», Dobry przykład zawarty jest w komentarzu D. Gnosiusa do Tracta-tus Aurcus Hcrmctis. (Przedruki w: Theatrum Chemicum, IV, 1613, s. 672 i rvast.. oraz w: J.J. Mangetus: Bibliotheca Chemica Curiosa, 1702, I, s. 400 i nast.).
*• W Aurea Hora (por. przyp. 34). „Drugi Adam przeszedł ze sfery czystych elementów do wieczności. Dlatego też, ponieważ składa się z prostej i czystej esencji, trwać będzie przez wieczność całą”. Zosimos (Berthelot: Alch. Crecs, III. XLIX, 4—5) cytując z pewnego pisma hermetycznego powiada, że 6 cavra--tviu£vo; to Adam lub Thot, który składa
się z czterech elementów i czterech stron świata. Por. Psychologie und Alchemie, 1952, s. 494 i nast, Ges. Werke, t 12, paragr. 456 i nast 17 W Aurea Hora (por. przyp. 34). Tekst łaciński, patrz rozdz. III, przyp. 73.
* Por. Psychologie und Alchemie, s. 338 i nast, Ges. Werke, t 12, paragr. 346 i nast
* Horacy: Listy, I, t X, 24, Poezje, Kraków 1924, tłum. Jan Czubek. („Pędź widłami naturę, powraca wytrwale!”).
•CA. Baynes: A. Coptic Cnostic Treatise contained in the Codex Bru-cianus. Cambridge 1933, s. 22, 89, 94.
" Rosarium Philosophorum — jedna z pierwszych prób synoptycznych, daje dość pełne przedstawienie problemu średniowiecznej czwórcy.
41 Por. H. Diels: Die Frapmente der Vorsokratiker, 1951, s. 311, fragm. 6. a Por. np. V i VIII Annual Reports of the Smithsonian Institution, Bu-reau of Ethnology, Washington 1887 i 1892.
44 Np. tzw. „koła słoneczne” z Rodezji z czasów paleolitu. c W komentarzu do Das Geheimnis der goldenen Bliite, 1929 (1957).
* G. Koepgen: Die Gnosis des Christentums, Salzburg 1939, s. 189, 190. r‘ Tamże, s. 185 i nast
• Doraeus sądzi, że bóg stworzył binariusa (dwójkę) drugiego dnia stworzenia, kiedy to oddzielił wody górne od dolnych, i z tego też względu wieczorem drugiego dnia nie wyrzekł słów, które wypowiadał w inne dr.:, a mianowicie, „że to było dobre”. Uniezależnienie się dwójki jest przyczyną „zamętu, rozłamu i sporów”. Z binariusa biorą początek „sua proies quarteraariaX Ponieważ dwójka jest żeńska, oznacza także Ewę, podczas gdy trójka odpowiada Adamowi. Dlatego także diabeł kusił najpierw Ewę. „Scivit enim (diabolus), ut omni astutia plenus, Adamum una-rio insignitum; hac de causa primum non est aggressus, dubitavit nimirum se nihil efficere posse: item non ignoravit Evam a viro suo divisam tan-quam naturalem binarium ab unario sui ternarii. Proinde a similitudine ąuadarr. binarii ad binarium... armatus, in mulierem facit impetum. Sunt enim orrrnes numeri pares feminei, ąuorum initium duo sunt, Evae pro-prius et primus numerus” C,Wiedział bowiem (diabeł), który pełen jest chytroid, że Adam otrzymał cechę jedni; dlatego też nie przystąpił najpierw* do niego, gdyż nie wierzył, iżby mógł czegoś z nim dokonać: podetnie ;ednak wiedział, że Ewa została oddzielona od swego małżonka, jak naturalna ćwójnia od jedności jego trójcy. Toteż, pamiętając o pewnym podobieństwie jednej dwójki do drugiej... podjął atak na kobietę. Albo-
wiem wszystkie parzyste liczby mają charakter żeński, ich początkiem jest dwójnia i tak też Ewa przynależy do tej pierwszej parzystej liczby"). Dor-neus: De Tenebris contra Naturam et Vita Brevit w: Theatrum Chemi-cum, 1602, I, s. 527. W tym traktacie i w następnym: De Duello ^nimicum Corpore, s. 535 i nast. znajduje się wszystko, o czym tu mowa. Czytelnik zechce zauważyć, że Dorneus chytrze odkrył tu binariusa jako tajemne pokrewieństwo między diabłem a kobietą. Jest on pierwszym, który pokazał rozdwojenie między trójcą a czwórcą, między bogiem jako duchem a empedoklejską naturą, i tym samym przeciął pasmo życia alchemicznej projekcji — oczywiście w sposób nieświadomy! Odpowiednio do tego nazywa on również ąuaternariusa „infidclium mcdicinae fundamentum”. Pozwalamy sobie zostawić nie rozstrzygniętym pytanie, czy — jeśli chodzi o infideles — Dorneus ma na myśli Arabów, czy starych pogan. W każdym razie w czwórcy Dorneus wyśledził związany z naturą kobiety pierwiastek antyboski. W związku z tym odsyłam czytelnika do wywodów na temat virgo terra w rozdziale III.
49 Nie powołuję się tu na dogmat o ludzkiej naturze Chrystusa.
*• Identyfikacja ta nie ma nic wspólnego z katolickim rozumieniem asymilacji indywidualnego życia człowieka przez życie w Chrystusie, ani też z wchłonięciem jednostki w corpus mysticum kościoła. Co więcej, identyfikacja ta jest przeciwieństwem tego rozumienia.
51 Odsyłam tu czytelnika przede wszystkim do dzieł, które zawierają legendy alchemiczne (opowieści pouczające). Dobry przykład znajdujemy w: M. Majer: Symbola aureae mensae duodecim nationum, 1617, zawierającej symboliczne peregrinatio, s. 569 i nast
51 O ile wiem, literatura alchemiczna nie zawiera żadnych skarg na prześladowania ze strony kościoła. Zazwyczaj zawiera ona aluzje do ogromnej tajemnicy „magisterium” jako przyczyny nieujawniania go.
** Patrz: Psychologie und Alchemie, ryc. 232 (H. Reusner: Pandora, 1588 — uwielbienie ciała w formie wniebowzięcia Marii). Augustyn także przyjmował ziemię jako symbol dziewicy: „Veritas de terra orta est, quia Christus de Virgine natus est” („Prawda powstała z ziemi, ponieważ Chrystus narodził się z dziewicy”). Sermones, 189, II, w: J.P. Mignę: Patr. lat., t 38, coL 1006. To samo Tertulian: „Ilia terra virgo nondum pluviis rigata nec imbribus foecundata...” („Owej dziewiczej ziemi nie zrosił jesz-> cze desze? i nie zapłodniły fale”). Adversus Judaeos, 13. w: J.P. Mignę: Patr. lat., t. 2, col. 635.
54 „Składający się z dwóch rzeczy” — mianowicie kamień (Lapis Phi-losophorum), który łączy w sobie naturę męską i kobiecą). Por. Psychologie und Alchemie, 1952, ryc. 125.
1 Wandlungen und Symbole der Libido, 1912. Nowe wyd. pt. Symbole der Wandlung, 1952.
* Powtórzenie starego symbolu oópo36ooę, „węża pożerającego własny ogon”.
203