przez Bandtkiego od skrótu w stosunku do odnj Bandtkiego. (Bandtkie oznaczał wypuszczenia dwieJ lub trzema kreskami, w zależności od ich rozmiarów Myślnik na czele listu sygnalizuje pominięcie fragment, początkowego.
Nie zachowano we wszystkich listach nagłówki) grzecznościowych. Brak nagłówka oznacza, że był * identyczny z nagłówkiem poprzednich listów. Dawa^ natomiast nagłówek, jeżeli choćby minimalnie różnił ^ od użytego poprzednio. Datę (dzień, miesiąc, rok) każd* go listu ujęto w jednolity zapis liczbowy. Sobieski g|| przeważnie oznaczenie dnia liczbą, nazwę miesiąca | francusku, po polsku lub po łacinie, rok zazwyczaj po. mijał.
Przy transkrypcji tekstu zastosowano daleko idąq modernizację. Przejmując z kopii Bandtkiego odrębność słownictwa i składni, modernizację innych elementół języka Sobieskiego posunięto stosunkowo dość daleko.
Całkowicie uwspółcześniono interpunkcję, przy czyn średnika używać wypadło częściej, niż obowiązujące przepisy dozwalają, a to wówczas, gdy zdanie podrzędne przydawkowe, rozpoczynające się od zaimka „który", odnosi się do rzeczownika niebezpośrednio ten zaimek poprzedzającego. Do dzisiejszych przepisów dostosowano pisownię wielkich i małych liter, jak również łączną Ink rozdzielną pisownię poszczególnych wyrazów.
W zakresie fonetyki nie respektowano tzw. pochyłość samogłosek i ich nosowości, sprowadzając wszystkie tego rodzaju wypadki do stanu obecnej polszczyzny. Zrezygnowano z uwzględniania form chwiejnych i przyjmowano tę z obocznie pojawiających się postaci, która bliższa jest językowi nam współczesnemu. Chodzi tu o wahania: bardzo/barzo, chrzciny/krzcinyf dragon/dragan,
jechać/j achać, każdy/kożdy, namiocie/namiecie, poślę/po-szlę, powiadać/powiedać, szlachta/ślachta, środa/śrzoda. wspomnę/wspomnię — niezależnie od tego, czy nie respektowana forma była zanikającym archaizmem (barzo), czy dialektyzmem (powiedać). Zmodernizowano końcówkę -yja w rzeczownikach żeńskich zapożyczonych.
1
21
W zakresie fleksji uwspółcześniono deklinacyjne końcówki -em, -emi, a także końcówki dopełniacza i celownika rzeczowników żeńskich oraz końcówką biernika
żeńskich rzeczowników i zaimków. Inne odrębności fle- m ksyjne pozostawiono bez zmian (np. formy liczby po-dowójnej: dwie mili, dwie lecie).
Formułki grzecznościowe, którymi Sobieski w listach honoruje Marysieńkę, nie zawsze są w odpisie Bandtkiego dostatecznie czytelne. W przeważającej liczbie wypadków zwracał się Sobieski do Marysieńki — wedle Bandtkiego per „Waszeć”, w skrócie „Wć”; ale niekiedy zamiast tego „Waszeć” używał być może skrótu „Wmć” („Waszmość”) lub WMił” („Wasza Miłość”). Ponieważ jednak nader często niepodobna wiedzieć z należytą pewnością, jak rzecz się miała w oryginale, i ponieważ formułki te pełnią rolę czysto formalną, zdecydowano pozostać konsekwetnie przy skrócie „Wć”, a jedynie w zwrotach typu „Wmć pani” wprowadzić „Waszmość”, i to niezależnie od pisowni Bandtkiego.
Wszystkie dopełnienia zdefektowanych miejsc tekstu ujęto w nawias kwadratowy, wielokrotnie wykorzystując przy tym trafne koniektury, proponowane przez Bandtkiego na marginesie jego odpisu. Natomiast bez nawiasu poprawiono miejsca w odpisie Bandtkiego wyraźnie zepsute, których poprawną wersję daje Raczyńskiego wydanie listów z wiedeńskiej wyprawy.
Leszek Kukulski