znaleziono grzebień z rożkowato zakończonymi okładzinami (ten sam typ co w warstwie IV wykopu II), do którego liczne nawiązania znajdujemy w Birce w IX—X w.1 Z najstarszym walem badacze niemieccy wiązali skandynawską ozdobę srebrną, którą można datować na X a może nawet IX w.2 3 4 Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że importy skandynawskie pojawiły się u ujścia Odry w IX w., można w oparciu o wymienione wyżej zabytki datować powstanie umocnień obronnych na Srebrnym Wzgórzu właśnie na ten okres lub najpóźniej na początek X w. W tym świetle można sądzić, że wał powstał nieznacznie później niż najstarsza warstwa osadnicza w wykopie II.
Następne elementy datujące w wykopie I pochodzą z warstw III i V, związanych z istnieniem interesującej nas pracowni grzebienniczej. W obrębie pracowni znaleziono fragmenty długich grzebieni zakończonych stylizowanymi sylwetkami zwierzęcymi. Ten typ grzebieni trwa do połowy XI w.® W palenisku nr 1, związanym z pracownią, znajdował się ułamek naczynia ze słonińca, datowanego przez J. Żaka na pierwszą połowę XI w.® Bardzo ważnych — naszym zdaniem — informacji dostarczają obserwacje układu stratygraficznego. W warstwie V, tworzącej w zasadzie zewnętrzny płaszcz wału, odkryto zwęglone konstrukcje umocnień, które w połączeniu z omówionymi wyżej zabytkami i wynikami uzyskanymi w wykopie II można wiązać ze zniszczeniem Wolina w 1043 r. Wydaje się więc, że warstwę III i V należy datować na pierwszą połowę XI w. Warstwy wyższe pomijamy, gdyż nie wiążą się ściśle z opracowywanym tematem.
PRÓBA REKONSTRUKCJI PROCESU PRODUKCJI GRZEBIENI
W literaturze przedmiotu mamy już kilka prób odtworzenia sposobu wyrobu grzebieni, w tym także w oparciu o materiały pochodzące ze stanowiska 4 w Wolinie.5 W żadnym jednak przypadku. nie dysponowano tak obfitymi i różnorodnymi źródłami, jakie stają do naszej dyspozycji w pracowniach Srebrnego Wzgórza. Pozwalają one prześledzić nie tylko główne fazy produkcji, ale w bardzo wielu przypadkach także drobiazgowe zabiegi techniczne. Na Srebrnym Wzgórzu wyrabiano poza grzebienia-
mi także inne przedmioty (patrz wyżej) jednak ponieważ materiały te nie wnoszą nic nowego na temat ich wyrobu ponad to co już wiemy, nie będziemy się nimi zajmowali.
Nieodłącznymi elementami procesu produkcji, poza człowiekiem, jego umiejętnościami, nawykami zawodowymi, są surowiec i narzędzia, którym już na wstępie musimy poświęcić parę uwag.
SUROWIEC
Jeśli nie liczyć kilkudziesięciu przedmiotów z kości, wszystkie inne znane z pracowni na Srebrnym Wzgórzu wykonano z poroży jeleniowatych (Cewidae). W interesujących nas pracowniach stosowano głównie poroża jeleni (Cervus elaphus L), rzadziej samy (Cervuś caprelus L.). Bez badań specjalistycznych trudno orzec czy używano poroża łosi (Alces aloes L.), których mimo charakterystycznego wyglądu nie zauważono wśród odpadów. Poroża są zbudowane z nasady, która jest tworem stałym, złączonym z czaszką i z bodnika osadzonego na nasadzie za pośrednictwem zgrubienia zwanego różą. Bodnik podlega okresowemu, corocznemu strącaniu. Zewnętrzną, twardą powłokę nazywamy kompaktą a wewnętrzną o konsystencji gąbczastej spongiosą. Do wyrobu przedmiotów nadawała się tylko kompakta, pokryta często od strony zewnętrznej korą z perełkami,
W pracowniach na Srebrnym Wzgórzu 78—85% surowca to tak zwane zrzutki, pozostała część pochodzi ze zwierząt upolowanych. Nie ulega kwestii, że sami rzemieślnicy nie mogli zgromadzić potrzebnej im ilości surowca, szczególnie zaś na pewno nie szukali po lasach zrzutków. Zbierała je zapewne ludność wiejska lub z osad leśnych i bezpośrednio lub za pośrednictwem dostarczała je rzemieślnikom. Nie wykluczone, że rzemieślnik w pewnym sensie organizował zbieractwo poroży, umawiając się o dostawy z określonymi ludźmi z okolic, gdzie były one dostępne. Jedną z form nabywania poroży mogła być transakcja wymienna: surowiec za wyroby gotowe. Trudno natomiast orzekać o wartości wymiennej surowca, podobnie jak trudno mówić o tym, czy wszystkie poroża pochodziły z najbliższych okolic Wolina. Możliwości jest wiele.92
Jeszcze bardziej skomplikowana jest kwestia zdobywania poroży ze zwierząt upolowanych. Wiemy, że na grubą zwierzynę łowną, m. in. na łosia i jelenia, mógł każdy polować swobodnie tylko we wczesnych fazach 6 7 8 9 10
275
Por. przypis 70.
0 W. FOipowiak, Wolinianie, op. cit., str. 312, tu dalsza literatura.
m Por. przypis 80.
J. Żak, „Importy’' skandynawskie..., (część analityczna), op. cit., str. 316.
Por. E. Cnotliwy, Wczesnośredniowieczne przedmioty..., op. cit., str. 92 i n.; Z. Hilczerówna, Rogownictwo gdańskie..., op. cit., str. 50 i n.
Na temat zaopatrywania się w surowiec zob.: W. Hensel, op. cit., str. 280; Z. Ra-
Jewski, Wczesnośredniowieczne ośrodki wiejskie w świetle dotychczasowego stanu ba
dań, „Pierwsza Sesja Archeologiczna IHKM PAN’’, Warszawa—Wrocław 1957, str. 314;
M. Kubasiewicz, Szczątki zwierząt wczesnośredniowiecznych z Wolina, Szczecin 1959,
str. 61; Z. Hilczerówna, Rogownictwo gdańskie..., op. cit., str. 51—52.