128
Obok tych osiedli w XI-XII w. dalej funkcjonowało wiele lokalnych miejsc targowych, po których pozostały nazwy typu „koping”, „kaupang”, licznie rozsiane w różnych częściach Skandynawii48. Wiele z nich jeszcze w późniejszym średniowieczu przypominało w dużym stopniu osiedla typu Helgo lub Skiringssal, prostotą swych urządzeń i liczbą stałych mieszkańców bliższe ówczesnym wsiom niż miastom hanzeatyckim. Mimo to, jak słusznie wskazywał przed laty A. Schuck, były one istotnym elementem organizacji gospodarczej krajów skandynawskich jako miejsca wymiany lokalnej, odgrywającej w ciągu XI i XII w. coraz znaczniejszą rolę.
Jak widzimy, procesy miastotwórcze miały w Europie Północnej we wczesnym średniowieczu różnorodne formy. Popierane i inicjowane przez władców wczesnofeudalnych, rozwijały się jednak przede wszystkim wskutek ogólnych potrzeb gospodarczych. Młode monarchie wykorzystywały je nie tylko przy organizacji swej gospodarki, lecz również administracji państwowej i kościelnej. Widzieliśmy, jak w ślad za tym szły nowe rozwiązania osadnicze, zmiany demograficzne oraz odrębność w wielu dziedzinach kultury, zarówno w stosunku do dworów władców', jak i gospodarstw chłopskich. Wczesne miasta skandynawskie stały się też dzięki temu jednym z istotnych składników w^czesnofeudalnego przełomu kulturowego.
POSTĘP MATERIALNY
Zwróciliśmy uwagę na główne czynniki, które doprowadziły do zmiany oblicza kulturowego Normanów we wezesnym średniowieczu. Jaki wyraz znalazły jednak te zmiany w samych warunkach bytu codziennego? Co zapewniło trwałość przemian, co spowodowało, że mimo postępującego rozwarstwienia nowe struktury zachowały spójność tworząc trwałe podstawy rozwoju feudalnej Skandynawii?
Rozpatrując przesłanki postępu wypadnie Awysunąć na plan pierwszy —-^rozwój sił wytwórczych. Na uwagę zasługuje przede wszystkim sprawa bilansu żywnościowego, rozwoju tych dziedzin gospodarki, które umożliwiały zdobycie pożywienia. Podstawewe tendencje w tej dziedzinie przedstawiliśmy już w poprzednim rozdziale, tutaj wypadnie zastanowić się jednak, jaki kształt przybrały one w okresie wezesnofeudalncgo przełomu.
Rolnictwo i hodowla nadal były podstawą bytu Normanów, nadal jednak ich wzajemne relacje różnie się układały, zależnie od miejsca i niekiedy czasu. Dał temu wyraz m.in. Adam Bremeński w swym znanym, a przez nas już uwzględnionym opisie „wysp Północy”. Nawet jednak stosunkowa żyzna według niego Dania w oczach innych rysowała się jako 1 2
kraj ubogi rolniczo. W początku XII w. wysłaniec Ottona z Bambergu powiedział wręcz, że zajęciem jej mieszkańców „jest łowiectwo lub rybołówstwo, lub hodowla bydła. Na tym bowiem polega ich wszelkie bogactwo, jako że uprawa roli jest tam rzadka” (Herbord III, 30).
Niemniej przecież liczne wzmianki źródłowe i cała późniejsza tradycja .mówią o powszechności zajęć rolniczych, zwłaszcza tam, gdzie sprzyjały im dobre warunki glebowe3. Liczne znaleziska radlić, jak też służących do sprzętu zbóż sierpów, kos i półkosków (ryc. 58) świadczą o tym samym, nie przesądzając wprawdzie sprawy, co było ważniejszym źródłem pożywienia: uprawa roli czy hodowla bydła. Można jednak domyślać się jakiegoś ogólnego postępu, który uwieńczyło w końcu zastosowanie odkładającego skibę pługa lub płużycy. Prawdziwą rewelacją było wspomniane
Ryc. 58. Narzędzia rolnicze i rybackie z Trelleborg (Zelandia).
Wg P. Norlunda
już odkrycie uprawnego pola przy osadzie w Lindholm Hoje, które w połowie XI w. zostało zasypane przez burzę piaskową. Stwierdzone tam regularne grzędy i bruzdy przemawiałyby za stosowaniem nawet koleśnego pługa,
Podstawowym zbożem był nadal, jalc świadczą znaleziska roślinne, odporny na trudne warunki środowiskowe jęczmień4. Można to zauważyć
9 — Normanowie
48 Scliiick 1926, s. 145 n., jak też od strony archeologicznej Hagberg 1972/1973; Herteig, [w:] For- und Frilliformen 1973-1974, t. 2, s. 146 n.; Ohlsson 1975/1976
in.
Por. część 3 rozdz. II, tamże literatura. O pozostałościach pola uprawnego w Lindholm Hoje m.in. Marseen 1959; Les Vikings 1968, s. 167. Nie jest sprawą pewną, czy posługiwano się tam płużycą, czy też koleśnym pługiem, znajomość tego ostatniego jest jednak poświadczona dowodnie w 2 połowie XI w. w Normandii przez jedną ze scen bocznych na oponie z Bayeux. Zastosowanie go pół wieku wcześniej nad Limfjordem nie jest zatem hipotezą pozbawioną cech prawdopodobieństwa.
Por. Jessen 1954; Hjelmqvist 1955; tenże, [w:] Blomqvist, M&rtensson 1963, 8. 233 n.; Behre, [w:] lierichte, t. 2, 1969, s. 7n.; Helbaek, [w:] Olsen, Schmidt 1977, załącznik; Fredskild, [w:] Andersen, Crabb, Madsen 1971, .s. 305 n. i in.