^_POSIOWIP
f—<it»wnrtr chłopstwa, które żyło w ciemnocie 1 zabobonie. CHapnH Hi warstwy społecznej najsilniej wyrażało się w lo-•Mdi dsicl Podilaty społeczne, szczególnie dotkliwe dla naj-aSmliiyrh ludzi były wyznaczane przez świat dorosłych. Za MStardziej bolesny problem uznaje Prus zmagania o byt w ro. |MBj || kapitalizmie. Według Aleksandra Świętocho-wklrgn Odwracająca Cala* Jest .w naszej literaturze może naj-wjiailstiiiy odmalowaniem męczeństwa pracy w niewoli u HHpIpi Pisarz ubolewał nad warunkami bytowymi robotnl-Hj fabrycznych Adlera 1 pochwalał wszelkie Inicjatywy zmle-mpce do wydobycia prostego ludu z ciemnoty 1 nędzy. Z wyraźną sympatią mówi o pewnym szlachcicu, który przygotowywał dzieci okoliczne do samodzielnego życia. Ironizuje zaś aa temat ludzi traktujących owego szlachcica jak dziwaka.
Większość polskich nowelistów drugiej połowy XIX wieku,
I wśród nich autor .Michałka", jgptykała zagadnień narodowych 1 religijnych mniejszości oraz często z tym związanej kwestii nowego spojrzenia na problem patriotyzm^, który był Inaczej rozumiany niż w czasach Mickiewicza 1 Słowackiego. Według Prusa, o miejscu i znaczeniu człowieka we wspólnocie społecznej nie może decydować jego przynależność narodowa czy wyznanie. Podstawowym kryterium oceny wartości ludzi winien się stać Ich stosunek do obowiązków, ich użyteczność, stąd wywodzi się nowa koncepcja patriotyzmu!) Szlachetny pastor Bóhme z .Powracającej fali", chociaż Niemiec, Jest szanowany I traktowany Jak swój. natomiast kasjer z .Omyłki”, niemoralny tchórz, w odbiorze czytelniczym może znaleźć tylko potępienie.
Bolesław Prus nie dawał odbiorcom swych utworów złu-dsed. że potrafi odpowiedzieć na wszystkie nurtujące współ-OBsnych mu ludzi pytania.[Pokazywał, wespół z Innymi twór-BBj okresu pozytywizmu, obszary życia dotąd nie ujawniane " ' r9a pmarsy. W widzeniu rzeczywistości dostrzec moż-
pnfiŁOWIB na związek dziel Prusa z założeniami naturalistów. którzy wiernie, niemal z fotograficzną dokładnością odtwarzali zjawiska społeczne 1 obyczajowe, by udokumentować otaczający ich świat. Pisarz uważał naturalizm za nieco przesadzoną reakcję na idealizm romantyczny, chociaż ogólne założenia tego kierunku w sztuce akceptował .utożsamiając go. podobnie Jak inni pozytywiści, z realizmem-4 Idealizm odrzucał, ponieważ utrudniał on stworzenie wiernego obrazu społeczeństwa, które powinno w literaturze odnaleźć swój prawdziwy wizerunek, a następnie dążyć do samodoskonalenia. Źródłem deklarowanej niechęci Pruaą dó Olosofit-^oatmallstów Jako zamknięte) całości było umiłowanie świata i ludzi./Nie akceptował skrajnych założeń naturalizmu, ponieważ z rzeczywistości wolał wydoby-wać_plękno. nie zaś brzydotę. jJednakże wysoce rozwinięta świadomość realisty nakazywała mu przyjęcie głównych tez autora powieści „Germlnal”.
Francuscy naturallścl. na czele z Emilem Zolą. głosili przekonanie. że społeczeństwem rządzą te same prawa co światem natury. Wśród ludzi, tak Jak w śwlecie zwierzęcym, dostrzec można bezwzględną, drapieżną walkę o byt. atawistyczne skłonności (przejęte drogą dziedziczenia). Jak też znaczącą rolę popędów i Instynktów czy działanie prawa ewolucjL
Dla autora .Powracającej fali" kapitalizm to kolejny etap w rozwoju systemów społecznych. Przywiązanie Adlera do pieniędzy staje się naturalnym zjawiskiem, a każdy, kto nie rozumie siły kapitału, to naiwny marzyciel. Naturallstyczne widzenie świata nadaje nowelom Bolesława Prusa dokumentalną wartość. Jak w zwierciadle odbijają się w nich warunki żyda i stosunki społeczne Polski popowstaniowej. Wierność wobec faktów nie oznaczała Jednak rezygnacji pisarza z hierarchii wartości wyznawanych przez pozytywistów. Dla twórców tego okresu ważne były zadania dydaktyczne, toteż i Prus nie unikał własnego komentarza, najczęściej ukrytego w wypowiedziach bohaterów, do przedstawionych zdarzeń. Ustami pastora Bdhme przepowiada karę. która spotka Adlera za nieludzkie postępowanie wobec robotników fabryki.
Gdy przyjrzymy się treści nowel Bolesława Prusa, stwierdzimy. że Interesowały go rozległe obszary egzystencji ludzkiej. W .Sierocej doli" oglądamy obrazki z życia chylącej się ku upadkowi szlachty i lumpenproletarlatu Warszawy. „Michał-