Striitetiłn pi ,l*ioł tendencyjnej
flm warkoczem dymu wijącym się poza nią w kłębach szarych", „królowa dziewiętnastego wieku". (PZ, I, 57—58.)
Podobną funkcję po nowoczesna, fachowa leksyka odgry-i wiiją Vve «vstt*nych utworach aluzje do filozoficznych aktualności epoki — „Wszakże ani Buckie, wyżej nad wszystko ceniący wynalazki rozumu ludzkiego, ani Stuart Mili, ów głęboki badacz źródeł dobrobytu, ani żaden angielski przemysłowiec biorący za dewizę «czas to pieniądz*..«*’ (PZ, I, 58.)
Epatowanie czytelników modnym „dziewiętnastowiecznym" słownictwem nie odgrywa jednak już poważniejszej roli w sty-listwo nieco późniejszych utworów. Przewagę uzyskuje natomiast tendencja przeciwstawna, narzucana również przez publicystyczny wzorzec stylu narratora — abstrakcyjność leksyki, dominacja języka pojęciowego, często rugująca słownictwo konkretne w ogólnych rozważaniach narratora, zwłaszcza zaś w psychologicznym i moralistycznym komentarzu zachowań bohaterów.
Znaczenie abstrakcyjnych rozważań i miejsce, jakie zajmują w niektórych zwłaszcza powieściach — jak w Na dnie sumienia czy w powieściach szlacheckich — sprawia, że pisarka musi wprowadzać często metafory ukonkretniające, z reguły zresztą bardzo banalne. Stąd u Orzeszkowej natręctwo owych „wulkanów uczuć”, „diamentów serca”, „niebieskich pereł przebaczenia”, „pięknych świateł umysłu”. Równocześnie jednak komentarze narratora roją się od publicystycznych abstraktów — określenie „młodzieniec z mnóstwem zwątpień w umyśle {...] wchodzących z fałszywego kierunku, w jakim rozwijała się ała jego moralna istota” (PZ, XLI, 51), stanowi klasyczny przy-tład tego typu tendencji stylowych prozy Orzeszkowej. Zasada a kształtuje równiej w poważnym stopniu język rezonerów. Ale jaką będzie ta praca, jakiej wartości i doniosłości 'będą ej rezultaty, zależy to już od tej dźwigni duchowej człowieka, tóra nosi nazwę zdolności jego umysłu, a jest w rzeczywistości iniejszym lub większym popędem duszy ku doskonałości, słabym lub silniejszym złożonym w niej poczuciem ideału...” (PZ, U. 45) — mówi hrabia Horski.
488
Dążenie do pojęciowego kształtowania narracji przejawia się także w skłonności do posługiwania się specyficznym typem peryfrazy, nie tyle na przykład nazywającym postać, ile uwydatniającym jej funkcję, stosunki, w jakich pozostaje ona z innymi figurami powieściowymi. A więc nie Krysia, lecz „dziecię, które go przed dwiema godzinami pierwsze powitało w tym domu” (PZ, XLI, 52), nie Marian, lecz „syn człowieka tego” (PZ, XLVI, 220), nie Stefan, lecz dobroczyńca sieroty, człowiek, „z którego rąk nieraz dawniej otrzymywała w sklepie zwitki papieru zawierające posiłek dla chorej swej matki”. (PZ, XLVII, 81.)
Peryfrastyczność służy także „stylowi wysokiemu” powieści „poważnej” i dramatycznych partii romansu, jest elementem! retoryki, w dużym stopniu kształtującej narrację i wypowiedzi postaci. Retoryćznośó stylu Orzeszkowej jest funkcją tendencyj- 1 ności i dydaktyzmu jej wczesnych powieści. Okres retoryczny, ' konstrukcja racjonalistyczna, budowana w sposób podkreślający związki logiczne między członami zdaniowymi, zestawionymi na zasadzie stosunku między przesłankami a wnioskiem, odpowiadający także swą regularnością i symetrią dążeniu do intelektualnego uporządkowania świata, pojawia się często we wstępach i komentarzach uogólniających oraz w ideowych dyskusjach postaci. Retoryczny charakter ma również antyte-tyczność stylu Orzeszkowej, operującej często kontrastowaniem pojęć przeciwstawnych i różnorodnie wartościowanych. Zarówno dydaktyzm i intelektualizm narracji, jak koncepcja narratora--obserwatora wpłynęły na obfitość konstrukcji hipotetycznych. „Myślał może, iż przyjdzie on pomówić z nim na osobności i wytłumaczyć mu zagadkowe swe słowa” (PZ, XLVII, 12); „Widok nocy tej dziwne musiał zbudzać myśli w głowie Su-szyca” (PZ, XLI, 159); „Znała zapewne charakter córki i wiedziała, że uporem i gniewem nigdy z nią do końca nie dojdzie.” (PZ, VII, 145.) Hipotetyczność narracji współdziałała w wytworzeniu stylu dyskursywnego, publicystycznego, w uwypukleniu intelektualnego charakteru nie tylko komentarza interpretującego i oceniającego, ale i opowiadania informującego. Intelektua-liziń narracji _ ji0iikreślają również , cechy składniowe prozy
489