■ 1 B /fn-f,- famiWiii - Ciey# dwu
1 0|hi W0'bi»lllir, fMMIlir, I II lilott.llir illllflilll l/f'nV MmiOMl o|)Wl«lll, |)0g|
niecM^nir | l«>k nrlitliMir lin llatarll rn1 liiliiiZiingii, tuk Klo/jlj'^111 fdentc1 itmir I i on lak/r ghwrill chrapliwym woltl „Niocll iVu,u‘[ - Mówca ku nlrmu im oliwiły wzrok obrócił. „Obywatelu p^ćflli - "'l' puka mi c/iualkf 2. - '• 1 '3 <
' ^Httieueni In1aię poklu»ki i wrzaaki. „Chleba nam, clilcłui, clilo|)(li 5»ii<fd /Miitwn, aiiiirn4 ku|M-oui - chlcba, rhlcba!" -
\iołin lamp kilku księga roilwarla nu siole 1‘tzrrlirzly.
Pnrrhnlm
nracM moi podli, bracia moi iri4dwi, bracia kochani, uwijmy karły Talmudu®3 jako I pieti ndn /uy, żywotny, / której nilu i miód płynie dla lian, dla nich gorycz, i Irucbiu, I
Chór Prarehrztów
Jonowa fmn na«/, n mkl inny, - On non porozrzucał wszędzie. Przechrztowlo On nami. gdvb> aplotumi niezmiernej gadziny, oplótł 6wial czci- plany obalenia tilBHia krtyia, panów mw.ycb, dumnych, głupich, niepiśrnien- chrzoścljartetwa nynL - ft> trzykroó plurimy rui zgnity im po trzykroć przcklę-alwo im?
Pnrerhrztu
Cieazrm się, lamia moi krzyż, wróg nanz, podcięły, zlmlwi/dy, ul o i dzil nad I kałuży kim, ,i jak raz trję powali, nie powalanie więcej. Oolyd pany go
Chór
Rewolucji: zagłada aryttokra-ojl to zagłada katolicyzmu
Ooja-łnia aię praca wirków, prani UUlZU markotna, bolesna,
Zawzięta. Śmierć |ainom - po trzykroć pliiómy na zgubę im pó trzykroć przeklęli wo im! —
Przechrzta
Na woluoHi i |m-z ładu. na rzezi bez końca, na zatargach i złotfciach, na ich glup1 •lwie i iIiiiiiii- oHad/im pólęgę Izraela | lylko lycli panów kilku — tych kilku jeiZCZO jtrpchnyć w dół trupy ich przysypuó rozwalinami krzyża. -
Chór
Ki/.yi znamię ńwjątc mumzc ■ w od u chrztu połączyła naa z ludźmi - uwierzyli pogardzający milow i pogardzonych. -
Wolnoić ludzi prawo natrze. - dobro ludu cci tu»»z - uwierzyli aynowic chrześcijan w aynów Kajfiiaza21. - Przed wiekami wroga umęczyli ojcowie mmi -• my go nu nowo dziś urnęczym i nic /martwych walanie więcej. -
Przechrzta
Chwil kilku jeazcze, jadu żmii kropel kilku jegzeze u świat na*/, naw,o bracia moi! -Chór
Jehowa i bu Izraelu, u nikt inny. - Po trzykroć pluńmy na zgubą ludom - po trzykroć przeklęatwo im! —
Słychać stukania.
Przechrztu
l)o roboty wuH/.ej — u ty, święta knięgo, precz stąd, by wzrok przeklętego nie /brudził kurt twoich. -
7}ilmud chowa.
Kto tum? -
(żliin ///.u drzwi
Swój! — W imieniu Wolności, otwieraj! -Przechrzta
łlruciu, do młotów i powrozów! —
Otwiera.
wchodząc
Dobrze, Obywatele, że e.zuwucie i ostrzycie puginały nu jutro. -l)o jedneffo z nich i>rzysly>ujc.
A ty co robilZ w lym koicie? —
Jeden z Przechrztów Stryczki, Obywatelu. —
Mmhz rozuni, brneie - kio od źcłuzu nic puduie w boju, len nu gałęzi skona. -
Miły obywatelu l.conardzic, czy uprawa pewna na jutro? ~
li,n, który myśli i czuje nujpotęźriiej z iiiik WKzyslkicli, wzywu cię nu rozmowę prze/e mnie. — On ci muiii na to pytanie odpowie, — 3
pnc< hiiin ■ Zyd, kliiry prZoSZBifł z juiUi/niii aa Chrzc^cijufittlwo.
Talmud roloMakii koiygu |ii«w I |n/r|iii>('iw rtdigljuydi, ęiuiipwlyiiii konmiiiii/. ilu Staru^o ibntiwwiilii, a takie iuufiriMi<'Mi« i wyjaśnieniu Biblii. Sliidiowiinlo Ihlmialu Miało |j| nloJodnGkrolnłr oólum życiu urliatukayinyrh ZyikW.
Kajfmz | nowotcalmiinitowy arcykapłan źyduwaki, który wyiiidgl im filucie wydanie mi ('.hryłlUM wyniku śmierci,