniać się do szekspirowskiego Shylocka lub Skąpego Rycerza, by w samotności podziwiać zebrane skarby. Przeciwnie, dla cara Mikołaja stworzenie własnego muzeum z odpowiednim statutem i miejscem w strukturze dworu, było kolejnym krokiem na drodze do umocnienia prestiżu władzy i własnej pozycji wśród innych europejskich monarchów.
Oto dlaczego, tworząc Zbrojownię w Carskim Siole, przezornie zdecydowano, by wzorować się na tradycyjnej formule istoty każdego muzeum, tj. gromadzenia materiału zabytkowego, przechowywania go, badania i eksponowania, kładąc przy tym największy nacisk na tę ostatnią funkcję. Niestety wystawiennicza rola tego muzeum w latach przedwojennych i powojennych znacznie odbiegała od naśladowania pierwotnie nakreślonej słusznej formuły. Działalność w zakresie popularyzacji swych bogatych zbiorów była bardziej niż ograniczona. Przypomnijmy, że istniała wtedy zaledwie jedna stała ekspozycja Sali Rycerskiej, poświęcona wyłącznie zabytkowemu orężowi z ośrodków europejskich. Oprócz tego do czasowych wystaw tematycznych włączano sporadycznie poszczególne obiekty lub nieliczne ich grupy o przeznaczeniu wojennym, paradnym, a także myśliwskim. Były one swoistą ilustracją różnych tematycznych i okresowych wystaw organizowanych przez to wielkie muzeum.
Sytuacja uległa zdecydowanej zmianie na początku lat siedemdziesiątych XX w., kiedy to w strukturze Ermitażu odrestaurowano Zbrojownię, i tym samym zlikwidowano „historyczną niesprawiedliwość". Pojawiły się wtedy szerokie perspektywy, szczególnie illa intensywnego rozwoju działalności wystawienniczej. I chociaż pełna ekspozycja kultury i sztuki Dagestanu z 1970 r. przedstawiała stosunkowo nieliczną i może nie robiącą zbyt wielkiego wrażenia grupę znakomitej dagestańskiej broni, to jednak było to pierwsze „wyjście" starej broni z kolekcji muzeum poza granicę kraju.
Najważniejszym jednak skutkiem przemian była możliwość systematycznego pokazywania całych kompleksów kolekcji Zbrojowni na czasowych wystawach w obrębie muzeum. Wyjątkowa różnorodność zgromadzonych w nim materiałów pozwalała i nadał pozwala znacznie urozmaicać tematykę takich wystaw, a dzięki stosunkowo niewielkiemu nakładowi - przygotowywać i zmieniać te ekspozycje bez szczególnych wysiłków. Tematyka wystaw jest rzeczywiście różnorodna. W okresie minionego ćwierćwiecza udało się pokazać gościom Ermitażu lak interesujące i bogate w treść wystawy jak: „Artystycznie wykonana broń Gruzji XVII-XIX wieku", „Sztuka rusznikarzy Paryża XVI-XIX wieku", „Myśliwska broń palna Niemiec XV1-XJX wieku". „Sztuka japońskich twórców broni" i wiele innych. Wyobrażenie o broni amerykańskiej zgromadzonej w Ermitażu wiąże się najczęściej ze znanymi arcydziełami Samuela Colta. Specjalna ekspozycja poświęcona amerykańskiej broni ze schyłku XVIII i z XIX w. znacznie poszerzyła wiedzę o tej broni.
29