DSC00155

DSC00155



juibuth Koudincitco, jeiil jedynie wunantem U»go Mumrgo wchi?mM. tu pnychiulryzucji zjuwi*kw. Jej zdaniem rewolucja wcale nie przy. czynilu Mię do zuostrzonm szaleństwa Thćroigne; przeciwnie rewolucyjno przewroty ze uwoimi nadzicjumi na wolność, charaktery etycznym i dla pierwszych lut ruchu, stworzyć miały społeczny bazę. która złagodziła, względnie „zamaskowała” „egzaltację" i „melancholię” Thćroigne; a nic zamieniła ich w psychozę. We-dług Koudinesco wraz z terrorem kończy się faza sprawiedliwej, zakotwiczonej w prawie i zinstytucjonalizowanej rewolucji, a tym samym również symboliczny system reforencji, do którego Thćroigno mogłaby się odnosić: „Przechodząc w stan dzikiego szaleństwa, rewolucja przesUyo funkcjonować jako gwarancja stałości systemu odniesień czy symbolicznego prawa. Terror co dzień stwarza nowych podejrzanych i umieszcza ich w jakimś wyimaginowanym świecie, zbudowanym ze zmów, spisków i deliriów”>3, W tym zwariowanym świecie, tak uważa Koudinesco, szaleństwo Thćroigne doznąje swojego „legalnego" utrwalenia. Zostąje ona uznana za niepoczytalną i umieszczona w zakładzie. Tak oto skończył się „objaw wolności szaleństwa, na który rewolucja mogła zezwalać tylko dopóty, dopóki sama była orędowniczką wolności'11.

Nawet jeżeli Koudinesco nie zgadza się z psychiatrami z przełomu wieków co do oceny znaczenia rewolucji, swoją argumentację buduje przecież na tych samych założeniach: opis przypadku sporządzony przez Esąuirola służy za punkt wyjścia dla tezy, że Theroigne szalona była od zawsze i wobec tego nauce może chodzić jedynie o nakreślenie i wytłumaczenie różnych stadiów jej obłąkania. Wiadomo, że przy zachowaniu tej perspektywy badawczej analizowanie wcześniejszych faz życia Theroigne musi od razu przebiegać pod znakiem obłędu, a każdy jej sposób zachowania interpretowany będzie w tym właśnie sensie.

Taka wsteczna projekcja diagnozy, powstałej o wiele lat później, nie może ocenić sprawiedliwie ani indywidualnego rozwoju Theroi-gne, ani jego histoiycznych i społecznych uwarunkowań. Historia jej życia opowiedziana zostaje z punktu widzenia domu dla obłąkanych, bez rozważenia okoliczności jej znalezienia się w tym przytułku. Perspektywa psychiatrii każe rzeczywistość życia Theroigne skurczyć do rozmiarów „przypadku”. Jej działania

t plany, jej tut* troje t nadzieje nie u\ «|dz<ine u wzfllędu nu veh iwujzunij X okre4loną aytuacją, indywidualną i *pol*ezną ważność. lecz tui utopień ich Maleństw*. Polityczne znaczenie zmagań Theroigne znika pod etykietknmi „egzaltacji", „melancholii”. „neurotyczności’*, „depreuji maniakalne)'* czy „schizofrenii"


Swojej biografii z 1989 Roudinesco nadała tytuł*. Theroigne dc Mtfricourt. Une femtne mćlancoluiue *ou* la Rćuolution.

Aby móc rzucić nieco inne świutlo nabiałom; życia Thćroigne de Mćricourt, trzeba prześledzić ją od namcKO początku. Wymaga to przekroczenia legendy, stworzonej przez rojulistćw, którzy w y-j osobie pragnęli oszkulowuć całą Rewolucję. Nie tylko Rsąuirol czerpał informacje ze źródeł przeciwników Rewolucji. Do dzik w literaturze i mediach straszy wizerunek mordującej mężczyzn amazonki, obdarzonej „sławnymi, pikantnymi wdziękami"Do dzik Thćroigne ani w historycznych, ani w feministycznych dyskusjach, które toczą się wokół Rewolucji Francuskiej, nic jest - jako obłąkana - traktowana poważnie16. Do dzik powszechnie zna-na jest pod imieniem Theroigne de Mćricourt, które stworzyli ro-jaliści i które uchodzi za legendę. W rzeczywistości nazywała się ona Annc-Josćphc de Theroigne i sama o sobie nigdy w inny sposób nie mówiła.

Nie miejsce tutaj na to, by zgłębiać całą historię życia Anne-Josćphe de Theroigne. Uczyniono to już gdzie indziej'1. Ograniczę się tutaj do naszkicowania najważniejszych momentów jej życia.

Będę przy tym, po pierwsze, pamiętać o incydentach wymienianych przez Esąuiroła, a po drugie przyjrzę się bliżej epizodom, które przez dotychczasowych interpretatorów traktowane były jako przesłanki szaleństwa Theroigne. Szczególną uwagę poświęcę historii jej internowania, ponieważ moim zdaniem wymaga ono dokładniejszego wyjaśnienia.

Anne-Josephe de Theroigne urodziła się w 1762 w Marcourt, maleńkiej wiosce niedaleko Liege. Mimo że ojciec miał posiadłość ziemską i prowadził drobny handel, rodzina była biedna. Interesy szły kiepsko i z biegiem czasu ujrzał, że jest zmuszony „cały swój majątek zastawić i sprzedać”18. Gdy Theroigne miała około pięciu lat, zmarła jej matka. Pozostawiła trójkę dzieci; prócz najstarszej córki jeszcze dwóch synów: Pierre’a-Josepha i Nicolasa-Josepha.

47 30 8:31


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC00133 (4) IMNM?    f ^mĘmmC JlSMI MM9«    ## m fc n %»u IHWI
DSC00105 (2) T *o r w * N *4N ^ Ui:-s* dx ki ® ^llip »U OA ■< .„ -- - I s? 1 j^E" - f ■
ne różnice, irwctwj papieża go jedynie za viu, w odróżnie-ogą żenić się tu
DSC00142(1) nBmw***^ VoWw>V    Wiki eiVv»»VwxwW * ^ U«>Vv    &l
DSC00133 (4) IMNM?    f ^mĘmmC JlSMI MM9«    ## m fc n %»u IHWI
NA UK O WE GO I 3 PO L E OZN E GU. 433 wiary, to wróg jej najniebezpieczniejszy: nie cli tylko promi
page0057 49Rej po dwóch lotach gdy niczego się w niej nie nauczył, wysłał go więc do Lwowa, i tu zma
IMGe Gmpftll pnm»h^>u«^»MlU.ŁLŁ#.i.l)« UiwnJn 1 («MM«Ulrljai)ntNkułjiMinpHnaril2tolim)3.
Klasztor1 Klasztor Do klasztoru przyłazi nowy młody mnich. Starszy mnich oprowadzo go po klasztorze
MM IX. Późniejsze kierunki rozwoju frfiK.ofii go rodzaju bytów. które należą do zakresu zmienności j
passomargarida MOHAIR OR I Mb «utMf I u uwta *« Mkl 3. •wt ««u (Mo IV
CCF20090105025 2R PŁAKAŁA W NOCY, ALE NIE JEJ PŁACZ GO ZBUDZIŁ Ani, jedynej Płakała w nocy, ale nie
DSC00172 (3) Wartości poszerzenia toru wtokach Promień luku fm] Poszerzenie toru

więcej podobnych podstron