i noiów, a w król
zciloku
Jaworskim, ihiimcnic m„„;is,(.n| VTO W r. I7r>l pcrcjoslawski biskup Gerwazy pmmrW rzq<| nad cerkwiami w polskiej Ukrainie. które i ^ unickicmi. W r. 17(11, kiedy Już sprawa dysydontóJ* * x podnicsionip Gerwazy wysłał Jaworskiego do tersbm skiego ze skargami na tinirkirli księży, że n,IVVrU *’c' lud na unję. * synod go odesłał do knflogjtłin sura w nirznych Tani dano mu imienny reskrypt Katarzyny, w| port i rozmaite dokumenty, z klóremi udaf się do Wnrszoyy-" do Itepniua tiepnin wyjednał mu u króla rozmaite przyj' leje, potrzebne do watki z unitami, co obudziło jeszcze większa niechęć duchowieństwa unickiego ku Jaworskiemu, Zarzucano mu. że »po całej Ukrainie ...ludzi prostych I planów do schizmy namawiał i od posłuszeństwa melropo. licie unitowi ndwnd/ihi, wskutek czego metropolita Wołod* kowicz kazał go uwięzić, Ale Jaworski umkmjt z więzieniu, i w jego to mon a sterze wygotowano potem wspomniani) przez Goszc/.\ ósklcgo hrnmoiędo ludu ukraińskiego, w imieniu Katarzyny wzywając;) ten lud do mordowania panów, księżs katolickich i żydów. Gzy miał Melchizedek j/ildeś wskazówki z góry, że o (mdclii się użyć imienia carowej, swojej protektorki ? I óźnlejsZc łaskawe zaciiowanie się rządu
woliee niego uprawnia do pewnego stopnia do lego przypuszczenia, (Zoli. Opis kraiki rzęzi w nticśele l/mnanin I I-d' Z akt klanhmt hnmnńskleya wyjęto, Uzerz Wydana w dziełku: /Inni hajdamaków na Ukrainie 1108, opinany przez U po-mana i dwóch bezimiennych, które wydał l.dw. darzy liski,
L zmieniła się w teatr niesłychanych mordów. Ów-Lny staii i położenie wojska polskiego nie mogły JUeszkod/.ić tak nagiemu szerzeniu się limitu, zjawie-Lin kilku wysłańców Żeleźniaka w najodleglejszych Ljscadi Ukrainy rozniecało pożar dokoła; całe wsie Ljy na ich wezwanie. Polscy dziedzice nie hyli także dolni oprzeć, się pojedynczem usiłowaniem; wszystko (hronilo się luli za granicę Ukrainy, lub do Humania, (Żeleźniak z okrzykiem: 0/ lak Lasze, po Sine: nasze!*1 swobodnie posuwa! się ku zachodowi i bez przeszkody pod Humaniem stanął.
Humań, dzisiejsze powiatowe miasto w gubernji kijowskiej, było w owym czasie przeciw niećwiczo-nemu wojsku miejscem dosyć wnrownem. Siła jego składała się z niewielu żołnierzy polskich, kilkudziesięciu pruskich, którzy tam za kupnem koni przybyli, i kilkuset nadwornych kozaków Potockiego pod ala-mnncni Gonią; można tu dodać liczne szkuty ks. Ba-syljanów i mnóstwo okolicznej szlachty, zbiegłej do obronnego miasta. Ani wątpić, że z lą silą zbrojną i swoją ludnością byli ty się Humań obronił, gdyby nie następna okoliczność. Szczęsny Potocki, dziedzic Humania, napisał do Gonty, że mu dwie wsie daruje, jeżeli utrzyma jego kozaków w posłuszeństwie i Humań obroni. Ten list szedł przez ręce pewnego Mtadanowi-cza, zawiadującego dobrami Potockich, który go otworzył, przeczytał, a skuszony sposobnością zyskania dwóch
i () tak, i.uelui (Polaku), nasze panowanie po Slucz. Slucz, rzeka na Wołyniu, która podług lUisinńw nui stnuo-wtć na wsehodzlc granicę udzielnego ruskiego państwa.
e Orr im_n i