TWÓRCZOŚĆ emigracyjna
Wbrew przewidywaniom krajowych krytyków literackich i początkowym obawom samego pisarza, iż na emigracji zmarnuje się jego talent, burzliwe koleje losu Hłaski po wyjeździe z kraju nie osłabiły jego aktywności twórczej. W 1963 roku wyszedł w Plaryżu zbiór opowiadań zawierający zarówno teksty powstałe jeszcze w Polsce (ósmy dzień tygodnia, Amor nie przyszedł dziś wieczorem. Namiętności, Port pragnień. Zbieg, Krzyż), jak i napisane już na emigracji (.Miesiąc Matki Boskiej, Szukając gwiazd, Powiedz im, kim byłem) oraz pierwsze z cyklu „opowiadań izraelskich” — W dzień śmierci Jego. W rok później Instytut Literacki „Kultury” wydał w jednym tomie dwie opowieści izraelskie — Wszyscy byli odwróceni oraz Brudne czyny, w 1965 roku „Kultura” opublikowała kolejną — Drugie zabicie psa, a także kilka fragmentów Pięknych dwudziestoletnich. W lecie 1966 roku nakładem Polskiej Fundacji Kulturalnej w Londynie wyszedł kolejny tom opowiadań izraelskich Nawrócony w Jaffie. Opowiem wam o Esther, w Paryżu natomiast książkowa wersja Pięknych dwudziestoletnich. W marcu 1968 roku Księgarnia Polska w Londynie wydała ostatnie dzieło Hłaski opublikowane za życia pisarza powieść Sowa, córka piekarza. Amerykańska powieść The Ricebumers, nad którą Hłasko pracował aż do śmierci, kilkakrotnie zmieniając jej polski tytuł {.Podpalacze ryżu, Codziennie siejcie ryt, Zycie bez Esther) wyszła dopiero po śmierci pisarza, w 1983 roku, pod tytułem Palcie ryż każdego dnia.
Wyjazd z Polski zapoczątkował nowy etap twórczości Marka Hłaski, podzielił jego pisarstwo na dwie, z pozoru całkowicie różne, części. Utwory „izraelskie”, których akcja rozgrywa się w egzotycznej scenerii, wśród rozżarzonych piasków Ejlatu i Jaffy, opowiadają o przybyszach z Europy Wschodniej i Rosji, którzy, gnani chęcią ucieczki od dotychczasowej biografii oraz pragnieniem ułożenia sobie na nowo życia w Ziemi Obiecanej wchodzą w Izraelu w złożone relacje z mieszkańcami tego kraju, nie potrafią tez uwolnić się od przeszłości oraz mrokóW własnej duszy. Opowiadania te na pozór diametralnie różnią się od wszystkiego, co Hłasko napisał wcześniej: pojawia się w nich nowy typ bohatera, nowa problematyka, odmienna, choć nadal infemalna, przestrzeń, zdeterminowana przez klimat: straszliwy upał lub niekończący się deszcz oraz chamsin — powodujący udręki duszy i ciała gorący wiatr. A przecież Kazimierz Koźniewski w artykule pod znamiennym tytułem Jedna książka i jeden bohater stwierdził, że polskie, izraelskie i amerykańskie utwory Hłaski są w gruncie rzeczy takie same:
Ib same wątki fabularne, te same repliki poszczególnych scen, takie same układy męsko-damskie, identyczni bohaterowie [...] Cały świat jest u Hłaski jednakowo zły, gdyż nie są to żadne krainy realne, realne społecznie bądź geograficznie — są to krainy rozpościerające się we własnej pisarskiej duszy i we własnej wyobraźni Hłaski1 2.
Istotnie, w opowiadaniach izraelskich, a także w amerykańskiej powieści Hłaski Palcie ryż każdego dnia, odnajdujemy motywy znane z krajowej twórczości pisarza: ten sam pesymizm i „czarna” wizja rzeczywistości, bezdomność przegranego „sentymentalnego twardziela” skazanego na nieuchronną klęskę w świecie upadłych wartości, zło rodzące zło, mizoginizm, alkohol jako nieodłączny składnik egzystencji, beznadziejny upór bohaterów w podejmowaniu wciąż na nowo prób ocalenia fizycznej egzystencji, ale i godności. Pojawiają się tu jednak także elementy nowe lub inaczej zhierarchizowane, takie, jak męska przyjaźń, prostytucja kobiet i mężczyzn, zemsta, agresja i sa-domasochizm w kontaktach interpersonalnych, życie jako ciąg „brudnych czynów”, motyw lotników i samolotów (zastępujących dawnych kierowców i ich samochody), a przede wszystkim — motyw gry bohaterów: ze sobą, z innymi ludźmi i z losem
(czy Bogiem)3. | '
K. Koźniewski, Jedna książka i jeden bohaterj „Polityka” 1986, nr 37, s. 8.
O podstawowych motywach izraelskiej prozy M. Hłaski pisał m.in.
J. Gai ant w szkicu Marek HłaskoI Poznań 1996.