adoracji przez Adama i Fwę, spotykany w 2 poł. XVIII w. na Lubelszczyzny W Żółkiewce, w kościele św. Wawrzyńca Gabriel Sławiński namalował w 1776 r. na sklepieniu prezbiterium4* Maryję w nimbie z gwiazd, stojącą na sierpie księżyca i ziemskim globie. Wąż, którego depcze, opiątał swym ogo-nem klęczącą obok Ewę, która kładzie dłoń na piersi gestem przyznania sil do winy (ii. 49). Z drugiej strony globu pokornie klęczy Adam.
Ponad tą grupą unosi się na skłębionych obłokach Bóg Ojciec z krzyżem i kielichem. Te symbole Odkupienia przeznaczone są dla Dzieciątka Jezus, które, mimo że jeszcze się nie narodziło, jest już w tej scenie obecne, choć zamknięte we wnętrzu przeźroczystej kuli, na której przysiadła Gołębica Ducha Świętego. O tym, że jest Ono przyczyną Niepokalanego Poczęcia Maryi, dowiadujemy się z gestów anioła, jedną ręką wskazującego kulę z Dzieciąt-kiem, a drugą — stojącą między Adamem i Ewą Madonnę.
Identyczna kompozycja znajduje się na obrazie z k. XVIII w. w Kolembro-dach47, a zbliżona — na sklepieniu kościoła św. Ludwika we Włodawie. Autorem tej polichromii z 1784 r. (ił. 50) jest malarz-zakonnik z klasztoru paulinów na Jasnej Górze, Marceli Dobrzeniewski48 — uczeń Szymona Czechowicza i właśnie Sławińskiego, co tłumaczy podobieństwo ideowe i formalne obu fresków. Są oczywiście i różnice: w tle za Ewą rośnie tu rajska jabłoń, a Maryja trzyma w ręku symbol swej niewinności — berło, które zakwitło jak laska św. Józefa. Bóg Ojciec siedzący pośrodku trójkąta symbolizującego Trójcę Sw. wskazuje Niepokalaną jak Ahaswer Esterę. Dzieciątko Jezus namalowano i tutaj, nie przebywa Ono jednak już we wnętrzu kuli, lecz unosi się obok Swego Ojca, także wskazując na Maryję.
Dzieje preegzystencji Matki Bożej kończą się jej wysłaniem na ziemię, Na wspomnianym już przy temacie Tota pulchra obrazie z Gniezna (ok. 1640 r.) kulę, na której stoi Maryja, aniołki znoszą ostrożnie na ziemię, szukając dla niej miejsca pośród pejzażu z biblijnymi symbolami. Wąż pod stopami Madonny tym razem trzyma w pysku własny ogon, a, jak pisze Picinelli, zwinięty w koło wąż był już przez starożytnych uważany za symbol wieczności49. Gad ten, zwykle interpretowany jako znak szatana i grzechu zwyciężonego przez Niepokalaną, może w przypadku obrazu gnieźnieńskiego sugerować jej odwieczne bytowanie poza światem.
Nieco inaczej moment zstąpienia Maryi na ziemię przedstawiono na płótnie z pocz. XVIII? w. w kościele św. Marcina w Nowem50 (il. 51). Nie jest to, jakby się mogło wydawać, Wniebowzięcie, gdyż aniołowie nie unoszą tu Matki Bożej do nieba, a przeciwnie — sprowadzają ją na ziemię. Niepokalana stoi na sierpie księżyca ze złożonymi do modlitwy dłońmi; wzrok ma skierowany ku
45 KZSwP, t. 8: Województwo lubelskie. Pod red. R. Brykowskiego, E Smulikowskiej, Z. Winiarz, z. 8: Powiat krasnostawski. Oprać. T. Sulerzyska, F. Uniechowska, E. Smulikowska-Rowińska, Warszawa 1961, s. 79-80.
47 Dawny powiat Radzyń Pódl., kościół p.w. Podwyższenia Krzyża św., karta inwentaryzacyjna w ODZ — H. Struk.
40 A. S t o g a, Marceli Dobrzeniewski — zagadkowy malarz Włodawy i Łęczeszyc, Biuletyn Historii Sztuki XXXIV 1972, nr 3/4, s. 341 -343; KZSwP, t. 8, z. 18: Powiał wlodawski. Oprać. J. Rutkowska, E Smulikowska, Warszawa 1975, s. 61 przypisuje te treski Sławińskiemu.
49 Serpens, w: Ph. Picinelli, Mundus symbolicus, Coloniae 1681, T. I, Lib. VII, Cap. VII, n. 65, s. 486.
50 KZSwP, t. 11: Województwo bydgoskie. Pod red. T. Chrzanowskiego i M. Korneckiego, z. 15: Powiat świecki. Oprać. T. Chrzanowski, T. Zurkowska, Warszawa 1970, s. 22, U. 108.
dołowi, co pozwala odróżnić to przedstawienie od ‘Wniebowzięcia". W pejzażu na skraju obrazu znalazły się tu także biblijne symbole.
(fjuż przy końcu średniowiecza istniały ikonograficzne związki między Niepokalanym Poczęciem i Wniebowzięciem", jak np. na malowidle przypisywanym Mistrzowi z Moulins (XV w.)8'. Chodzi w tym wypadku jednak tylko o takie wizerunki, na których Madonnie stojącej na półksiężycu, zawieszonej między niebem a ziemią, towarzyszy orszak anielski, podtrzymujący jej płaszcz84 (np. obraz Tofa pulchra Giuseppe d'Arpino, XVI w.)88. Wszystkie inne kompozycje, te, na których widńć pusty sarkofag i otaczających go apostołów lub te, gdzie Wniebowzięcie przekształciło się we „Wniebowstąpienie", a Maryja wzlatuje do nieba o własnych siłach, jak Tycjanowska Assunta88, oczywiście nie należą do ikonografii Niepokalanego Poczęcia.
Madonny takie; jak na obrazie z Nowego, bywają określane mianem „Im-maculata-Wniebowzięta"87. Wizerunki te akcentują szczególnie chwałę Maryi, wynikającą z jej przywileju wolności od grzechu pierworodnego; ukoronowaniem tego przywileju było Wniebowzięcie88. Podobieństwa kompozycyjne Niepokalanego Poczęcia i Wniebowzięcia wynikały z ich wspólnego ikonograficznego rodowodu. Oba te tematy wywodzą się z przedstawień Niewiasty apokaliptycznej88 i, mimo że są one chronologicznie przeciwstawne, to Matka Boża występuje często we Wniebowzięciu na sierpie księżyca i w wieńcu z gwiazd, co może być powodem mylnych interpretacji.
Do podobieństw ikonograficznych dołączyły się także zbieżności ideowe. Teologia XVI i XVII wieku uważała Wniebowzięcie za następstwo Niepokalanego Poczęcia Maryi, które było jego niezbędnym warunkiem88. Zdarzały się nawet wypadki, że jedno z tych przedstawień zastępowało drugie. Wspomniana już Assunta Tycjana (1516 -1518) została namalowana <łla kościoła dei Friari w Wenecji właśnie do ołtarza Niepokalanego PoczęciąjiJ
Obraz z Nowego nie jest więc Wniebowzięciem, mimo iż moment zsyłania Matki Bożej na ziemię nie został tu tak wyraźnie i jednoznacznie podkreślony, jak na obrazie gnieźnieńskim czy na przypisywanej Klauberom akwaforcie (ok. 1770 r.) w zbiorach Biblioteki Narodowej (AFG, IV-15, G.49.614). Na rycinie tej św. Joachim modlący się na pustyni (Prot. Jak. I,4)82 ma wizję Niepokalanej zstępującej z nieba w nimbie z gwiazd i z globem ziemskim oplecionym przez węża pod stopami (il. 52). Maryja, wysłana przez swego Niebieskiego Ojca, przychodzi do ojca ziemskiego sama, nie towarzyszy jej anielski orszak. Św. Joachim klęczy z ręką na piersi pomiędzy arkadami budowli, która zastąpiła występujący w apokryfach namiot i spogląda na swą nie narodzo-
81 L. R11 u, Iconographie de fart chritien, t. 2. Iconographle de la Bibie, II Nou-veau Testament, Paris 1957, s. 79.
“ Ibid.
88 L e p i c i e r, op. cit., s. 76, pi. IV.
84 Ibid.
88 T r e n s, op. cit., il. 90 (Madryt, Academla de San Fernando).
88 R 6 a u, op. cit., s. 617.
■JM. e p i c i e r, op. cit., s. 206.
/» Ibid.
I ® Rćau, op. cit., s. 617,- A. Grzybkowski, Wariant ikonograliczny Assunty z kobiecą maską lunarną, w: P. Skubiszewski (red.), Sztuka i Ideologia XV wieku, Warszawa 1978, s. 441; B Miodońska, Rex Regum i Rex Polonlae w dekoracji malarskiej Gradualu Jana Olbrachta 1 Pontyfikalu Erazma Ciołka, Suplement do Rozpraw i Sprawozdań Muzeum Narodowego w Krakowie, t. XII, 1979 r., s. 104
88 M. Karpowicz, Malowidła Paloniego w larze w Węgrowie, Biuletyn Historii Sztuki XXI 1959, nr 2, s. 187.
81 Ibid.
88 M. Starowieyski (red.), Apokryly Nowego Testamentu, t. 1. Ewangelie Apokryllczne, Lublin 1980, s. 182-183.
59