Jestem „w zmowie z podziemiem”
Złowrogi spisek Komuniści zagarniają młodzież Ataki na Kościół Korozja duszy
Polityczne i ekonomiczne zniewolenie Polski było teraz twardą rzeczywistością. Ale mieliśmy Jeszcze wciąż prawo przemawiania w sejmie, więc atakowaliśmy tę zdradę wszystkimi siłami. Posłowie PSL przemawiali jeden po drugim w ostatnich godzinach drugiej sesji sejmu. Nie ukrywaliśmy niczego. Ja osobiście atakowałem nowe uchwały dotyczące ekonomii i metody, za pomocą których zarówno te uchwały, jak i czystki polityczne stosowano w praktyce.
„Macie nadzieję, że wasz terror i propaganda zniweczyły nas", powiedziałem spoglądając na ławy rządowe. „Ale przecież zniszczyliście tylko jednostki. Wam się nigdy nie uda wykorzenić tego olbrzymiego ruchu ideologicznego, który jest tak bezwzględnie nastawiony przeciwko wam i waszym metodom. Swoim postępowaniem zniweczyliście możliwość rekonstrukcji Polski i zrobiliście wszystko co można, aby zgnębić siły twórcze narodu. Przynieśliście nam tylko chaos i zmusiliście nas do łez. Domagam się od was - szczególnie od tych, którzy wciąż jeszcze czują się Polakami - abyście zaprzestali tego terroru. Zastąpcie nienawiść miłością, ucisk wolnością i tak zwaną «demokrację ludową» prawdziwą demokracją. Pragnę was ostrzec, że będziecie odpowiedziami nie tylko przed sądem historii. Wy jesteście już dzisiąj odpowiedzialni przed narodem polskim. Zapłacicie kiedyś za te zbrodnie na pewno".
Gdy skończyłem zaatakował mnie generał Paszkiewicz, który „został wybrany” do sejmu przez rządowe Stronnictwo Ludowe. Był to człowiek, który w polskich siłach zbrojnych na Środkowym Wschodzie i w Anglii miał robotę biurową. Po wojnie wrócił do Polski i postarał się o stanowisko wśród komunistów.
Zgłosił się w tedy na ochotnika do przyjęcia dowództwa dywizji piechoty w Polsce wschodniej. Ta dywizja była w ścisłym kontakcie z oddziałami Armii Czerwonej. stacjonow anymi na ziemi polskiej, pod dowództwem generała rosyjskiego, Kieniewicza. Ich wspólne operacje były oficjalnie skierowane przeciw „bandytom". Ale Prawdziwym zadaniem generała Paszkiewicza nie było zwalczanie bezprawia, a ra-