diabelskie kuszenie






Strona ramki







Diabelskie
kuszenie, czy stan regresywny?
 
Leszek Żądło
 
Czy zdarzyło ci się:

n
kląć, kiedy tego nie chciałeś?

n
wpaść w furię i nie móc się opanować?

n
pragnąć lub nawet pożądać czegoś bez względu na cenę?

n
uczynić coś wbrew sobie, wbrew swej woli?

n
zostać sparaliżowanym przez lęk bez powodu?

n
zakochać się bez nadziei i wzajemności?

n
zakochać się od pierwszego wejrzenia?

n
zgłupieć na widok (na punkcie) kogoś?

n
nie móc się oprzeć lub czuć się zniewolonym?

n
nie móc wydusić z siebie słowa?

n
bać się tego, czego nie było?

n
wpadać bez przyczyny w zmienione stany świadomości?
To, oczywiście, nie wszystko. Na pewno masz na swym koncie
podobne doświadczenia. Być może nawet obwiniasz się z ich powodu, lub przestałeś
sobie ufać?
To niewłaściwa postawa. Właściwe okazuje uwolnienie się od
przymusu takiego postępowania.
Tak, tak. Możemy bowiem mieć piękne i szlachetne dążenia, a
robić coś, czego się później wstydzimy. Możemy też wstydzić się swych pragnień i
marzeń, które w żaden sposób nie pasują do deklarowanych przez nas poglądów i
celów, a jednak okazują cię znacznie bardziej pociągające, czy atrakcyjne.
Jeżeli znalazłeś się w takim stanie, to możesz od dziś mieć
pewność, że był to nieświadomy stan regresywny. Stan regresywny ujawnia się
najczęściej wówczas, gdy w jakiejś sytuacji nie potrafimy inaczej myśleć, czy
działać, gdy ulegamy jakimś siłom, którym nie potrafimy się oprzeć, lub którym
opieramy się z trudnością. Nie masz powodu winić się za to. To bowiem, co twej
podświadomości wydaje się ważne, może być zupełnie sprzeczne z deklarowanymi
przez ciebie postawami i dążeniami, sprzeczne z twym systemem wartości i
moralności. Warto więc zaakceptować, że w swym wnętrzu masz takie rozdwojenie
dążeń i moralności, i zacząć wpływać na podświadomość, by je zmieniła na
pozytywne nastawienie.
Do tego celu najlepiej nadają się afirmacje i wizualizacje.

Stan regresywny pojawia się w różnych momentach naszego
życia. Najczęściej wtedy, gdy w ogóle nie podejrzewamy, że właśnie w nim
znaleźliśmy się. Pojawiające się w związku z różnymi sytuacjami i
doświadczeniami silne emocje lub poglądy, zwykliśmy najczęściej traktować jako
życiową mądrość. I nie zdajemy sobie sprawy z tego, że właśnie wtedy znaleźliśmy
się w regresywnym stanie umysłu. A wówczas władzę nad nami obejmuje
podświadomość z dominującymi w niej najczęściej negatywnymi emocjami.
Świadome regresje przydają się przede wszystkim wówczas,
gdy podświadomość z uporem broni swego stanowiska. W mniej ważnych przypadkach
mogą one zaspokoić ciekawość, lub pomóc od razu odpowiedzieć na nurtujące
pytanie, np. "skąd znam tę oto osobę?"
Nieświadome regresje zdarzają się podczas dziecięcych zabaw
jak i wówczas, gdy dorośli tracą kontrolę nad sobą. Ale o wiele groźniejsze są
te, które pojawiają się u osób uważających się za inne niż wszyscy, a przy tym
przekonanych o prawdziwości swych poglądów i racji. Takie osoby nie potrafią
odnaleźć się w rzeczywistości. Czują się zagubione, czasem wręcz nie z tego
świata. A tak naprawdę nie z tego świata są tylko silne przyzwyczajenia ich
podświadomości.
Osoby takie patrzą na siebie i na świat poprzez klisze
przeszłych wydarzeń i doświadczeń (tzw. klisze astralne). Zazwyczaj taki
mechanizm wiąże się z niezwykle dobrą pamięcią. Cóż jednak za pożytek z pamięci,
która przesłania nam rzeczywistość i zmusza nas, byśmy więcej sobie
przypominali, niż doświadczali?
To właśnie tym osobom najbardziej potrzebne jest
zapanowanie nad podświadomością i zaprogramowanie jej tak, by w stan regresywny
wchodziła wyłącznie w celach terapeutycznych. Najczęściej jednak te osoby pragną
żyć pamięcią pięknej przeszłości nie bacząc na cenę, jaką za to płacą i jaką już
zapłaciły. Ich niechęć do obecnego stanu i faktów, z jakimi mają do czynienia,
pcha je w kierunku marzeń o potędze, która już przeminęła i nie ma szans na
powtórzenie. A jednak pociąga i mami starymi obietnicami. Dlatego te osoby
zazwyczaj źle znoszą uświadamianie sobie, że uciekały od świata, którego nie
akceptują. Ich ucieczki skończą się z chwilą, gdy zaakceptują ten świat i swoje
możliwości realnego kreowania go, oczywiście, w ograniczonym zakresie. Dlatego
takim osobom zalecam afirmację:
"Wybieram radosne, szczęśliwe, przyjemne, bogate życie na
trzeźwo i przytomnie."
Nieświadomy stan regresywny ujawnia się również i u osób,
które twierdzą, że nie potrafią wejść w sesję regresingową, gdyż otoczenie
rozprasza je. Właśnie owo rozproszenie jest stanem regresywnym związanym z
poczuciem zagrożenia (aktualnie nieobecnego) lub ciekawości, co też inni robią
(przeniesienie ciekawości, co rodzice robią za ścianą, kiedy sapią i dyszą).
Jak widzimy, regresywny stan umysłu może wiązać się z
nieświadomymi wspomnieniami nie tylko z poprzednich wcieleń, ale przede
wszystkim z życia obecnego. Szczególnie z tymi, które zostały wyparte ze
świadomości, gdyż albo zbyt bolały, albo też za bardzo ich się wstydziliśmy.
Stan regresywny pojawia się w związku z przeżywaniem
podobnych odczuć czy znalezieniem się w podobnej sytuacji, a także w związku z
pobytem w miejscach, które silnie wiążą się z naszymi wspomnieniami. Najczęściej
jednak i najsilniej w stan regresywny wpadamy przy okazji spotkań z osobami, z
którymi wiążą nas niemiłe i destruktywne dawno zapomniane wspomnienia. Zdarza
się, że niezwykle silnie ujawnia się wobec osób, z którymi łączył nas silnie
zabarwiony emocjonalnie seks.
Kierując się silnymi regresywnymi odruchami możemy pragnąć
tylko odegrania się wydarzeń z przeszłości (swoich ról, stanowisk, znaczenia,
misji), ale też możemy popaść w silne uzależnienie od odruchów podświadomości.

Przykładem mogą być zbrodnie w afekcie, dążenie do zemsty
(niczym w obecnym życiu nie umotywowane), nienawiść do dziecka czy do rodziców,
uzależnienia od konkretnych osób, ale i znacznie przyjemniejsze zajęcia, jak np.
figle  seksualne, którym towarzyszy niepełna poczytalność. Należy przypuszczać,
że regresywny stan świadomości wiąże się z gwałtami, a także z wojnami.
Osoby nadwrażliwe, a przy tym wykonujące praktyki duchowe,
np. medytacje i modlitwy, mogą miewać wejścia w regresywny stan świadomości,
które traktują jako wizje medytacyjne. Nie tylko wróżki i jasnowidzowie mają
wgląd w przeszłość. Zdarza się to niby przypadkowo innym osobom, które wglądy te
interpretują w sposób niewłaściwy przypisując im zupełnie inne znaczenie. Nawet
to, co nazywamy przeczuciami, często wynika nie z intuicji, ale właśnie z
wejścia w stan regresywny.
Dlaczego tak się dzieje?
Otóż stan regresywny pojawia się na pograniczu czuwania i
medytacji. Wiąże się on zazwyczaj z płytkim stanem medytacyjnym. To dlatego
wiele osób, które zaczynają medytować, ma przerażające, pełne niskich emocji
wizje i odczucia. Od księży dowiadują się, że szatan do nich przystąpił Ode
mnie, że weszły w zbyt płytki stan medytacyjny, by uspokoić i oczyścić umysł,
ale we właściwy, by dotrzeć pamięcią do przeszłych, najczęściej niemiłych
wydarzeń i przeżyć - stan regresywny.
 



Friko.pl - Darmowe serwery WWWFriko_stopka.style.display = 'none';

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Diabelskie kuszenie, czy stan regresywny
23 PUDRASOWEGO KUBY ZMARTWYCHWSTANIE ALBO JAK SIĘ DIABEŁ JAK
Ostatnie kuszenie Chrystusa TheLastTemptationofChrist
diabelskie?bny
dostojewski diabel
MICHALKIEWICZ W STARYM PIECU DIABEŁ PALI
Diabelskie jajka faszerowane ze szczypiorkiem i estragonem
diabel
DIABELSKIE BRAMY SMIERCI

więcej podobnych podstron