Diabelskie kuszenie, czy stan regresywny


Diabelskie kuszenie, czy stan regresywny?
(Dział Rozwój Duchowy)



Czy zdarzyło ci się:
- kląć, kiedy tego nie chciałeś?
- wpaść w furię i nie móc się opanować?
- pragnąć lub nawet pożądać czegoś bez względu na cenę?
- uczynić coś wbrew sobie, wbrew swej woli?
- zostać sparaliżowanym przez lęk bez powodu?
- zakochać się bez nadziei i wzajemności?
- zakochać się od pierwszego wejrzenia?
- zgłupieć na widok (na punkcie) kogoś?
- nie móc się oprzeć lub czuć się zniewolonym?
- nie móc wydusić z siebie słowa?
- bać się tego, czego nie było?
- wpadać bez przyczyny w zmienione stany świadomości?
To, oczywiście, nie wszystko. Na pewno masz na swym koncie podobne
doświadczenia. Być może nawet obwiniasz się z ich powodu, lub przestałeś
sobie ufać?
To niewłaściwa postawa. Właściwe okazuje uwolnienie się od przymusu takiego
postępowania.
Tak, tak. Możemy bowiem mieć piękne i szlachetne dążenia, a robić coś, czego
się później wstydzimy. Możemy też wstydzić się swych pragnień i marzeń,
które w żaden sposób nie pasują do deklarowanych przez nas poglądów i celów,
a jednak okazują cię znacznie bardziej pociągające, czy atrakcyjne.
Jeżeli znalazłeś się w takim stanie, to możesz od dziś mieć pewność, że był
to nieświadomy stan regresywny. Stan regresywny ujawnia się najczęściej
wówczas, gdy w jakiejś sytuacji nie potrafimy inaczej myśleć, czy działać,
gdy ulegamy jakimś siłom, którym nie potrafimy się oprzeć, lub którym
opieramy się z trudnością. Nie masz powodu winić się za to. To bowiem, co
twej podświadomości wydaje się ważne, może być zupełnie sprzeczne z
deklarowanymi przez ciebie postawami i dążeniami, sprzeczne z twym systemem
wartości i moralności. Warto więc zaakceptować, że w swym wnętrzu masz takie
rozdwojenie dążeń i moralności, i zacząć wpływać na podświadomość, by je
zmieniła na pozytywne nastawienie.
Do tego celu najlepiej nadają się afirmacje i wizualizacje.
Stan regresywny pojawia się w różnych momentach naszego życia. Najczęściej
wtedy, gdy w ogóle nie podejrzewamy, że właśnie w nim znaleźliśmy się.
Pojawiające się w związku z różnymi sytuacjami i doświadczeniami silne
emocje lub poglądy, zwykliśmy najczęściej traktować jako życiową mądrość. I
nie zdajemy sobie sprawy z tego, że właśnie wtedy znaleźliśmy się w
regresywnym stanie umysłu. A wówczas władzę nad nami obejmuje podświadomość
z dominującymi w niej najczęściej negatywnymi emocjami.
Świadome regresje przydają się przede wszystkim wówczas, gdy podświadomość z
uporem broni swego stanowiska. W mniej ważnych przypadkach mogą one
zaspokoić ciekawość, lub pomóc od razu odpowiedzieć na nurtujące pytanie,
np. "skąd znam tę oto osobę?"
Nieświadome regresje zdarzają się podczas dziecięcych zabaw jak i wówczas,
gdy dorośli tracą kontrolę nad sobą. Ale o wiele groźniejsze są te, które
pojawiają się u osób uważających się za inne niż wszyscy, a przy tym
przekonanych o prawdziwości swych poglądów i racji. Takie osoby nie potrafią
odnaleźć się w rzeczywistości. Czują się zagubione, czasem wręcz nie z tego
świata. A tak naprawdę nie z tego świata są tylko silne przyzwyczajenia ich
podświadomości.
Osoby takie patrzą na siebie i na świat poprzez klisze przeszłych wydarzeń i
doświadczeń (tzw. klisze astralne). Zazwyczaj taki mechanizm wiąże się z
niezwykle dobrą pamięcią. Cóż jednak za pożytek z pamięci, która przesłania
nam rzeczywistość i zmusza nas, byśmy więcej sobie przypominali, niż
doświadczali?
To właśnie tym osobom najbardziej potrzebne jest zapanowanie nad
podświadomością i zaprogramowanie jej tak, by w stan regresywny wchodziła
wyłącznie w celach terapeutycznych. Najczęściej jednak te osoby pragną żyć
pamięcią pięknej przeszłości nie bacząc na cenę, jaką za to płacą i jaką już
zapłaciły. Ich niechęć do obecnego stanu i faktów, z jakimi mają do
czynienia, pcha je w kierunku marzeń o potędze, która już przeminęła i nie
ma szans na powtórzenie. A jednak pociąga i mami starymi obietnicami.
Dlatego te osoby zazwyczaj źle znoszą uświadamianie sobie, że uciekały od
świata, którego nie akceptują. Ich ucieczki skończą się z chwilą, gdy
zaakceptują ten świat i swoje możliwości realnego kreowania go, oczywiście,
w ograniczonym zakresie. Dlatego takim osobom zalecam afirmację:
"Wybieram radosne, szczęśliwe, przyjemne, bogate życie na trzeźwo i
przytomnie."
Nieświadomy stan regresywny ujawnia się również i u osób, które twierdzą, że
nie potrafią wejść w sesję regresingową, gdyż otoczenie rozprasza je.
Właśnie owo rozproszenie jest stanem regresywnym związanym z poczuciem
zagrożenia (aktualnie nieobecnego) lub ciekawości, co też inni robią
(przeniesienie ciekawości, co rodzice robią za ścianą, kiedy sapią i dyszą).
Jak widzimy, regresywny stan umysłu może wiązać się z nieświadomymi
wspomnieniami nie tylko z poprzednich wcieleń, ale przede wszystkim z życia
obecnego. Szczególnie z tymi, które zostały wyparte ze świadomości, gdyż
albo zbyt bolały, albo też za bardzo ich się wstydziliśmy.
Stan regresywny pojawia się w związku z przeżywaniem podobnych odczuć czy
znalezieniem się w podobnej sytuacji, a także w związku z pobytem w
miejscach, które silnie wiążą się z naszymi wspomnieniami. Najczęściej
jednak i najsilniej w stan regresywny wpadamy przy okazji spotkań z osobami,
z którymi wiążą nas niemiłe i destruktywne dawno zapomniane wspomnienia.
Zdarza się, że niezwykle silnie ujawnia się wobec osób, z którymi łączył nas
silnie zabarwiony emocjonalnie seks.
Kierując się silnymi regresywnymi odruchami możemy pragnąć tylko odegrania
się wydarzeń z przeszłości (swoich ról, stanowisk, znaczenia, misji), ale
też możemy popaść w silne uzależnienie od odruchów podświadomości.
Przykładem mogą być zbrodnie w afekcie, dążenie do zemsty (niczym w obecnym
życiu nie umotywowane), nienawiść do dziecka czy do rodziców, uzależnienia
od konkretnych osób, ale i znacznie przyjemniejsze zajęcia, jak np. figle
seksualne, którym towarzyszy niepełna poczytalność. Należy przypuszczać, że
regresywny stan świadomości wiąże się z gwałtami, a także z wojnami.
Osoby nadwrażliwe, a przy tym wykonujące praktyki duchowe, np. medytacje i
modlitwy, mogą miewać wejścia w regresywny stan świadomości, które traktują
jako wizje medytacyjne. Nie tylko wróżki i jasnowidzowie mają wgląd w
przeszłość. Zdarza się to niby przypadkowo innym osobom, które wglądy te
interpretują w sposób niewłaściwy przypisując im zupełnie inne znaczenie.
Nawet to, co nazywamy przeczuciami, często wynika nie z intuicji, ale
właśnie z wejścia w stan regresywny.
Dlaczego tak się dzieje?
Otóż stan regresywny pojawia się na pograniczu czuwania i medytacji. Wiąże
się on zazwyczaj z płytkim stanem medytacyjnym. To dlatego wiele osób, które
zaczynają medytować, ma przerażające, pełne niskich emocji wizje i odczucia.
Od księży dowiadują się, że szatan do nich przystąpił... Ode mnie, że
weszły w zbyt płytki stan medytacyjny, by uspokoić i oczyścić umysł, ale we
właściwy,by dotrzeć pamięcią do przeszłych, najczęściej niemiłych wydarzeń i
przeżyć - stan regresywny.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
diabelskie kuszenie
diabelskie kuszenie
Czy Diabeł może opętać człowieka
regresja empiryczna
Czy istnieją podziemne światy
Heller Czy fizyka jest nauką humanistyczną
Rzym 5 w 12,14 CZY WIERZYSZ EWOLUCJI
Chlopiec czy dziewczynka
SZKLANE CZY WĘGLOWE WŁÓKNA W KOMPOZYTACH POLIMEROWYCH
Stan cywilny, wyk struktura ludnosci wg 5 str
Goralu czy ci nie zal txt
Psychologiczne problemy dzieci wychowujących się w rodzinach z problemem alkoholowym aktualny stan
03 poeta czy malarzidB67
RELIGIA W CZASIE CZY POZA N
stan wojenny w polsce

więcej podobnych podstron