Przebieg zakażenia i nasilenie objawów chorobowych w różnych grupach wieku mogą być różne. Wiele zakażeń wirusowych, typowych dla wieku dziecięcego pod względem stopnia zapadalności, np. napoliomyelitis, odrę, ospę wietrzną, nagminne zapalenie ślinianek przyusznych, różyczkę, a także wirusowe zapalenie wątroby, przebiega znacznie ciężej u dorosłych i to proporcjonalnie do wieku.
Tak więc różnice we wrażliwości na zakażenia wirusowe występujące między osobnikami w różnym wieku mogą mieć wiele podstawowych przyczyn. Do najistotniejszych należy niedojrzałość immunologiczna i tym samym zwiększenie wrażliwości. Ten sam skutek daje immunologiczna „dziewiczość” (brak przeszłości immunologicznej) u niektórych osobników dorosłych, którzy pierwotnie przechodzą w późniejszym wieku zakażenie typowe dla wieku dziecięcego. W następstwie ma ono bardziej burzliwy przebieg kliniczny.
Istotną rolę odgrywają czynniki hormonalne, które aktywizują się w okresach dojrzewania bądź dopiero wytwarzają się w tym okresie. Czynniki te mogą potężnie oddziaływać na fizjologiczny stan organizmu i na patologię zakażenia. Działają wielokierunkowo przez system limfocytarno-makrofagowy.
1 tak np. w przebiegu dąży obserwowano znacznie dęższy przebieg poliomyelitis oraz innych zakażeń neurotropowych. Kastrowane małpy są wrażliwsze na zakażenie wirusem polio.
Usunięcie grasicy noworodkom mysim linii wsobnej C3H pierwotnie odpornej na szczep PRI wirusa mysiego hepatitis powodowało, że stawały się one w dorosłym wieku wrażliwe na tego wirusa.
Kortyzon i kortykosteroidy zwiększają wrażliwość zarówno człowieka, jak i zwierząt na różne zakażenia wirusowe. W warunkach doświadczalnych stwierdzono np., że podanie kortyzonu radykalnie zwiększyło wrażliwość zwierząt na wirusy herpes, poliomyelitis, mysiego hepatitis. Analogiczną sytuację obserwowano w warunkach hodowli in vitro komórek od zwierząt; związki te również pozaustrojowo zwiększały wrażliwość komórek na zakażenie wirusowe.
Kortyzon zmniejsza w organizmie reakcję zapalną przez zmniejszenie rozszerzenia naczyń włosowatych i żylnych. W następstwie dochodzi do ograniczenia reakcji wiązania przedwciał z antygenem i tworzenia obojętnego kompleksu oraz do utrudnienia wędrówki leukocytów naczyń włosowatych i zahamowania powstawania granulacji. Zmniejsza się czynność narządów układu chłonnego (grasica, węzły chłonne) oraz dochodzi do leukopenii, eozynopenii, zmniejszenia czynności układu siateczkowo-śródbłonkowego, jak również zmniejsza się wytwarzanie przeciwaał.
Stwierdzono, że preparaty steroidowe, stosowane w określonych sytuacjach klinicznych powikłań przy odrze, wpływają niekorzystnie również na komórkowe reakcje immunologiczne organizmu.
Oznacza to, jak istotne jest uświadomienie sobie znaczenia i wpływu czynników hormonalnych na właściwości obronne organizmu i na sprawność mechanizmów odporaośdowych człowieka w leczeniu zarówno chorób o etiologu wirusowej, jak i chorób pochodzenia niewirusowego, a także i niezakaźnego. Jeśli bowiem podczas leczenia hormonalnego dojdzie do zakażenia wirusowego człowieka, leczenie to może wpłynąć niekorzystnie na przebieg zakażenia.
Na stopień genetycznie uwarunkowanych mechanizmów obronnych człowieka w sposób zasadniczy wywiera również wpływ żywienie. Różne niedobo-
ry w pożywieniu, a zwłaszcza niedobór białka, mogą wywierać niekorzystny wpływ na odporność organizmu. Wiadomo np., że znacznie większa jest śmiertelność dzieci na odrę w krajach ubogich w porównaniu z krajami europejskimi czy Ameryki Północnej (informacja ta staje się mniej aktualna w krajach z rozwiniętym i prawidłowym programem masowej immunoprofilak-tyki). Oczywiście mogą się na to nakładać i wypaczać podstawową przyczynę warunki sanitarno-higieniczne w krajach słabo rozwiniętych oraz niski poziom lecznictwa i brak jego powszechności.
Dystrofla typu kwashiorkor, niedobór azotu upośledzają układ makrofago-wo-limfocytarny, stan bariery ochronnej, jaki tworzy skóra i błony śluzowe, oraz powodują zaburzenie wielu nieswoistych czynników obronnych, którymi dysponują organizmy wyższe. Niedostatek witamin C i A, jak i innych witamin, ma również znaczenie dla powstawania komplementu oraz inhibitorów przeciw-wirusowych, a więc odbija się niekorzystnie na obronności organizmu.
Poważny wpływ na odporność organizmów ludzkich i zwierzęcych wywierają promienie jonizujące i rentgenowskie. Podwyższają one zdecydowanie, zwłaszcza w chorobie popromiennej, wrażliwość na zakażenie. Zwiększa się intensywność replikacji wirusa i jego rozprzestrzeniania się w organizmie. Istotnym powodem jest zmniejszenie tworzenia interferonu oraz osłabienie immunologicznych reakcji humoralnych. W cięższych stanach napromienienia uszkodzenie systemów komórek immunologicznie kompetentnych i naturalnych barier ochronnych organizmu mogą prowadzić do niehamowanego, gwałtownego rozwoju zakażeń wirusowych.
Rozwój transplantologii, obejmujący coraz to więcej tkanek i narządów człowieka z zastosowaniem niezbędnej immunosupresji, ujawnił nowe problemy wirusologiczne. Stwierdzono, że podawanie immunosupresorów może zarówno zmniejszać odporność na egzogenne zakażenia, jak przyczynić się do aktywacji już istniejących zakażeń przewlekłych, zwłaszcza wirusami Herpes simplex i cytomegalii (zakażenia utajone), a także zakażeń adenowirusami i papillo-mawirusami kolonizującymi tkanki limfoidalne i nowotworowe. Stan taki występuje również w zespole nabytego upośledzenia odporności (AIDS). Z tym że nie jest to jedyny wirus, o którym wiadomo, że upośledza potencjał odpornościowy organizmu. Do zagadnienia tego powrócimy w oddzielnym rozdziale omawiającym tę złożoną sytuację, w której wirusy mogą być zarówno czynnikami uszkadzającymi czynność komórek immunologicznie kompetentnych, jak również wikłającymi stan osoby z niedoborem odpornościowym nie tylko zakaźnego pochodzenia. Z uwagi na szczególną sytuację, jaka wówczas powstaje, przedstawione w tym rozdziale zostaną aktualne możliwości etiologicznej przeciwwirusowej ingerencji, jakie są obecnie dostępne przy spełnieniu niezbędnych warunków bezpieczeństwa i niezbędnym minimum skuteczności.
Wrodzone mechanizmy obronne organizmu może upośledzić także uraz traumatyczny, np. usunięcie migdałków (tonsilectomia). U dzieci, w okresie poprzedzającym wprowadzenie szczepień ochronnych przeciwko polio, przyczyniało się do statystycznie znamiennego zwiększenia klinicznie ciężkich zachorowań (opuszkowa postać poliomyelitis). Zabieg, uszkadzając barierę anatomiczną, ułatwiał przejście wirusa do ośrodkowego układu nerwowego.
Obecnie nie ma powodów do odrzucenia założeń, że wszelkie mechanizmy obronne organizmu mają genetyczne uwarunkowanie i kontrolę. Podlegają jej
127