NORNY 160
NORNY (nornir.; l.p. nom), trzy wszechwiedzące, dziewicze siostry-olbrzymki, Urd (Urdr- „Los ’, „Przeznaczenie”), Werdan-di (Verdandi - „Stawanie Się”) i Skuld (Skuld - „Obowiązek”, „Powinność”).
Do boskiej siedziby, Asgardu, przybyły /. —> Jótunheimu, ich zaś przybycie, wedle staroeddaicznej Wieszczby woluty, położyło kres (pierwszemu) —> „złotemu wiekowi”. Wspólnie zamieszkały we wspaniałym pałacu stojącym nad źródłem —» Urd1. Wodą kryniczną codziennie (kuern dag) spryskiwał)' pień —> Yggdrasilu i nieustannie przę-clły nici żywota wszystkich istot, także bogów, albo na kijach karbowały lata życia. Bezwzględnie określał} los (orląg, skąp, mją-tudr, urdr), a ich wyrok (dórnr, kviÓr) był ostateczny: fweld lifir tnadr ekki epłir /wić nor-na („ni wieczora człek nie żyje po wyroku norn”) - powiada staroeddaiczna Pieśń
0 Ilamdirze. Zdarzało się jednak, że zsyłały ostrzegawcze sny, a nadto pomagały położnicom. Na paznokciach miały wyryte „dobre” —> runy. Młodsza Edda (Omamienie Gyl-fiego) powiada, że nor na Skuld wraz z dwiema —» walkyriami, Gunn i Rotą, spieszyła wszędzie tam, gdzie dochodziło do walki, a na miejscu wspólnie z towarzyszkami decydowała o śmierci wybranych wojowników; w istocie Skuld zapewne czuwała nad spełnieniem się konieczności (skulu).
Wyróżniano kilka kategorii norn. Przede wszystkim dzielono je na dobre i złe, tzn. dające szczęście (dobry los, god skąp)
1 nieszczęście (zły los, Ul skąp). Prócz trzech norn niebiańskich były i takie, które u ko-łyski noworodka określały jego przyszłość, ale zdaje się, że jedne i drugie utożsamiano ze sobą (zob. Nornagest). Według staroeddaicznej Pieśni o Fafnirze jakieś norny wiodły swój ród od bogów, inne zaś od —» a Iłów i jeszcze inne od karłów. Jakkolwiek różnice między nimi są całkowicie niejasne, to być może mamy tu do czynienia z reliktem dawnego przekonania, iż każdy rodzaj bytów ma własne regulatorki losów. Nie jest jednak wykluczone, że pominięci w wyliczeniu —» Wanowie i olbrzymi (—> Jótimowie, —> Hrimtbursy), podlegali innym („naturalnym” a nie „kulturowym”?) regulacjom losowym; pominię. cie ludzi nie ma znaczenia, ponieważ ich zależność od wyroków norn była oczywista.
Wyobrażenia o nomach mają swoje paralele w wierzeniach licznych ludów in-doeuropejskicłi w boginie-normalizatorki ludzkich losów, jak greckie Mojry, rzymskie Parki, słowiańskie sudiczki, rodzanice czy narecznice, które regularnie występowały w triadach, podobnie jak Dekla, Jyarma i Łajma u Łotyszów. Najwyraźniej jednak pierwotnie u wszystkich tych ludów istniała tylko jedna bogini losu, później dopiero potrojona bądź dwiema innymi uzupełniona do postaci triady. Wiadomo, że w wyobrażeniach Germanów zachodnich ludzkimi losami zawiadywała początkowo bezosobowa siła zwana wyrd („los, przeznaczenie”), później bogini Wyrd, której przydano dwie siostry (por. trzy siostry--wiedźmy, Weird sisters, w Makbecie Szekspira; motyw trzech wiedźm w losy MacBetha, króla władającego Szkocją w latach 1040-1057, pierwszy wplótł Andrzej z Wyntoun na początku, jak się zdaje, XV stulecia). Ponieważ stang. wyrd najściślej odpowiada stnord. urdr (a w sensie etymologicznym także yerdandi), przyjmuje się, że i w wierzeniach północnych Germanów początkowo była tylko jedna norna, Urd. Analiza filologiczna imion norn przemawia za działaniem sióstr w dwóch zakresach czasowo-losowych: po pierwsze w tym, co się stało i właśnie się staje (Urd i Wcrelandi) oraz, po drugie, w tym, co konieczne (Skuld).
Nazwa nornir jest niejasna. Proponuje się wyprowadzenie jej z ie. *(s)ner- w znaczeniu albo „mruczeć, mamrotać” (co mogłoby odnosić się do niewyraźnego wymawiania zaklęć), albo „kręcić, obracać” (w związku z przędzeniem nici żywota/losu).
F. Kauf mann, Ober den Schicksalglaubender Ger-mamny „Zeitschrift fur Deutsche Philologie” 1926. ">0; W. Gehl, Der germanische SchicJtsalglaube, Berlin 1939; F. Stroni, Diser, nor nor, valkyrior. Frukłbarhets-hidt och sa/tralfmngcdóme i Norden, Stockholm 1951.
NÓRWI: zob. Nor.
NOTT, NaTT (Nótt, Natt - „Noc”), boska personifikacja nocy, ciemnowłosa i posępna córka —> Nora. Swemu pierwszemu małżonkowi, —> Naglfariemu, urodziła —> Alida, drugiemu, —> On arów i, dała —» Jórd, trzeciego zaś, —»Dellinga1, obdarzyła
Dagiem1. Wraz ze swoim najmłodszym synem została wezwana przez —> Odina, który przekazał im rydwany (wozy) zaprzężone w konie i zlecił codzienne przemierzanie nieba. Najpierw po firmamencie przejeżdżała Nott, której wóz ciągnął
Hrimfaksi, a za nią spieszył Dag.
Tradycja o Nott wykazuje interesującą zbieżność z grecką Nyks („Nocą”), która wedle Teogonii Hezjoda była matką Heme-ry („Dnia”; w języku greckim wyraz ten jest rodzaju żeńskiego). W obu wypadkach oznacza to „pierwszeństwo” nocy w sensie kośniogc>nicznym (ciemność poprzedza jasność; u Tacyta w Germanii: „noc f...| idzie przed dniem”; zob. kosmogonia), ale także wyższą rangę w znaczeniu kalendarzowym, co skald Skuli Thorsteinson ujął w poetyckiej formie następująco: Glens bedja veÓr gydju goćbltć ive sidan - „później Itj. po Nott] do świątyni bogiń przybywa boska, pogodna małżonka —> Glena”, czyli
Sol. Pierwotnie czas liczono nie w dniach, ale w nocach i decydujące znaczenie miał lu Księżyc: w staroeddaicznej Pieśni o Waf-thriidnirze powiada się, że nów i pełnia Księżyca zostały dane przez bogów „ku lat liczeniu” (stąd Księżyc w języku —> alf'ów zwany był „licznikiem lat", drtala). O starym ..pierwszeństwie” nocy świadczy też nazwa pierwszego dnia tygodnia: stisl. mdnadagr („poniedziałek”) znaczy dosł. „dzień Księżyca”; por. slang, mandatg, ang. Monday, niem. Mont ag, hol. maandag, gr. hemem Selenes, łac. dies Lunae (skąd np. wł. tnnedi i franc. lundi) - wszystkie z tym samym znaczeniem. Zasada liczenia czasu na noce, a nie na dni, obowiązywała też u Celtów i Greków.
U Islandczyków praktyczna chronologia oparta na kalendarzu binarnym istniała do 965 r. Przeprowadzona wówczas przez Thors teina zwanego sur Ir („Czarny ) reforma ustaliła długość roku na 365 dni z tym, że co siedem lat dodawano do nich tydzień.
OD (Odr - „Szał", „Poezja”), bliżej nieznany śmiertelnik (olbrzym?), małżonek —> Freyji, ojciec —> Hnoss i —> Gersemi. Udał się w jakąś bardzo daleką podróż i zostawił żonę w osamotnieniu. Wiadomo, że Freyja nie dochowała nieobecnemu wierności (miała być kochanką wielu —> Asów i —> alfów; zob. też. Brisingowie; Ottar1), ale ponoć opłakiwała go złotymi łzami, albo, ukrywając się pod licznymi przybranymi imionami, błądziła po świecie w poszukiwaniu męża; stąd zna ją wiele ludów, choć rozmaicie się u nich nazywa.
Zagadkowość Oda zdaje się być spowodowana usunięciem go na dalszy plan przez —> Odina (teonimy Odr i Odinn wywodzą się z tego samego rdzenia i mają bliskie sobie znaczenia), który zapewne przejął jego boskie kompetencje związane - o ile można sądzić z imienia - przede wszystkim z poezją (mądrością), choć może również z płodnością.
L.M. Hollander, The Old Morse Cod Odr, „Journal of Knglish and German Philology” 1950, 49.
ODDRUN {Oddrun- „Umiejąca Runami Odwrócić Ostrze [Bronił”; zob. runy), tytułowa bohaterka staroeddaicznej pieśni pt. Płacz Oddrun, dobra córka króla Hunów —> Budlego, siostra —> At lego- i —> Bryn-hild. Złożyła przysięgę, że pomagać będzie wszystkim znajdującym się w potrzebie i dotrzymała słowa (zob. Borgny). Jedyną i wielką jej miłością był —» Gunnar, a gdy A tli nie zgodził się na ich małżeństwo, została kochanką bohatera. Zaczęto już o nich plotkować, Atli zaś obarczył siost rę winą za przestępst wo, choć „nikt nie ma prawa sądzić drugiego tam, gdzie miłość rozstrzyga”. Jednocześnie dwór liuński ukrywał rzecz całą przed —> Gudrun, bo ona jedna mogłaby pomóc szwagierce i bratu. Na koniec nasłani przez At lego ludzie zdybali zakochaną parę in flagranti. Zaskoczeni próbowali złotymi pierścieniami przekupić