XLV)ll
W ŚLUŻBIR DWORSKIDJ
XL1X
Między takimi poglądami a zapatrywani ■ polskiego ogółu różnica była daleko większa ^ we Włoszech albo gdzie indziej na Zachodzie, też oskarżano u nas niektórych humanistów chwalą anarchię, a teizm i nieobyczajność. Na / lekiej prowincji humanista, głoszący takie here^ wydawał się zapowietrzonym osobnikiem (niczyj „farmazon" w XVIII w.), budził grozę i powszec^ zgorszenie. Na wpół szatańską postać przybij w wyobrażeniach ogółu szlaęl^kTego “Taki mach aż gdzieś po czasy rozbiorów.
Humanlści-dworzanlo. W takich warunkach hu. manista mógł stworzyć sobie odpowiednie otoczy, nie albo na ustroniu, jak Grzegorz z Sanoka, o i|(,l rau na to pozwalał majątek i wysokie stanowisko, albo też szukał stosownego otoczenia w większyu mieście, jak Kallimach. Ponieważ nasi humaniści: z jygmuniowskiclLczasów to przeważnie ludzie ni& zamożni, nieraz niskiego pochodzenia, chłopskie lub „miejskie synki'' (Paweł z Krosna, Erazm Ciołek chłopski syn Janicius, mieszczanin Górnicki), wi$|l po skończonych studiach i obowiązkowych wędrom; kach za granicę — dobijają się~oni bardziej niezaf leinego i dostatniejszego życia przez zaciąganie sil ;• w. służbę dworską, przez zdobywanie kościelnymi beńencjSw, przez karięrą duchowną, która zwyczajnie dla nich tylko środkiem do celu, a rz» dziej wynika z prawdziwego powołania. NiejedJ z nich dostaje się do kancelarii królewskiej, gdzl zazwyczaj znajduje najodpowiedniejsze dla siebi
HUM ANI9CI-D W ORZ ANIE
towarzystwos, inni jako dworzanie trzymają się dozgonnie wielkopańskiej klamki. O uniwersytet dość trudno im się oprzeć, bo ten w ciągu XVI w. pod przemożnym wpływem wyższego kleru dość nieufnie do humanizmu się odnosi, dopatrując się w nim przedniej straży reformacji. Więc też 'humanista w Polsce — to częściej niż na Zachodzie dworzanin, dyplomata, często pod koniec służby dworskiej kościelny cios tojń i R, rz adzi e j zaś świecki urzędnik, prawnik zawodowy, historyk czy lekarz/ jTymi właśnie drogami szedł przez życie Danty-szek, jeden z wybitniejszych humanistów-dworzan Tpierwszej połowy XVI w/I on w młodości pracuje w królewskiej kancelarii, gdzie należy do trójki głośnych hulaków, pisuje wierszyki łacińskie lekkiej treści, podróżuje wiele i daleko po świecie, potem przez osiem lat jest posłem w Hiszpanii przy boku Karola V równocześnie z Castiglionem, wreszcie osiada w Polsce jako — biskup warmiński i stateczny literat.
Niektórzy wielmoże duchowni i świeccy przejmują również renesansowy, włoski obyczaj zaznajomiwszy się z nim w czasie studiów i podróży za granicę. Powodowani górną ambicją, naśladując wspaniałe gesty króla Zygmunta I, tworzą sobie
8 Dwór króla Zygmunta I obszernie i szczegółowo opisuje W. Pociecha na czele drugiego tomu swej wielkiej, na pierwszorzędnych źródłach opartej, monografii Królowa Bona, Poznań 1949. >
Btbl. Nar. Ser. I, Nr 109 (Górnicki: Dworzanin polski)
4