zakładem Z38. Uchwały Kongresu Budapeszlańskiego zapoczątkowały rozwój otwartych i półotwartych zakładów zatrudniających więźniów na roli Z39.
Z propozycją tworzenia w Polsce więziennych kolonii rolnych w postaci zamkniętych ferm dla ok. 50 więźniów każda, na klka miesięcy przed odzyskaniem niepodległości wystąpiła Stefania Cichomska Z10.
W pierwszych łatach niepodległości nie organizowano kolonii, ani nie zatrudniano więźniów na roli, bo więzienia nie miały' ziemi. Tylko nieliczne zakłady posiadały niewielkie działki Z41. W wyniku starań Ministerstwa Sprawiedliwości w 1923 r. Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych postanowiło wydzielać więzieniom działki z parcelowanych majątków' państwowych. Powierzchnia przydzielonej działki była uzależniona od kategorii więzienia. Łącznie z ziemią dotąd posiadaną przez więzienie, miała wynosić od 8 do 25 ha. Musiała też być w pobliżu więzienia, nie dalej niż 1,5 km Z42. Głównym celem nabywania wtedy' ziemi przez więzienia, było dążenie do poprawy aprowizacji więzień.
Od 1923 r. więzienia nabywały ziemię. Często był to tzw. resztówki, które nie miały' nabywców’. Nie zawsze udało się nabyć działkę o ustalonej wielkości. Często były one znacznie mniejsze. Już w 1923 r. więzienia posiadały 739 ha włąsnej ziemi uprawnej i 259 ha ziemi dzierżawionej /43. Następne lata przy niosły' stały wzrost powierzchni ziemi w posiadaniu więzień. W 1928 r. 56 więzień uprawiło łącznie 1164,5 ha ziemi Z44. Na początku lat trzydziestych więzienia nabywały nie tylko mniejsze, ale i większe od ustalonych w 1923 r. normatywów' działki, a nawet cale folwarki. W 1933 r. 76 więzień i zakładów wychowawczych oraz poprawczych posiadało łącznie 2476,5 ha ziemi. Z tego 4 zakłady wychowawcze i poprawcze posiadały' łącznie 662,73 ha ziemi. Spośród 72 więzień posiadających ziemię, 24 miały' działki poniżej 5 ha, 15 od 5 do 10 ha, 16 od 10 do 20 ha, 8 od 20 do 50 ha, a 9 więzień gospodarstwa powyżej 50 ha. W gospodarstwach więziennych hodowano 263 konie, 1007 sztuk trzody chlewnej i 300 krów' f5. Większość więziennych majątków ziemskich znajdowała się na terenie apelacji poznańskiej.
Początkowo nie było ustalonych zasad prowadzenia gospodarstw' rolnych i poszczególne więzienia stosowały różne uprawy według własnych potrzeb i uznania. W 1936 r. gospodarstwa więzienne podzielono na trzy zasadnicze typy Typ A-gospodarstwa warzywne nastawione na uprawę samych warzyw bez hodowli, 18 gospodarstwo łącznej powierzchni 34,95 ha, Typ B-gospodarstwa warzywno-rolne nastawione na uprawę warzyw i roślin okopowych bez zbóż, w oparciu o własną paszę mogły hodować bydło i trzodę chlewną, 60 gospodarstw o łącznej powierzchni 1159 ha. W tej liczbie były 23 gospodarstwa o łącznej powierzchni 738,88 ha, które mogły uprawiać zboża. Typ C-gospodarstwa rolne nastawione na pełne zaopatrzenie jednego lub więcej więzień we wszystkie artkuły żywnościową jakie mogły być wyprodukowane, 14 gospodarstw' o łącznej powierzchni 2186,12 ha. W tej liczbie były 4 gospodarstwa należące do zakładów' poprawczych i wychowawczych razem posiadające 665,47 ha ziemi. W gospodarstwach typu C zatrudniano kierownika, księgowego i magazyniera. Zatem, razem z zaklądami poprawczymi i wychowawczy mi, 92 jednostki posiadały' ziemię uprawną o łącznej powierzchni 3380,11 ha Z46.
Zdecydowana większość samodzielnych więzień posiadała gospodarstwa rolne od mały ch działek poniżej 1 ha do dużych folwarków' przekraczających nawet 200 ha. Strukturę upraw dostosowywano do potrzeb więziennictwa. Produkcja więziennych gospodarstw rolnych była nastawiona na dostarczanie więzieniom własnej żywności, ażeby maksy malnie ograniczyć jej zakup.
Mając na względzie zarówno potrzeby aprowizacyjne więzień, jak i w pewnym stopniu także chęć zysku, kierownictwo Departamentu Karnego zalecało hodowlę królików i to w ilości ok. 15 tys. sztuk. Ustalono normy ilościowe hodowli dla poszczególnych więzień. Polecano też najbardziej opłacalne rasy Z47. Celom wybitnie zarobkowy m służyła natomiast uprawa tytoniu i hodowla jedwabników. Więzienne warsztaty nie tylko uzyskiwały przędzę z kokonów, ale także tkały gotowy jedwab Z48. W latach kryzysu, kiedy więzienne zaklądy i warsztaty produkowały wyłącznie na potrzeby więziennictwa i sądownictwa, jedynymi dochodowymi przedsiębiorstwami były gospodarstwa rolne Z49.
W majątkach powyżej 100 ha ziemi tworzono kolonie rolne. Pierwsza powstała w 1934 r. Początkowo działały przy' więzieniach, a w 1938 r. usamodzielniono je. Wyjątek stanowił majątek Targowa Górka o powierzchni 180,10 ha należący' do więzienia we Wrześni, gdzie nie utworzono kolonii rolnej Z50.
Nie można doklądnie ustalić liczby więźniów zatrudnionych pracą na roli poza koloniami rolnymi, a ty lko określić ją w przy bliżeniu. Liczba zatrudnionych w gospodarstwach więziennych zmieniała się w zależności od nasilenia prac, pory' roku itp. W 1936 r. 17 samodzielnych więzień na terenie apelacji poznańskiej, nie licząc majątków, posiadało łącznie 305,20 ha ziemi. Pracowało na niej od 88 do 178 więźniów Z51. Wobec tego, że gospodarstwa więzienne, bez majątków, obejmowały powierzchnię pięciokrotnie większą, ok. 1500 ha, można i liczbę zatrudnionych w nich więźniów' przyjąć za pięciokrotnie wyższą, czy li 450-900. Zatem kolonie rolne i gospodarstwa więzienne razem wzięte zatrudniałyby przeciętnie ok. 2 ty s. więźniów'.