Szybko rozwijające się w ostatnich latach (lata dziewięćdziesiąte) badania opinii publicznej w Polsce wywołały potrzebę oceny ich rzetelności, kompletności i dokładności. Założona w 1992 roku Sekcja Badań Opinii PTS jednym ze swych statutowych celów uczyniła „ustanowienie standardów etyki i praktyki zawodowej w dziedzinie badań opinii i dbałość o ich przestrzeganie", a jednym z zadań — „ocenę powadzonych badań i publikację ich wyników". Wspomniana Sekcja PTS poddała ocenie sondaże opublikowane w listopadzie 1992 roku w 8 najważniejszych dziennikach ogólnopolskich. W tym okresie ukazało się aż 58 komunikatów z sondaży opinii publicznej. Ocena polegała na sprawdzeniu, czy zawierały one informacje, które są wymagane w przypadku prasowych sprawozdań z sondaży, zgodnie z zaleceniami Międzynarodowego Kodeksu Publikacji Wyników Sondaży Opinii Publicznej Europejskiego Towarzystwa Badań Opinii i Rynku (ESOMAR). Chodziło o takie informacje, jak:
• nazwa organizacji badawczej, która przeprowadziła sondaż, oraz ewentualnego zleceniodawcy:
• określenie przebadanej populacji;
• liczba osób z próby, które udzieliły odpowiedzi;
• okres (daty) zbierania danych w terenie;
• użyta metoda doboru próby, a w przypadku próby losowej — także liczba osób z próby, które udzieliły odpowiedzi;
• metoda zbierania danych (np. wywiad osobisty, ankieta pocztowa, ankieta prasowa);
• sformułowanie w kwestionariuszu pytań (od tego można odstąpić, gdy kwestionariusz ma postać standardową, znaną już czytelnikom z poprzednich publikacji);
• odsetek odpowiedzi „nie wiem" (należy podać zwłaszcza tam. gdzie ma duży wpływ na interpretację wyników badania).
Okazało się, że najczęściej pomijanym rodzajem informacji jest sposób doboru próby. Aż 45% komunikatów nie określa rodzaju próby, nazywając ją w najlepszym razie „próbą reprezentacyjną", a nie np. losową czy kwotową. W 31% przypadków nie podano dokładnego terminu zebrania danych w terenie. W 29% komunikatów nie podano, ile osób przebadano w sondażu. Prawie nigdy nie uwzględniono liczby osób z próby, które udzieliły odpowiedzi. 28% komunikatów nic podawało procentu odpowiedzi „nie wiem”, chociaż była to informacja ważna dla interpretacji wyników badania. W 24% komunikatów nie określono wyraźnie populacji badanej. W większości przypadków nie podawano też metod zbierania danych w terenie.
Źródło: A, Sulek, ..Rzeczpospolita" v/ czołówce. „Rzeczpospolita” z 28 stycznia t993.
332