76 fśmkkrn
Wkrótro di bfdę ■notvu: mmii iltulsdojp, G<(si(* nadmiar stogu, Uim »t* musi UBUttl Ąltnt powrócić do dawnego stanu,
Badś sdtito. mój nudy przyjaciół u, niech cię Bóg iim iv opiece.
Łady IMakiliif
Mn ojcu, niebożę.
A jast tientlę.
Rosso
DKubuy mój tu pobyt Naraaiłb} mnie na nichespierzrristwo.
A ciebie, |Nini, na pm kmńć; dlatego U yIuh /. ir *pirs*nic idę oddalani.
Wyrhodn.
Lady Makduf
Chłopcze,
TWrtj Ojc iec umarł. Cóż poczniesz bez ojca? Jakie* to teras będzie życie twoje?
Synek
Takie jak fHmazka, matko.
Lady Makduf
2yć więc będziesz Muchami tylko, robaczkami?
Synek
Wszystkim,
Co mi się uda złowić: lak jak ptaszek.
Lody Makduf
Biedny mój ptaszku, nie lękasz się sideł Ani potrzasków, ani lepu?
Synek
Czegóż
Miałbym się lękać, matko? Biednym ptaszkom Nie czynię przecie nic złego. A potem Ojciec nie umarł, choć tak mówisz.
Łady Makduf
Umarł,
Umarł doprawdy. Skęd weźmiesz, niebożę, Drugiego ojca?
'*"2 7?
yv akęd iy* mateczko,
wfflt Pięćdziesięciu
^yglu nu pierwszym jurmarku.
WVtcm odsprzedać, nieprawdaż?
Aby
. n<lv Pkduf .1 lubo ten twój dowcip nie jen
Syn®*
Mateczko, czy ojciec
Był zdrajcę?
Udy Makduf Był nim.
Synek
A co to jest zdrajca?
Udy Makduf Ten, co przysięgo i kłamie.
||k Czym
Którzy to czynię, sę zdrajcami?
Lady Makduf
Każdy,
Który to czyni, jest zdrajcę i wisieć Za to powinien.
Synek
Więc wszyscy tacy Powinni wisieć?
Lady Makduf
Wszyscy.
Synek
Któż ich wiesza?
Lady Makduf
Ma się rozumieć, że poczciwi ludzie.