t tą wdsłąrouą aapa*a słodyctą Niechaj ni* umtaurv to Jast cnhrft mki< ucsaó pnttttjt i ramiwi* « tym j,.', 60 jut m iwojtj tkliwości tarce dobrse tą tnanij a Uktm i,,' ^ rtyttwom Mtwykoąwtiy dukośri, nebiene słodkiego n«ioau ,»* łeśd tarce. Niech wprawia tlą (laebid albo tiara tlą widutA atawtatiago W pneśladowanlu, poctciwago w ubóstw lo, sdstn*. yt <śo wiałkith raecey w pogardsłoi niech to •łosujo do etahią gdyby w podobnym był tlenie, Jakby mu t tłodycią pnycho*' datło drogich politowanie nad nimi a ctego by tam dla •labie śądal, mach tego 1 Innemu udsieli. Niech ciąsto pogli)da na kalek ów w ofckbstatku, na chorych opusscionycht i niech w taj okolę uciy tlą być niowiekleni, podobnym ktidemu nisucsąiit. wemo.
Do twórców zaś powiadał, ii wa wrota słodkiej wy* mowy:
Wy tylko wnidsiecit śmiało, któncy boltć umiecie; którym nie wstyd i poczciwa esttem łzy wylać; których nędza bliźniego nie oglądając tlę na nic, na pierwsze teraz wejrzenie wzruszą; 1 którzy pnryjadołami narodu ludzkiego będąc, tę człowieka ce> chą, które nas od Innych róinl zwierząt, w tercu twoim no* akie — politowanie *.
Również słowo .jurrn" urosło do rangi wyznacznika 'postawy światopoglądowej, jakkolwiek używane było w różnych sensach i kontekstach semantycznych. Mogło ono być traktowane sytghoHgzpie, jako umowna nśzwa siedliska, w którym skupłtrją się dane przez naturą nakazy moralne 1 w którym należy ich poszukiwać. Ale było też utożsamiane z czuciem i połączone z nim stałym związkiem frazeologicznym w formule „czułe serce" — rozumiane jako szczególna zdolność emocjonalnych poruszeń, przeżyć i reakcji wywoływanych kontaktem ze światem zewnętrznym .Już Shaftes-bury zalecał, jż twórcy „powinni dodać znajomość .serca do smaku 1 ćwiczenia mózgu", bowiem „serce.judź* Hjj wzmaza przede wszystkim to, co tle jego tyczy" Zwrócenie sią kuiudzkiemu sercu gwarantowało więc | jednej strony możliwość wysłuchania głosu nłeskażo-
n«j iu»tury, któro wypisała w nim iwt prawa, z drugiej tai pozwalało nawiązać i utrzymać kontakt /• innymi ludźmi przaz przemawianie do nieb ,^l(M«in czującego iarca". Karpiński w rozprawce o poezji pisał: „Wejdź plorwoj za wszo, ilo możności, w seret* twoje, radź go slq i słuchaj" *T. Postulat wsłuchiwania sl% w głoa serca Jest więc także zaleceniom inUospękctT analizy f óbfjęrwagjj życia wewnętrznego. Ale jednocześnie Wytfióg' „czułości serca" może być także równoznaczny ze ztffióffdnlein sie ku światu. lia zcrw^ątrz, zwni-k|lwy tify&atyfttcla sytuacH innych ludzi i emocjonalną reakcją nótii sytuację, przyjmującą gościć ąyLtfffftSjl przeżywanych doznań, i eawlo odmienne sfor y zainteresowań, Inspirowanych przez filozoficzny widnokrąg epoki, różnorodnie współistniały w literaturze sentymentalnej.
Postiiląj wsłuchiwania się w głos serca jako siedli- | ska naturalnych 1 nieskażonych dyspozycji ludzkich jj był szczególnie istotny w perspektywie sformutowa-^ nycH przez Rcmwica u kry ty cznycS diagnoz na temat porządku panującego aktualnie w ś wiecie społecznym. Obserwacja świata doprowadziła, jak wiadomo, autora Rozprawy ° nierówności do twjęxdZ£&- 0 utraceniu przez człowieka — w procesie rozwoju cywilizacji ■— nąffirwlpyfh ^fllftrÓW J Yryt^Orffl"*!1 ff*TP«nfcfry dgyjudzklch opartych na wartościach nieautentycznych. Świat ludzki stał się światem fałszu 1 nozoHl, ^ w klórym człowiek przeftat znaczyć jakoosoka, stając I alg niewolnikiem opluli? dgfffflfĆlT ulegl^ naluralne więzi ffll«izvludafflrTBMafV tflrfrS3iUw&ła4 morai-ny. ^Wyobcowana ze środowiska jednostka znieksztakoiia I rdzdarta, Kiptj sarąfTt-
oą, ?..Z poglądami Rousseau
harmonijnie współbrzmią myśli formułowane u nas w pismach Karpińskiego. W Rozmowie V. O obcowa-
U - Stosywyw, -Mt-mmm. 200