\l WSTĘP
h* teraz Kościół katolicki za najpewniejsze oparcie dla swego gospodarczego i politycznego panowania. Na plan pierwszy zaczynają sic wysuwać magnaci posiadający na wschodzie coraz większe latyfundia. W ręce ich przechodziła z wolna władza polityczna.
Dla Frycza były to ciężkie czasy, gdyż doszli do władzy ci. o których pisał kiedyś przyjacielowi, że są przeciwko memu „najbardziej zacięci"; skończyły się także wpływy liberalny ch dostojników kościelnych, którzy byli jego prorektorami •- Łaskiego i Uchańskiego. Po wydaniu przez sobór trydencki uchwal w sprawie reformy Kościoła kler rozpoczął prace nad wzmocnieniem swej zachwianej pozycji
Rządy spraw ował teraz w Wolborzu biskup Kamkow-ski. znany ze sw ego zupełnego oddania Rzymowi i posłuszeństwa wobec męża śmiania papieża—Hozjusza. W roku 156? papież zażądał od Kamkowskiego usunięcia Frycza z wołborskiego wójtostwa. Już na wiosnę następnego roku Kamkowski doniósł papieżowi o ustąpieniu Frycza. Sześć-dnesięciopięciołetni autor tłumaczonego na kilka języków O poprawie Rzecz^jKispoiuej udał się na kilkuletnią tułaczkę. a w piec łat później —jak wiemy - kronikarz zanotował na marginesie książki, że „Frycz zmarł na zarazę w Wolborzu w 1572 r.” Największy pisarz polityczny złotego wieku pozostał przez długie lata zapomniany i nikt nie kwapił się przypominać jego dzieł, które musiały razić w okresie epoki tnumfu przekonań niezłomnie zwalczanych przez Fry cza przez całe jego pracowite życie.
III. PROGRAM NAPRAWY RZECZYPOSPOLITEJ
Zasadnicza różnica między poglądami Frycza i grupy „szlacheckiej inteligencji” (tak Michał Bobrzyński nazywał oświecone kręgi egzekucjonistów), z którą się związał, a resztą szlacheckiego ogółu coraz skuteczniej manewru-wanego przez magnatów, polegała na odmienności wizji „idealnej Rzeczypospolitej”. Obóz konserwatywny był przekonany, że gruntowne reformy nie tylko są niepotrzebne. ale i szkodliwe, gdyż wierność „obyczajom przodków” stanowi siłę państwa, które zdolne będzie nie tylko przetrwać chwilowe kłopoty, ale i umocnić swą pozycję właśnie dzięki ustrojowym osobliwościom: reprezentanci tego obozu przypisywali szlacheckiej Rzeczypospolitej szczególną pozycję w Europie, a za warunek jej umocnienia uważali pielęgnowanie specyficznych w łaściwości społeczno-politycznych istniejącego ustroju. Obóz reformatorski natomiast, mimo całej sw ej niejednolitości, zgodny był pod jednym przynajmniej względem; w jego oczach ustrój szlacheckiej Rzeczypospolitej wymagał nie drobnych retuszów lecz zasadniczej modernizacji, dzięki której upodobniłaby się ona do tych państw nowożytnych, jakie krystalizowały się w ówczesnej Europie: chodziło przede wszystkim o wzmocnienie władzy państwowej i jej centralizację. Nie było w tym nic szczególnego, skoro jeszcze w drugiej połowie XVI w. francuski myśliciel Michel Montaigne stwierdzał. że jego ojczyzna jest w istocie zkpkiem oddziełm ch