DSCN7025 (2)

DSCN7025 (2)



51

50

51

50

ściany.:!


Iw. 78


»Ale mnie dobrze, skoro jesteś ze mną!«

Kozak, tymczasem, uchylił swej burki,

I, utuloną, do boku przycisnął;

Bo przykry wicher pośród murów świsnął I mgliste jęły podnosić się chmurki.

5.

Resztę rozmowy utaja milczenie.

• A i na wieży miłe posiedzenie,

[ Gdy rozkochane zlecą się puszczyki.

PUSZCZYK PIERWTSZY

iSkąd ci ten pospiech i wresołe krzyki?

PUSZCZYK DRUGI

| Patrzaj-no, patrzaj, miluchna,

Oczkiem żywem jak blask próchna;

I Patrz-no i śmiej się: bo twe śmiechy miłe, Jak tej matki wrzask przestrachu,

■ Którą niedawno ostrzegałem, z dachu,


I szubienica skrzypi, i pies wyje,

I po rozdrożu igrają bałwany,

I wicher z jękiem dmie w zamkowe

4.

Luba puszczyka siedzi naperzona.

55 W szczelinie wieży dawno jęczy ona:

Że miesiąc ściemniał, wiatry na nią wyły,

I na tak długo odleciał jej miły.

Wszak-to lot jego usłyszała w górze-?' Nie; to dziewczyna przychodzi pod wieżę,

6o Błądzącą ręką za niury się bierze,

Plątane nogi pośród nocy stawia.

—    »Czyś tu, Nebabo-?« z cichutka przemawia,

—    »Tu, tu, Orfiko Hf szepnął głos przy murze.

—    »0, jakżem rada, żem wreszcie przy tobieli 65 Głośniej i śmielej dziewczyna wyrzekła.

»Jakże tu ciemno, jak straszno! jak w grobie. »Chętniebyni jednak za każdą zręcznością »I do samego ociekała -piekła »Przed tego Lacha obrzydłą miłością,

70 »Jakże tu wietrzno, i straszno, i ciemno!

w. 52 igrają bałwany przewalają się kłęby mgły. I w. 59 to dziewczyna przychodzi pod wieię. — Ażeby aft mieć tę scenę, którą poeta umyślnie odmalował® dzo niejasno, dla przydania jej tajemniczości, I trzeba tu odróżniać dwie współczesne schadzki | łosne pod zamkiem: Orliki z Nebabą i jakiejś di I czyny, która przychodzi zobaczyć się z koni I pilnującym wisielca, a który, jak się z dalszego I ,    powieści okazuje, jest bratem Orliki. Tylko ta d ł

schadzka jest przedmiotem gry djabelskiej.

Gdy rozkochane zlecą się puszczyki. — Rozmowa puszczyków, jak i cała myśl prologu, jest osnuta na wyobrażeniu gminu, iż djabli wybierają noce ciemne i burzliwe do wyprawiania swych pustot, i że puszczyki dlatego się śmieją, iż widzą wszystkie harćefi dokazywania tych istot, które nasza mitologja gminna wpół-strasznemi, wpół-komicznemi wystawia. Prócz poetyczności pomysłu, autor miał i tę pobudkę wprowadzić rozmowę puszczyków w swój czarodziejski prolog, że takowe pożyczania mowy ptakom często się natrafia w pieśniach i dumach ukraińskich, a właśnie jego zamiarem było korzystać ze wszystkich skarbów gminnej poezji naszej. (Przyp. p.j

_


4*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
50 51 (9) wań pacjentów niż określonego podejścia teoretycznego. Wskazywano na przykład, że mimo tru
Pojezierze Ilawskie POJEZIERZE H IŁAWSKIE DORZECZE DRWfeCY , do nas bliiej!^ _skala 1:50 000 iw owr
IMG51 i i mm m Mil iw I#11W1WM*
ELE    W ACJA ZACHODNIAskala 1:50 ŚCIANY VYK. TYNKIEM MINERALNYM METODĄ LEKKĄ
DSC00859 musi 51 [O 1- 0- da ita iw, zed jną. dno tc z rzy-/óch po-wMEsś:
0122225728 tif ELEWACJA PÓŁNOCNAskala 1:50 ŚCIANY WYK. TYNKIEM MINERALNYM METODĄ LEKKĄ MOKRĄ TYNK MI
page24 1 1 handmade beads -r 72-75 •: 7D-51-- ^073 P.76 76-78    P.77 ly*X-7749/522
Obraz1 (51) znaleziono też żadnych danych integrujących typy/style radzenia sobie ze stresem Weinbe
IMAG0128 40 Do Lekarza zgłasza się 51 letnia kobieta, u której właśnie rozpoznano raka piersi. Kobie
40., jak i później wiatach 50., odkrywane były także pochówki wtórne, a kości ludzkie pochodzące ze

więcej podobnych podstron