Objaśnienia do ilustracji’
Ilustracja 1: Dwoje patetycznych. Szkic
Dwie wypełniające całą wysokość sceny monumentalni stacie, personifikacje patetycznych pojęć, jak choćby waga, prawda i piękno, prawo i wolność. Ich dialog-proporcjonalnie do wielkości postaci wzmocnione przez wznoszenie się i opadanie mowy, ewentualnie wsparto zyką.
Postaci - przesuwane na wózkach - są pomyślane relief spódnice z materiału, które przy wejściu ciągną się M „ tłoczone metalowe maski i korpusy, ramiona porusząjąc w oszczędnych, znaczących gestach.
A do tego - jako kontrast i podkreślenie skali wielkoi naturalny człowiek, o naturalnym głosie, poruszający w trzech strefach obszaru sceny, podkreślający głosem chem rozmiary.
Ilustracja 2: Wielka scena. Projekt
Podobne tendencje jak w Dwoje patetycznych. Dwie m brzymione postaci bohaterskie w metalowych pancerz jedna postać kobieca w szkle.
Ilustracje3 i4: O „Balecie triadycznym”
Zaczęty w Stuttgarcie w 1912 roku we współpracy z I tancerzy Albertem Burgerem i Elsą Hótzel oraz technik Carlem Schlemmerem. Prapremiera części baletu odbyli w 1915. Prapremiera całości we wrześniu 1922 w Lbo ■bcater w Stuttgarcie. Kolejne przedstawienia w 1923: podana Tygodnia Bauhausu w Nationaltheater w Weimarze i podczas Jahresschau Deutscher Arbeit w Dreźnie.
Balet triadyczny składa się z trzech części, które stanowią okład typowo ukształtowanych scen tanecznych o nastroju przechodzącym od żartu do powagi. Pierwsza ma charakter wesołej burleski na cytrynowożółtej scenie, druga jest uro-csysta na różowej scenie, a trzecia utrzymana jest w nastroją mistyczno-patetycznym na czarnej scenie. Dwanaście różnych tańców w osiemnastu różnych kostiumach tańczonych jest na przemian przez trzy osoby: dwóch tancerzy i tancerkę. Kostiumy składają się bądź to z wywatowanych części • tkaniny, bądź ze sztywnych, tłoczonych form, barwnych albo metalicznych.
Ilustracja 5: Gabinet figur I
Po raz pierwszy wystawiony wiosną 1922, następnie podczas Tygodnia Bauhausu w 1923. Wykonanie techniczne: Carl Schlemmer.
.Po części strzelnica - po części metaphisicum abstracłum, kombinacja sensu i absurdu, które określane są przez barwę, farmę, naturę i sztukę, człowieka i maszynę, akustykę i mechanikę. Wszystko polega na organizacji, najtrudniej zorganizować heterogeniczność.
Wielka zielona twarz, cała niczym nos, tęskni za vis-a-vis, skąd
wygląda kobieta nazywająca się Greta, ma obwisłe wargi i walcowatą głowę, a nos jak trąbę!
Meta jest fizycznie doskonała: na zmianę znika jej głowa i korpus.