MihiP ii~Mil|ffT<Ti i I'
Za «UM«i ftworaenia etweki.
Begpieez2y w swoim, bo sic ma tątiadt ...
Mwjiirpay sad moe, biernie jt^r nad zdrady..,
W tym obrazie nieskończoności Boga, dla śmiertelnych w szrankach zmysłowości zawartym, nie mamy dokonanego rysa, ale wyobrażenie nasze uniesione jest do niezmiernoścł i nad zmysłowość, — Żona Makbeta1, ocierająca we śnie ręce we krwi zbroczone, jednym głębokim westchnieniem więcej mówi do serca, niżeli najwymowniejsze deklamacje tragicznych heroin. Nieszczęśliwa Ludgarda2 powtarzając wyrazy wiarołomnego męża: Mając w Ryksie kochanką, mieć będą i ionąt
bardziej wzrusza słuchacza niż wszelkie uniesienia rozpaczy.
Takie to uniesienia myśli, nie upstrzone nadętymi wyrazami, takie tłumaczenie czucia, nie przesadzone krasomów-stwem8, zajmuje wyobrażenie, porywa serce.
Pieśni ludu były początkiem poezji. Czucie, przesądy, zabobony, ^podania historyczne w nich się zawarły, l nich zastanowienie, rozsądek i dobry smak utworzyły śztukę. Po udoskonaleniu sztuki poznajemy oświecenie narodu, z pieśni ludu sądzimy o jego obyczajach i namiętnościach. Tu lud w prostocie i szczerości spowiada się z wszelkich swoich skłonności. Pieśni jego noszą cechę wesołości lub smutku, swobody lub niewoli; pokolenia podają sobie pamięć tyranów swoich lub ojców ludu, wystawiają obrządki weselne lub pogrzebowe, przesądy i zabobony, powieść o duchach, czarodziejstwach, przyjemne lub przerażające pieśni wojenne lub rolnicze, przysłowia i podobieństwa i w tym malują dowcip, imaginację^ stan. w jakim się znajdują, i panujący charakter. Jeżeli jest powinnością poety w oświeconym wieku szanować gust powszechny, jeżeli pamiętać będzie, że przepisy sztuki nie są wymysłem, ale że je rozsądek z natury wyczerpał, że te równie przeto jak natura każdemu za skazówkę służyć powinny — świętszym nierównie jest jego obowiązkiem czerpać z pieśni ludu, jako z natury, charakter i obyczaje narodu. Pieśni ludu mają przez swoją prostotę i sposób malowania uczuć podobieństwo niejakie we wszystkich narodach, tak jak rozsądne przepisy wszędzie służyć powinny; ale większy lub mniejszy postęp w smaku dowodzi tylko stopień oświecenia, czerpanie zaś poezji z pieśni i obyczajów ludu nadaje mu piętno oryginalności i pewnego charakteru. Zniknęły podania ludu greckiego o bogach i wojnie trojańskiej, ale Homer z nich wybudował kolos ich pamięci. Z takich źródeł czerpał zapewne Tasso1, tych używał geniusz Szekspira w dramatach swoich i niezawodną jest rzeczą, że pieśni ludu są źródłem najpiękniejszej poezji i że sztuka, robiąca z nich całość, uwiecznia razem i charakter narodu, i jego oświecenie. Zbieraniem takowych pieśni ileż zrobili przysługi Percy3 i Macpherson3, Herder i inni? Na pieśniach ludu ugruntowała się poezja Greków, Anglików, do nich wrócili się Niemcy.
Nad włościami spokojnych i rządnych mieszkańców niemieckich wznoszą się góry nasterczone gruzami zamków, gdzie dawna srogość ustąpiła mieszkania drapieżnym ptakom. Trwożliwe opowiadanie mieszkańców o dziejach i czarach zwróciło
-1 tona Makbeta — chodzi tu o słynną scenę z tragedii Szekspira pL Makbet.
Ludgarda — bohaterka tragedii Ludwik a Kropińikiego pod tym ty tliłem (napisanej w latach 1807 — 09), granej w r. 1816 w Warszawie.
JL kra2omóuxtico — wtuka pięknego mówienia.
1 Tano Torąuato — poeta włoski (1544 — 1595), autor epopei ry3 cerskiej: Jerozolima wyzwolona, która w przekładzie Piotra &<3 chanowskiego wywarła wielki wpływ na literaturę polską.
* Percy Tomasz — poeta angielski (1728 — ISldO^zasłużony głównie Ja3
ko wydawca angielskich i szkockich pieźńi' ludowych.
Macpherson Jakub — patrz obj. str. 28.