Before Sunset Przed zachodem słońca


{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{72}movie info: XVID 576x320 23.976fps 701.8 MB|/SubEdit b.3946 (http://subedit.prv.pl)/
{846}{999}Tłumaczenie ze słuchu: zijok
{2528}{}/Na pytania odpowiada autor: Jesse Wallace.
{2579}{}Czy uważa pan książkę|za autobiograficzną?
{2678}{}No cóż...|Czy coś może być autobiograficzne?
{2803}{}Postrzegamy świat własną miarą.
{2919}{}Zawsze przypomina mi się Thomas Wolfe.
{2977}{}Pamiętacie jego jednostronicową przedmowę|w "Look Homeward, Angel"?
{3088}{}Wiecie, o czym mówię?
{3122}{}W każdym razie, on twierdzi,|że wszyscy jesteśmy jak suma chwil naszego życia.
{3244}{}I każdy, kto próbuje pisać,|będzie czerpał ze swojego życia, tego nie da się uniknąć.
{3375}{}Sięgając w głąb mego życia,|muszę przyznać,
{3473}{}że nigdy nie miałem do czynienia|z bronią, przemocą,
{3621}{}żadnych intryg politycznych|ani katastrofy śmigłowca...
{3728}{}Ale według mnie,|moje życie było pełne dramatu.
{3849}{}Więc pomyślałem,|że napiszę książkę, która opowie,
{3942}{}jak to jest poznać kogoś naprawdę.
{4011}{}Najbardziej ekscytująca rzecz,|jaka mi się przytrafiła,
{4073}{}to spotkanie tego kogoś,|nawiązanie kontaktu...
{4150}{}Gdyby udało mi się|nadać temu wartość, przekazać to...
{4255}{}To właśnie była ta próba.|Czy to wyczerpuje pytanie?
{4420}{}Spróbuję być bardziej konkretna.
{4490}{}Czy to młodą Francuzkę|poznał pan w pociągu i spędził z nią wieczór?
{4709}{}- Dla mnie to... nieistotne.|- Czy to znaczy, że tak?
{4891}{}Ponieważ jestem we Francji|i to jest ostatni odczyt - tak.
{5051}{}Panie Wallace,|książka kończy się w zagadkowy sposób.
{5171}{}Uważa pan, że spotkali się za pół roku,|jak sobie obiecali?
{5340}{}Jak obiecali...
{5426}{}No cóż, odpowiedź na to jest niezłym testem,|czy jesteście romantykami czy cynikami.
{5624}{}Pani uważa, że się spotkali.
{5688}{}Pan nie, z pewnością.|A pan, ma nadzieję, ale nie jest pewny.
{5816}{}A jak pan uważa, spotkali się?|Albo czy pan się spotkał?
{5965}{}Czy ja się...?
{6022}{}Mówiąc słowami mojego dziadka,|odpowiedź na to zepsułaby całą historię.
{6187}{}Czas na ostatnie pytanie.
{6252}{}Kiedy będzie gotowa|następna pańska książka?
{6368}{}Sam nie wiem.
{6437}{}Myślałem o tym.
{6527}{}Chciałbym napisać książkę,|która dzieje się w trakcie jednej piosenki.
{6687}{}Takiej 3 albo 4 minutowej.
{6752}{}Pomysł jest taki.|Jest sobie facet.
{6883}{}Strasznie przygnębiony.
{6926}{}Marzył o zostaniu świetnym kochankiem,|życiu pełnym przygód, motokrosie...
{7097}{}A teraz siedzi przy marmurowym stole,|zajada homara, ma dobrą pracę, piękną żonę.
{7235}{}Wszystko, czego mu trzeba.
{7282}{}Ale to się nie liczy.|Bo on chce walczyć o sens życia.
{7421}{}Bo szczęście to działanie,|a nie posiadanie wszystkiego.
{7543}{}Więc tak sobie siedzi|i nagle jego 5-letnia córka wskakuje na stół.
{7721}{}On wie, że powinna zejść,|bo może sobie zrobić krzywdę...
{7811}{}Ale ona tańczy w rytm tej piosenki.|W letniej sukience.
{7935}{}I nagle okazuje się,|że facet jest szesnastolatkiem.
{8081}{}I jego licealna sympatia|właśnie podrzuca go do domu.
{8210}{}Przed chwilą razem stracili niewinność,|ona go kocha...
{8292}{}Tę samą piosenkę|słychać z samochodowego radia.
{8401}{}Ona zaczyna tańczyć na dachu samochodu,|teraz martwi się o nią.
{8509}{}Jest piękna, wyraz twarzy|ma taki sam jak jego córka.
{8621}{}Może właśnie dlatego mu się podoba.
{8677}{}To nie jest wspomnienie tańca,|on tam jest.
{8762}{}Jest równolegle w obu tych miejscach.
{8835}{}Tak jakby nagle jego życie|nałożyło się na siebie,
{8935}{9035}>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<
Dla niego stało się oczywiste,|że wymiar czasu to kłamstwo.
{9184}{}Wszystko dzieje się równolegle...
{9274}{}To taki pomysł.
{9369}{}Nasz autor musi niedługo udać się na lotnisko.|Dziękuję państwu bardzo za przybycie.
{9503}{}Podziękowania dla pana Wallace'a.
{9620}{}Mamy nadzieję zobaczyć się z panem|przy okazji następnej książki.
{9684}{}Dziękuję wszystkim za przybycie,|proponuję szampana i przekąski.
{9875}{}Ile czasu zostało mi|do wyjazdu na lotnisko?
{9926}{}Powinien pan wyjechać o 19:30.|Najpóźniej o 19:30.
{10152}{}- Cześć.|- Witaj.
{10297}{}- Jak się masz?|- Dobrze. A ty?
{10404}{}Dobrze. Wspaniale.
{10495}{}Może... napijemy się kawy?
{10564}{}Czy nie mówiłeś,|że masz samolot?
{10648}{}Tak... Ale mam trochę czasu.
{10729}{}Dobrze.
{10774}{}- Ja tylko...|- Zobaczymy się na zewnątrz.
{10912}{}- Wychodzę na kawę. Wrócę o 19:15.|- Wszystkie pan podpisał?
{11013}{}- Z pewnością.|Proszę wziąć wizytówkę od Philippe, kierowcy.
{11091}{}Mógłby pan zadzwonić, gdyby miał się spóźnić.|Włożymy pana bagaże do samochodu.
{11228}{}- Dziękuję za wszystko.|- Dziękuję.
{11339}{}- Który to Philippe?|- Philippe, daj mu wizytówkę z numerem komórki!
{11820}{}- Nie mogę uwierzyć, że tutaj jesteś.|- Mieszkam w Paryżu.
{11936}{}- Na pewno nie musisz zostać?|- Mają mnie dosyć, nocowałem tutaj.
{12068}{}- Naprawdę?|- Na górze mają mieszkanie.
{12152}{}- Co u ciebie, to takie niesamowite?|- Świetnie.
{12244}{}- Miło cię widzieć.|- Ciebie też.
{12368}{}- Chcesz pójść do kawiarni?|- Tak...
{12441}{}Do mojej ulubionej|musimy się trochę przejść.
{12491}{}Myślałem, że zupełnie się pogubię...|Jak cię tam zobaczyłem.
{12589}{}Skąd wiedziałaś, że tu będę?
{12637}{}To moja ulubiona księgarnia.|Można tu siedzieć godzinami i czytać.
{12852}{}Miesiąc temu zobaczyłam twoje zdjęcie.|I że tu przyjedziesz.
{12982}{}Zabawne, bo przeczytałam|artykuł o twojej książce...
{13061}{}- Wydała mi się odrobinę znajoma.|- Odrobinę...
{13161}{}Ale nie połapałam się,|dopóki nie zobaczyłam zdjęcia.
{13256}{}Miałaś okazję ją przeczytać?
{13306}{}Tak, byłam naprawdę zdumiona,|możesz sobie wyobrazić.
{13437}{}Właściwie, to musiałam|przeczytać ją dwukrotnie.
{13532}{}- I co, taka sobie?|- Nie, spodobała mi się!
{13601}{}Bardzo romantyczna,|zazwyczaj takich nie lubię.
{13668}{}Ale była naprawdę dobrze napisana.|Naprawdę.
{13741}{}- Dziękuję.|- Gratulacje.
{13783}{}- Czekaj.
{13829}{}Zanim pójdziemy dalej, muszę...
{13890}{}- Muszę cię o coś spytać.|- Pewnie, pytaj.
{13977}{}Czy byłeś w Wiedniu, wtedy w grudniu?
{14098}{}- A ty?
{14130}{}Nie, nie mogłam.|A ty?
{14200}{}Muszę wiedzieć.|To dla mnie ważne.
{14245}{}Czemu?|Skoro nie przyjechałaś?
{14298}{}- Byłeś?|- Nie...
{14426}{}- Dzięki Bogu.|- Dzięki Bogu, ciebie nie było.
{14511}{}Dzięki Bogu, że obojga nas nie było.|Gorzej, gdyby przyjechało tylko jedno.
{14618}{}Wiem, byłam tym taka zmartwiona.|Czułam się okropnie, ale nie mogłam pojechać.
{14720}{}Kilka dni wcześniej zmarła moja babcia.|Tego dnia, 16 grudnia, był jej pogrzeb.
{14812}{}- Zmarła? Ta z Budapesztu?|- Tak.
{14864}{}- Pamiętasz to?|- Tak. Wszystko pamiętam.
{14912}{}- Oczywiście, to było w książce.
{14961}{}Nieważne. Miałam polecieć do Wiednia.|I dostaliśmy wiadomość o jej śmierci.
{15092}{}- I pojechałam z rodzicami na pogrzeb.|- Przykro mi.
{15225}{}Ale i ciebie tam nie było.
{15282}{}Dlaczego?
{15317}{}Dlaczego cię nie było?
{15348}{}Przyjechałabym, gdybym mogła.|Jakie masz wytłumaczenie?
{15492}{}Co jest?
{15571}{}No nie...
{15626}{}Byłeś tam, prawda?
{15679}{}O nie, to straszne.
{15749}{}Wiem, ze się śmieję,|ale tak tego nie odbieram.
{15794}{}Nienawidziłeś mnie? Musiałeś.|Nienawidzisz mnie przez cały ten czas?
{15877}{}- Nie, nie.|- Ależ tak.
{15922}{}- Teraz nie możesz mnie nienawidzieć.|- Nie nienawidzę cię. Daj spokój, to nic takiego.
{16069}{}- Przyleciałem tam, ty schrzaniłaś sprawę,|moje życie legło w gruzach, to nic takiego.
{16199}{}- Nie możesz tak mówić...|- Żartowałem.
{16276}{}Musiałeś być na mnie zły.|Tak mi przykro.
{16344}{}Naprawdę chciałam tam być.|Najbardziej na świecie.
{16405}{}- Przysięgam...|- Nie możesz być zły. Moja babcia...
{16477}{}Wiem, wiem. Pomyślałem,|że musiało się stać coś poważnego.
{16572}{}Byłem zdołowany, ale...
{16630}{}Przede wszystkim byłem wściekły,|że nie wymieniliśmy się telefonami.
{16720}{}To było takie głupie. Żadnego kontaktu.|Nie znałam nawet twojego nazwiska.
{16836}{}Oboje baliśmy się, że jak zaczniemy|pisać i dzwonić, sprawa powoli... wyblaknie.
{16965}{}- Tak, to zdecydowanie nie wyblakło powoli.|- Jasne, że nie.
{17033}{}- Musieliśmy rozstać się wcześnie rano.|- To nie przeszkadzało, żeby wymienić kontakty.
{17246}{}- Jak długo zostałeś w Wiedniu?|- Parę dni.
{17367}{}Spotkałeś inną dziewczynę?
{17422}{}Tak, miała na imię Gretchen.|Była niesamowita.
{17485}{}- Naprawdę?!|- Książka opowiada o was dwóch.
{17537}{}- Poważnie?!|- Tylko żartuję.
{17603}{}Wróciłem nawet na dworzec,|rysowałem znaki, mój telefon, nazwę hotelu,
{17730}{}na wypadek gdybyś się spóźniła.
{17780}{}Tędy.|Zadzwonił ktoś?
{17836}{}Tak, parę dziwek szukających geja.
{17912}{}- Byłem żałosny.|- To takie smutne. Tak mi przykro.
{18004}{}Włóczyłem się bez sensu przez parę dni.|W końcu poleciałem do domu.
{18079}{}Byłem winny ojcu 2000 dolców.|Zresztą ostrzegał mnie przez francuskimi dziewczynami.
{18203}{}- Co ci powiedział o Francuzkach?|- On nigdy nie spotkał żadnej Francuzki.
{18302}{}Nigdy nie był na wschód od Missisipi.
{18362}{}Więc mu nie powiedziałeś, że pół roku później|ta "francuska suka" się nie pokazała?
{18465}{}- Ależ powiedziałem, powiedziałem.|- Tak powiedziałeś?
{18546}{}To znaczy bardziej optymistycznie.
{18581}{}Napisałem fikcyjną wersję,|że się spotkaliśmy.
{18658}{}I co się stało?
{18748}{}- No, co?|- Przez całe 10 dni... kochaliśmy się.
{18864}{}To interesujące.|Więc to francuska dziwka.
{18940}{}No wiesz, zaczęliśmy się lepiej poznawać,|aż zdaliśmy sobie sprawę, że do siebie nie pasujemy.
{19052}{}- To mi się podoba. Samo życie.|- Mój wydawca miał inne zdanie.
{19144}{}- Każdy chce wierzyć w miłość. To się sprzedaje.|- No właśnie.
{19258}{}Więc dobrze ci się wiedzie, prawda?
{19324}{}- Książka - bestseller w Stanach...|- Chwilowy bestseller.
{19404}{}- Daj spokój...|- No dobra, oficjalnie tak.
{19454}{}Ale większość ludzi nie przeczytało nawet Moby Dicka,|więc czemu miałoby czytać moją książkę?
{19535}{}Ja też nie przeczytałam Moby Dicka,|ale twoja książka podoba mi się.
{19598}{}Dzięki.
{19658}{}- Chyba trochę wyidealizowałeś tę noc.|- Daj spokój, przecież to ma być fikcja, nie spodziewasz się...
{19836}{}Wiem, ale były fragmenty,|gdzie zrobiłeś ze mnie...
{19912}{}To znaczy z niej.|Nie, ze mnie...
{19988}{}Nieważne.
{20024}{}- Zrobiłeś lekką... neurotyczkę.|- Może odrobinę.
{20090}{}- Uważasz mnie za neurotyczkę?!|- Nie! Daj spokój, żartuję.
{20174}{}W którym miejscu to zrobiłem?|Wcale tego nie napisałem.
{20222}{}Może to moja wina.
{20289}{}Czytasz coś, wiedząc,|że bohater ma twoje cechy,
{20357}{}to jednocześnie pochlebstwo i niepokój.
{20427}{}- Dlaczego niepokój?|- Sama nie wiem. Bycie częścią czyichś wspomnień.
{20581}{}Widzenie siebie samej twoimi oczyma.
{20648}{}Ile czasu zajęło ci napisanie tego?
{20731}{}3 albo 4 lata.|Z grubsza.
{20792}{}- To sporo, jak na opisanie jednej nocy.|- Wiem, już mi to mówili.
{20930}{}- Przypuszczałam, że o mnie zapomniałeś.|- Mam w pamięci całkiem jasny twój obraz.
{21068}{}- Muszę ci coś powiedzieć.|- Co?
{21130}{}- Od tak dawna chciałem z tobą porozmawiać, że...|- Ja też.
{21202}{}- To takie prawdziwe...|- Ile mamy czasu? 20 minut i 30 sekund?
{21326}{}Trochę więcej. Powiedz mi coś o sobie.|Co robisz, do czego doszłaś?
{21495}{}Pracuję dla Green Cross.|To organizacja ochrony środowiska.
{21582}{}Czym się zajmuje?
{21610}{}Pracujemy nad różnymi problemami:|od czystej wody do broni chemicznej.
{21747}{}Prawo międzynarodowe|odnośnie środowiska naturalnego.
{21813}{}- I co dla nich robisz?|- Tędy.
{21886}{}Różne rzeczy. W zeszłym roku|byłam w Indiach, pracując nad oczyszczalniami.
{22031}{}Tamtejszy przemysł włókienniczy|jest głównym źródłem zanieczyszczeń.
{22130}{}Wygląda, że naprawdę coś robisz.
{22190}{}Większość ludzi,|łącznie ze mną, jest pasywnych.
{22297}{}Ameryka jako zjadacz zasobów światowych,|globalne ocieplenie...
{22430}{}Wiesz, odczuwam ulgę,|że nie jesteś jednym z tych Amerykanów.
{22538}{}Jak się tam znalazłaś?
{22587}{}Skończyłam nauki polityczne z nadzieją pracy dla rządu,|zresztą robiłam to przez chwilę.
{22706}{}Okropność.
{22765}{}Miałam naprawdę dosyć...|Tędy.
{22819}{}niekończących się dyskusji|jak to świat rozpada się na kawałki.
{22935}{}Więc zdecydowałam, że tak naprawdę|chcę odnajdywać rzeczy, które mogą być naprawione
{23040}{}i próbować je naprawić.
{23092}{}Zawsze wiedziałem,|że będziesz robić coś ekstra.
{23155}{}- Naprawdę.|- Dzięki.
{23210}{}Uważam, że lepiej|pracować przy tym, co się lubi.
{23345}{}Ja jestem rozdarty między dwiema opiniami:
{23409}{}że wszystko jest pochrzanione na amen|i że wszystko pewnego dnia może się poprawi.
{23522}{}Poprawi się.|Jak to możliwe, że tak mówisz?
{23586}{}Wiesz, to brzmi dziwnie,|ale co do niektórych spraw trzeba być optymistą.
{23770}{}Wiem, że twoja książka się sprzedaje.|To świetnie. Ale pozwól, że coś ci powiem.
{23882}{}Świat w obecnej chwili,|to jeden wielki bałagan,
{23924}{}- Według ciebie zrobi się odrobinę lepiej...|- Nie to miałem na myśli.
{23994}{}Cały przemysł przesuwamy jest|do krajów rozwijających się,
{24049}{}gdzie jest tania siła robocza|i straty dla środowiska.
{24121}{}Przemysł zbrojeniowy kwitnie.
{24153}{}Co roku, z powodu|zanieczyszczenia wody umiera 5 mln ludzi.
{24232}{}Więc jak na świecie ma się poprawić?
{24275}{}Nie złoszczę się, ale powiedz mi.|Chcę wiedzieć.
{24367}{}W porządku, zdałem sobie sprawę,|że na świecie istnieje wiele poważnych problemów.
{24468}{}- Dziękuję.|- Na całym rynku azjatyckim nie mam ani jednego wydawcy.
{24608}{}- Powiedz: stop.| - Stop.
{24702}{}Jest w tym więcej dziwności.|Powinni o to walczyć właściwi ludzie.
{24800}{}Uważam, że na świecie może się poprawić,|bo są ludzie tacy jak ty,
{24867}{}wykształceni|i wypowiadający swoje poglądy.
{24917}{}Nawet odnośnie ochrony,|kwestie sporne dotyczące środowiska
{24996}{}weszły do słownika całkiem niedawno.
{25068}{}Dopiero stają się normą.|W końcu mogą stać się tym, czego oczekuje świat.
{25166}{}Zgadzam się,|ale jest to jednocześnie niebezpieczne.
{25241}{}A niektóre kraje mogą używać tego sposobu myślenia,|aby usprawiedliwić chciwość gospodarki.
{25376}{}Prawa człowieka...
{25553}{}Dobry wieczór.
{25688}{}- Może usiądziemy tam?|- Idealne miejsce.
{25803}{}Może świat ewoluuje tak, jak człowiek.
{25933}{}Weźmy na przykład mnie.|Robię się gorszy? Poprawiam się?
{26028}{}Sam nie wiem. Jak byłem młodszy, byłem zdrowszy,|ale nie miałem zabezpieczenia życiowego.
{26175}{}Teraz jestem starszy, mam większe problemy,|ale lepiej umiem dawać sobie z nimi radę.
{26292}{}Więc jakie masz problemy?
{26384}{}W tej chwili?|Żadnych.
{26435}{}Nie mam.|Jestem tylko cholernie szczęśliwy, że tu siedzę.
{26544}{}Ja też.
{26655}{}Więc jak długo byłeś w Paryżu?
{26711}{}Przyjechałem wczoraj wieczór.|Odwiedziłem 10 miast w 12 dni.
{26803}{}Jestem wrakiem.|Cieszę się, że to koniec.
{26934}{}- Co państwo zamówią?|- Na co masz ochotę?
{27000}{}- Kawa.|- Poproszę kawę i cytrynadę.
{27135}{}Rany, fantastyczna kafejka.|Chciałbym, żeby takie miejsca były w Stanach.
{27232}{}Tak, mnie też brakowało kafejek,|kiedy tam mieszkałam.
{27300}{}- To znaczy polubiłam parę miejsc, ale...|- Mieszkałaś w Stanach?
{27407}{}Tak, od 1996-go do 1999-go.|Studiowałam w Uniwersytecie Nowojorskim.
{27520}{}- Nie mów mi tego, Celine.|- Co takiego?
{27688}{}Mieszkałem w Nowym Jorku od 1998-go,|więc byliśmy tam w tym samym czasie.
{27763}{}W Nowym Jorku?
{27816}{}A to niesamowite.
{27845}{}Właściwie parę razy przemknęło mi przez myśl,|że mogę wpaść na ciebie, ale szanse były mizerne.
{28000}{}Nawet nie wiedziałam,|w jakim mieście mieszkałeś.
{28049}{}- Nie byłeś gdzieś z Teksasu?|- Tak, tak.
{28127}{}Bardzo długo tam mieszkałem,|potem po prostu chciałem spróbować w Nowym Jorku.
{28272}{}Co sprowadziło cię z powrotem?
{28323}{}Po pierwsze, skończyłam studia.|Nie miałam dłużej wizy.
{28436}{}A poza tym zaczynałam|zachowywać się paranoicznie.
{28488}{}Cała ta przemoc w mediach,|gangi, mordercy, zwłaszcza seryjni zabójcy...
{28652}{}Ale ostatnią kroplą było, jak pewnej nocy|usłyszałam hałas na schodach przeciwpożarowych.
{28768}{}Zadzwoniłam pod 911,|gliniarze w końcu przyjechali...
{28837}{}- Pewnie po 3 godzinach.|- Jak już z 30 razy mogli mnie zgwałcić i zabić.
{28954}{}To była policjantka i policjant.|Kobieta zeszła przestawić radiowóz.
{29113}{}Zostałam sama z policjantem,|który natychmiast spytał, czy mam broń.
{29208}{}Powiedziałam, że nie, a on na to:
{29290}{}"Lepiej pomyśl o posiadaniu broni.|To Ameryka, nie Francja, jasne?".
{29429}{}Powiedziałam mu,|że nie umiem obchodzić się z bronią.
{29574}{}Wtedy wyjął swój pistolet i powiedział:
{29673}{}"Pewnego dnia będziesz miała|coś takiego przy głowie,
{29805}{}i jak chcesz pożyć,|musisz wybierać między sobą a nimi".
{30017}{}Następnego dnia chciałam złożyć podanie o broń.|Ja z bronią, to dopiero przerażające.
{30172}{}I wtedy zdałam sobie sprawę, że coś było nie tak.|Ten glina z wyciągniętą bronią...
{30312}{}Więc wycofałam podanie o broń.|Zadzwoniłam na posterunek w celu złożenia skargi, ale...
{30439}{}- Co się stało?|- Było tyle papierkowej roboty, obawiałam się o wizę.
{30579}{}- Że cię deportują?|- No właśnie. Dałam spokój i zapomniałam o sprawie.
{30688}{}- Tak naprawdę, to nie zapomniałam.|- Zrozumiałe.
{30779}{}Naprawdę mi się tam podobało.|Wielu rzeczy mi tu brakuje.
{30886}{}Czego na przykład?
{31010}{}Dobrego nastroju ludzi.
{31084}{}Nawet, jeśli czasem są to bzdury w rodzaju:|Jak się masz? Świetnie, a ty? Miłego dnia!
{31298}{}Paryżanie potrafią być|tacy humorzaści. Zauważyłeś?
{31375}{}Mnie się wydają całkiem szczęśliwi.
{31442}{}- Nie są szczęśliwi.|- Nie są szczęśliwi?
{31546}{}Może chodzi mi tylko o Francuzów.|Doprowadzają mnie do szału.
{31605}{}O co chodzi?
{31647}{}Są bardzo mili, lubią jedzenie,|wino, są świetnymi kucharzami...
{31770}{}- Może po prostu nie mam szczęścia.|- Co masz na myśli?
{31909}{}- Chyba nie są tacy...|- Jacy?
{31958}{}Jakie to słowo...
{32021}{}Jurni?
{32067}{}Jurni?
{32154}{}- Pod tym względem, jestem dumny z bycia Amerykaninem.|- Powinieneś być - pod tym względem.
{32297}{}Byłeś kiedyś na trochę|w Europie wschodniej?
{32348}{}- We wschodniej?|- Nie?
{32441}{}Jako nastolatka pojechałam do Warszawy.|Był jeszcze reżim komunistyczny.
{32562}{}- Którego wcale nie popieram.|- Jasne, że nie.
{32628}{}- Nie popieram.|- Tak tylko żartuję.
{32679}{}Ale w tym pobycie znalazłam coś interesującego.|Po paru tygodniach, coś się we mnie zmieniło.
{32833}{}Miasto było szare i ponure.
{32911}{}Ale po jakimś czasie oczyścił się mój umysł.|W pamiętniku pisałam o ideach mi dotąd nieznanych...
{33066}{}- O ideach komunistycznych?|- Posłuchaj. Nie mogę...
{33153}{}- Przepraszam. Kontynuuj.|- Bo wyślę cię do gułagu.
{33305}{}Zajęło mi trochę czasu,|zanim połapałam się, dlaczego tak jest.
{33371}{}Pewnego dnia spacerowałam|po cmentarzu żydowskim.
{33481}{}Zdałam sobie sprawę, że ostatnie 2 tygodnie|spędziłam z dala od większości swoich nawyków.
{33580}{}Telewizja w niezrozumiałym języku,|nic do kupienia, żadnych reklam.
{33692}{}Więc tylko spacerowałam,|myślałam i pisałam.
{33814}{}To było jak odpoczynek dla mózgu.|Wolność od wartości konsumpcyjnych.
{33901}{}Czułam się prawie jak na haju.|Wewnętrzny spokój, żadnej potrzeby bycia gdzie indziej.
{34105}{}Może na początku było to jak wyrok,|ale szybko stało się bardzo pomocne.
{34274}{}Dasz wiarę, że minęło już 9 lat,|od naszego spaceru po Wiedniu?
{34363}{}- 9 lat? To niemożliwe.|- Ależ tak.
{34412}{}Dla mnie, to jakby upłynęły 2 miesiące.|Ale to było lato 1994.
{34555}{}Czy ja się zmieniłam?
{34650}{}Zmieniłam się?
{34713}{}Musiałbym zobaczyć cię nago.
{34745}{}- Co takiego?!|- Przepraszam. Miałaś inne włosy.
{34889}{}Rozpuść je.|Zobaczymy.
{35026}{}I jak?
{35127}{}No powiedz.
{35240}{}Chyba jesteś szczuplejsza.
{35330}{}Uważasz, że przedtem byłam gruba?
{35369}{}- Nie.|- Uważasz, że byłam grubasem.
{35448}{}Uważasz, że byłam grubasem.|Napisałeś książkę o grubej, francuskiej dziewczynie...
{35587}{}Teraz poważnie.|Wyglądasz pięknie.
{35657}{}A ja się zmieniłem?
{35711}{}Nie.
{35739}{}Ani trochę.|Właściwie, to masz takie bruzdy.
{35835}{}- Takie jak blizny.|- Blizny?! Co to, rany postrzałowe?
{35934}{}Podobają mi się, przepraszam.
{36005}{}Pewnego dnia miałam taki zabawny|i przerażający sen.
{36142}{}Taki koszmar, że mam 32 lata,|obudziłam się i miałam 23 lata. Co za ulga.
{36322}{}I wtedy obudziłam się naprawdę,|miałam 32 lata.
{36402}{}- Przerażające.|- Zdarza się.
{36467}{}Czas biegnie coraz szybciej.|Pewnie dlatego, że nie możemy doczekać się tej 20-tki.
{36635}{}A ja lubię być starszy.|Czuję się...
{36714}{}Sam nie wiem, bardziej... bezpośredni.|Doceniam rzeczy.
{36821}{}Właściwie, to jak tak samo.
{36895}{}- Kiedyś grałem na bębnach w kapeli.|- Naprawdę?
{37004}{}Byliśmy całkiem nieźli.
{37038}{}Ale nasz lider miał obsesję|na punkcie kontraktu płytowego.
{37159}{}Mówiliśmy tylko o większych show,|cały czas byliśmy skupieni na przyszłości.
{37286}{}A teraz zespół już nawet nie istnieje.
{37361}{}Jak patrzę w przeszłość,|mieliśmy z tego tyle zabawy.
{37511}{}Teraz umiem doceniać każdą chwilę.|Dasz pociągnąć?
{37617}{}Wydano twoją książkę, zjeździłeś Europę.|Cieszysz się każdą tego chwilą?
{37780}{}Niekoniecznie.
{37877}{}- Masz jeszcze jednego?|- Tak.
{38060}{}W mojej pracy widzę ludzi,|którzy przychodzą
{38140}{}z wizjami stania się liderem|i stworzenia lepszego świata.
{38264}{}Uwielbiają cel,|ale nie sam proces.
{38331}{}Prawda jest taka: praca, która coś ulepsza,|to drobne osiągnięcia dnia codziennego.
{38455}{}- I to powinno się podobać.|- Co dokładnie masz na myśli?
{38529}{}Pracowałam dla organizacji|pomagającej wieśniakom w Meksyku.
{38634}{}Ich zmartwieniem było skąd wziąć ołówki|do wysłania dzieciom w wiejskich szkołach.
{38763}{}Nie chodziło o rewolucyjne idee,|chodziło o ołówki.
{38864}{}Co jest w tym smutne, ludzie,|którzy naprawdę ciężko pracują nad ulepszeniem świata,
{39070}{}zazwyczaj nie mają siły|ani ambicji zostania przywódcą.
{39156}{}Nie widzę w tym korzyści, nie zależy im,|czy ich nazwisko pojawi się w prasie.
{39302}{}Oni uwielbiają sam proces pomagania innym.
{39375}{}- To twoja chwila.|- To takie trudne.
{39480}{}Wydaje mi się, że zostałem zaprojektowany,|aby stale być z czegoś niezadowolonym.
{39610}{}Zawsze starać się|ulepszać swoją sytuację.
{39675}{}Spełniam jedno pragnienie,|pojawia się następne.
{39815}{}Pragnienia napędzają życie.
{39864}{}Czy myślisz, że to prawda, że gdybyśmy niczego nie pragnęli,|nigdy nie bylibyśmy nieszczęśliwi?
{40040}{}Czyż brak pragnień nie jest oznaką depresji?
{40171}{}Rzecz chyba nie leży w pragnieniach, prawda?
{40252}{}Sam nie wiem. Buddyści mówią:|"Wyzwól się od pragnień, okaże się, że masz wszystko".
{40419}{}Kiedy chcę czegoś więcej, niż zaspokojenie|podstawowych potrzeb życiowych, czuję, że żyję.
{40529}{}To piękne, niezależnie, czy jest to pragnienie|intymności z drugą osobą, czy nowej pary butów.
{40649}{}Lubię ciągłe pragnienia.
{40733}{}Może rzecz leży w podłożu tego.
{40780}{}Kiedy czujesz,|że zasługujesz na nową parę butów,
{40885}{}w porządku, kiedy jej pragniesz,|ale jesteś wkurzona, jeśli jej nie dostaniesz.
{40979}{}Życie jest ciężkie.|Takie ma być.
{41028}{}Gdybyśmy nie cierpieli,|niczego byśmy się nie nauczyli.
{41136}{}Jesteś buddystą,|czy kimś w tym rodzaju?
{41202}{}- Nie.|- Czemu nie?
{41282}{}Z tego samego powodu,|tak naprawdę nie opowiadam się za niczym.
{41405}{}Dawno temu też zdecydowałam,|że będę otwarta i nie zaprzedam się jednemu systemowi wiary.
{41588}{}Parę lat temu udałem się|do klasztoru Trapistów.
{41671}{}- Trapistów?|- To takie zgromadzenie katolickie.
{41773}{}- Po co to zrobiłeś?|- Pewnie się czegoś naczytałem.
{41907}{}- Spędziłaś kiedyś czas z mnichami i zakonnicami?|- Nie. To nie w moim stylu.
{42081}{}Spodziewałem się, że będą się tylko modlić.|Ale nie. Są naprawdę skorzy do śmiechu i mili w obejściu.
{42235}{}Przyjaźnie nastrojeni do wszystkiego.
{42285}{}Nie starali się być dla nikogo niemili.
{42370}{}Starali się żyć i umierać w pokoju z Bogiem.
{42508}{}Pobyt u nich był taki odświeżający.
{42558}{}Zdajesz sobie sprawę,|że większość ludzi próbuje być kimś lepszym.
{42664}{}Próbują zarobić więcej forsy,|być bardziej szanowani, bardziej podziwiani.
{42827}{}Bycie takim człowiekiem|jest wyczerpujące.
{42905}{}Oto ja sam, chcę być bardziej uduchowiony.|Chcę być lepszym człowiekiem. Od tego nie można uciec.
{43097}{}Mój dawny chłopak chciał zostać buddystą.
{43226}{}- Więc pojechał do Azji, zwiedzić jeden z tych klasztorów.|- Też nad tym myślałem.
{43332}{}Powinieneś.|Powiem ci, dlaczego.
{43394}{}Był przystojny i przy każdym wejściu do klasztoru|jakiś mnich oferował mu obciąganie...
{43533}{}Prawdziwa historia.
{43665}{}- Dlatego właśnie podziwiam to, co robisz.|- Masz na myśli obciąganie?
{43785}{}- No nie.|- Na dwie ręce.
{43872}{}Chciałem powiedzieć, że nie jesteś oderwana od życia.|Przemieniasz pasję w działanie.
{44022}{}No cóż, próbuję.
{44097}{}Wiesz co?|Przez następnych 8 godzin będę w samolocie.
{44236}{}Chciałbym zobaczyć choć odrobinę Paryża.
{44310}{}- Przeszłabyś się?|- Jasne, zróbmy tak.
{44345}{}- Nie masz nic przeciwko?|- Świetny pomysł.
{44455}{}Ile za to?|4,50.
{44490}{}Już mam.
{44553}{}- Starczy tyle na napiwek?|- Nawet więcej niż trzeba.
{44679}{}- To dokąd pójdziemy?|- Dzisiaj dzień wyprzedaży.
{44760}{}- Co to znaczy?|- Wszędzie wyprzedaże. Dwa razy w roku.
{44878}{}- Do widzenia, dziękuję.|- Do widzenia.
{44937}{}To chodźmy na zakupy.
{44981}{}Nie, nie.|To kiepski pomysł.
{45079}{}Pójdziemy przez ogrody parkowe.|Są naprawdę ładne.
{45177}{}Właściwie to brzmi lepiej niż zakupy.|I tak pójdę gdziekolwiek zechcesz.
{45271}{}Wiesz, czasami nawet nie muszę kupować.|Nakręcam się przymierzaniem i oglądaniem.
{45405}{}Terapeuci uważają...|Tędy?
{45458}{}Terapeuci uważają,|że to dobry sposób.
{45503}{}Poważnie?|Byłeś kiedyś na terapii?
{45541}{}- No nie. Wyglądam, jakbym jej potrzebował?|- Żartuję.
{45650}{}- A co z twoimi problemami seksualnymi?|- Z problemami seksualnymi?
{45756}{}- Tamtej nocy nie mieliśmy żadnych problemów?|- Nie! Żartuję, przecież nie uprawialiśmy seksu.
{45877}{}- To żart, prawda?|- Nie robiliśmy tego.
{45936}{}Oczywiście, że to robiliśmy.
{46000}{}Nie, nie. Ty nie miałeś kondomu,|a bez tego nie uprawiam seksu. Zwłaszcza jednonocnego.
{46158}{}To przerażające,|że nie pamiętasz, co się stało.
{46242}{}Nie napisałam całej książki,|ale prowadziłam pamiętnik.
{46319}{}I opisałam w nim całą noc.|Mówiłam ci, że ją wyidealizowałeś.
{46437}{}Pamiętam nawet,|jakiej marki kondomu użyliśmy.
{46515}{}- To obrzydliwe. Nie chcę o tym słyszeć.|- To nie jest obrzydliwe.
{46625}{}Wiesz co, sprawdzę w pamiętniku,|jak wrócę do domu. Ale wiem, że mam rację.
{46803}{}- Zaczekaj no.|- Co takiego?
{46851}{}To było na cmentarzu?
{46895}{}Nie! Na cmentarzu byliśmy po południu.|To było w parku, późno w nocy.
{47062}{}- W parku.|- Zaraz, zaraz...
{47108}{}Nie wierzę...|Nie mogę...
{47189}{}Czy to można zapomnieć?!|Naprawdę nie pamiętasz? W parku.
{47279}{}- Wiesz, może i masz rację...|- Teraz ze mną pogrywasz.
{47382}{}- Wygłupiasz się?|- Przepraszam. Chyba masz rację.
{47457}{}Masz rację.|W porządku?
{47494}{}Czasami chowam rzeczy|w jakiejś szufladce i zapominam.
{47581}{}Chyba lepiej coś odłożyć,|niż z tym żyć. Przepraszam.
{47658}{}Więc ta noc była dla ciebie|smutnym wspomnieniem?
{47720}{}Nie miałam na myśl tamtej nocy.|Po prostu o niektórych rzeczach lepiej zapomnieć.
{47820}{}Tamtą noc pamiętam lepiej niż całe lata.
{47888}{}- Ja też.|- Czyżby?
{47943}{}Przynajmniej tak myślałam.
{48056}{}Może zaszyłam to w pamięci,|z powodu pogrzebu mojej babci?
{48233}{}To był ciężki dzień dla mnie,|ale dla ciebie musiał być nawet gorszy.
{48298}{}To było nierzeczywiste.|Pamiętam, jak patrzyłam na martwe ciało w trumnie.
{48418}{}Jej piękne ręce,|takie ciepłe i czułe.
{48533}{}Ale nic w tej trumnie|mi jej nie przypominało.
{48619}{}Całe ciepło zniknęło.
{48662}{}Potem płakałam.|Za tym, że nigdy jej nie zobaczę...
{48767}{}I że nigdy nie zobaczę ciebie.
{48871}{}- Przepraszam, to był kiepski tydzień.|- Dlaczego?
{48991}{}Nie wiem, nic złego.|Może to lektura twojej książki?
{49121}{}Może myślenie,|jak pełna nadziei wtedy byłam.
{49195}{}Od tamtego czasu, tylko...
{49300}{}Wspomnienia to cudowna rzecz,|jeśli tylko nie trzeba stawiać czoła przeszłości.
{49464}{}Wspomnienia to cudowna rzecz,|jeśli tylko nie trzeba stawiać czoła przeszłości.
{49568}{}Gdybyś to ty pisała książkę o naszej nocy,|to byłby dobry tytuł.
{49648}{}- To byłaby zupełnie inna książka.|- Tak, bez seksu.
{49776}{}Skoro już się spotkaliśmy,|możemy zmienić wspomnienia o 16 grudnia.
{49897}{}Nie ma już smutnego zakończenia,|że nigdy więcej się nie spotkaliśmy.
{49977}{}Może masz racje.|Wspomnienia nigdy się nie kończą, są zawsze żywe.
{50135}{}Mam takie wspomnienie z dzieciństwa,|które, jak się okazało, nigdy nie miało miejsca.
{50270}{}Jak miałam 8 lat, mama bała się|o moje wieczorne powroty do domu z lekcji pianina.
{50402}{}Zawsze ostrzegała mnie przed mężczyznami|dającymi cukierki i pokazującymi siusiaka.
{50520}{}Miała na tym punkcie obsesję.
{50562}{}Później uroiło mi się w głowie,|że tak się naprawdę stało.
{50686}{}Do tego stopnia, że seks kojarzył mi się|z tamtym powrotem do domu.
{50774}{}Czasami nawet teraz, kiedy...
{50884}{}Kiedy... uprawiam seks,|widzę się idącą tamtą ulicą.
{50985}{}Przysięgam.|To takie niesamowite.
{51038}{}Czy ta ulica jest niedaleko?|Może moglibyśmy...
{51115}{}Nie.|Bardzo daleko.
{51218}{}Czy prowadziłeś pamiętnik,|kiedy byłeś dzieckiem?
{51285}{}Coś w tym rodzaju.
{51384}{}Pewnego dnia przeczytałam swój z 1983-go.
{51469}{}Zaskoczyło mnie, że miałam takie samo|spojrzenie na życie, jak teraz.
{51589}{}Byłam bardziej pełna wiary i naiwna,|ale sposób odczuwania rzeczy jest dokładnie taki sam.
{51756}{}To uświadomiło mi,|że dużo się nie zmieniłam.
{51808}{}Chyba nikt się nie zmienia.|Ludzie nie chcą tego przyznać,
{51865}{}ale nic, co się nam przydarzy,|nie zmienia naszego usposobienia.
{52040}{}Wierzysz w to?
{52066}{}Przeczytałem to podczas obserwacji|ludzi z porażeniem i tych, którzy wygrali na loterii.
{52199}{}Myślisz, że jedno ekstremum sprawi,|że zawsze będziesz myśleć o euforii lub samobójstwie.
{52322}{}Ale badania wykazują, że po około pół roku,|jak tylko ludzie przyzwyczajają się do nowej sytuacji,
{52471}{}- są mniej więcej tacy sami.|- Tacy sami...
{52528}{}No tak. Jeśli byłaś jowialną optymistką,|jesteś teraz jowialną optymistką na wózku inwalidzkim.
{52683}{}Jak ktoś był żałosnym dupkiem,|to jest żałosnym dupkiem z Cadillakiem i nowym domem.
{52830}{}Więc już na zawsze będę w depresji,|niezależnie od wspaniałości, które trafią mi się w życiu?
{52916}{}- Zdecydowanie tak.|- Wspaniale.
{52975}{}- Teraz jesteś w depresji?|- Nie, nie jestem.
{53056}{}Ale czasami martwię się,|że skończę życie i nie zdążę wszystkie zrobić.
{53169}{}A co chcesz zrobić?
{53257}{}Chcę więcej malować, grać codziennie na gitarze,|nauczyć się chińskiego. napisać więcej piosenek...
{53418}{}Jest tego tak wiele,|a kończy się na niczym.
{53564}{}Pozwól, że cię spytam.|Wierzysz w duchy?
{53697}{}- Nie.|- Nie?
{53769}{}- A co z reinkarnacją?|- W ogóle.
{53853}{}- Bóg?|- Nie.
{53918}{}To brzmi okropnie.
{53971}{}Ale zarazem nie chcę być jedną z tych,|co nie wierzą w żadną magię.
{54067}{}- Zatem astrologia.|- Oczywiście! To ma sens.
{54161}{}Ty jesteś Skorpionem, pasujemy do siebie.
{54271}{}Nie, nie. Jest taki cytat z Einsteina,|który naprawdę lubię.
{54394}{}Jeśli nie wierzysz w żadną magię|ani tajemnice, to właśnie tym jesteś.
{54540}{}To mi się podoba. Zawsze uważałem,|że istnieje jakieś tajemne jądro wszechświata.
{54651}{}Ostatnio zacząłem sądzić,|że ja, moja osobowość,
{54760}{}że nie mam tu stałego miejsca.|No wiesz, w wieczności.
{54889}{}Im więcej o tym myślę, tym bardziej|nie mogę przejść przez życie, jak gdyby nigdy nic.
{54993}{}To jest to.|To się właśnie dzieje.
{55043}{}To, co uważasz za interesujące, zabawne i ważne.|Każdy dzień jest naszym ostatnim.
{55193}{}Jak czuję się w ten sposób, zwykle dzwonię do mamy,|żeby powiedzieć jak bardzo ją kocham.
{55298}{}A ona zawsze: "Nic ci nie jest?|Masz raka? Chcesz się zabić?"
{55434}{}To nie jest tego warte.
{55546}{}Więc co z nami?
{55590}{}- A co ma być?|- Gdybyśmy oboje mieli dzisiaj umrzeć.
{55699}{}- Że niby Apokalipsa?|- To zbyt dramatyczne.
{55767}{}Gdyby tyko nasza dwójka miała umrzeć.|Rozmawiałbyś o książce i środowisku, czy...
{55950}{}- Gdyby dziś był nasz ostatni dzień?|- Tak, co byś mi powiedział?
{56067}{}To trudne, prawda?
{56118}{}Zdecydowanie nie mówiłbym o książce.|Pewnie darowałbym sobie środowisko.
{56244}{}Ale wciąż chciałbym rozmawiać|o magii wszechświata.
{56351}{}Tylko, że chciałbym to robić|w... pokoju hotelowym,
{56472}{}pomiędzy aktami szaleńczego seksu,|aż do chwili śmierci.
{56589}{}Dlaczego tracić czas na pokój hotelowy?|Dlaczego nie zrobić tego na ławce?
{56804}{}- No dobrze. Dzisiaj nie umrzemy.|- Szkoda.
{56924}{}- To był przykład ekstremalny.|- Przepraszam.
{57019}{}Chodziło mi o to,|że komunikacja międzyludzka jest bardzo trudna.
{57147}{}Tak, większość informacji wymieniamy w...
{57228}{}- Nie można sprowadzać wszystkiego do seksu.|- Czemu nie?
{57338}{}Moja przyjaciółka opowiadała|o problemach łóżkowych swoich i chłopaka.
{57477}{}Po roku randek, powiedziała mu,|co powinien robić, żeby ją lepiej zadowolić.
{57597}{}- I całkowicie go wypłoszyła.|- Czemu?
{57656}{}- Poczuł się zagrożony, pomyślał, że jest złym kochankiem...|- Może nie powinna była czekać tak długo.
{57786}{}- Mężczyźni tak łatwo się obrażają.|- Uważasz, że łatwiej, niż kobiety?
{57871}{}W tym temacie - zdecydowanie tak.
{57952}{}- Może dlatego, że mężczyzn łatwiej...|- Zadowolić?
{58109}{}- Sama nie wiem.|- Tak, zdecydowanie tak.
{58175}{}Przyjaciółka powiedziała,|że zanim zacznie umawiać się z następnym,
{58281}{}sporządzi krótki kwestionariusz,|co lubią, a czego nie.
{58382}{}- Taki drukowany, czy jak?|- Tak, drukowany.
{58458}{}- Ale to nie będzie typu tak/nie,|tylko bardziej złożony.
{58557}{}Na przykład: Czy jesteś za biciem?|Odpowiedź: Nie, ale mały klaps nie zaszkodzi.
{58780}{}Albo: Czy lubisz świntuszyć w łóżku?|Coś w tym rodzaju?
{58878}{}Ale precyzyjniej:|Jakie szczególne słowo chciałbyś usłyszeć?
{59010}{}- Co, ja?|- Tak, jakie chciałbyś usłyszeć?
{59105}{}Nie wiem.
{59178}{}Co sądzisz o słowie "cipka"?
{59248}{}- Uwielbiam je.|- Dobrze.
{59366}{}To niesamowite,|jakimi zboczeńcami staliśmy się po 9-ciu latach.
{59439}{}Przynajmniej nie musimy udawać|braku przeżyć seksualnych.
{59569}{}Tak, ale byłeś w tylu miejscach|że to już są podboje miłosne.
{59659}{}- Nie mogę oczekiwać, że przez ten czas byłaś święta.|- Dziękuję.
{59782}{}Nie, przepraszam.
{59849}{}- To prawda, nic się nie poradzi.|- Nic się nie poradzi.
{59927}{}- Więc jakie piszesz piosenki?|- Jakie?
{60051}{}Po prostu, piosenki.|O ludziach, związkach, jedna jest o moim kocie.
{60203}{}- Zaśpiewaj jakąś.|- Nie mogę. Nie mam gitary.
{60266}{}- Daj spokój. Acapella.|- Nie śpiewam piosenki bez gitary. Zwariowałeś.
{60398}{}Czemu nie?
{60457}{}- Nie teraz.|- Jak nie teraz, to kiedy?
{60547}{}Spotkamy się tu za pół roku przy gitarze.|Ja przylecę, ty zdążysz, albo i nie, na metro?
{60661}{}To zabawne.|Musimy wracać do księgarni.
{60767}{}Spóźnisz się na samolot.|Możemy zejść tędy. Ładnie tu.
{60922}{}- Lecisz do Nowego Jorku?|- Tak.
{61056}{}W tym artykule przeczytałam,|że masz żonę i dziecko. To wspaniale.
{61156}{}Tak, ma 4 lata.
{61222}{}- Jak ma na imię?|- Henry.
{61258}{}- Mały Hank. Jest taki zabawny.|- Na pewno.
{61344}{}- A żona? Co robi?|- Uczy w podstawówce.
{61437}{}- Masz dzieci?|- Tak, dwoje.
{61481}{}- Cholera!|- Co jest?
{61508}{}Zostawiłam je pół roku temu|w zamkniętym samochodzie! Żartuję.
{61645}{}Kiedyś będę je miała.|Jeszcze nie jestem gotowa.
{61724}{}Ale za to mam udany związek.
{61800}{}- Co on robi?|- Jest fotoreporterem. Korespondent wojenny.
{61906}{}Często wyjeżdża,|ale to dobrze, bo jestem zajęta.
{61970}{}Czy w obecnych czasach|to nie jest niebezpieczne?
{62071}{}Obiecał mi, że nie będzie się narażał.|Ale martwi mnie, że podczas robienia zdjęć wpada w trans.
{62213}{}Co masz na myśli?
{62258}{}Kiedyś byliśmy w New Delhi.|Przechodziliśmy koło bezdomnego leżącego na chodniku.
{62432}{}Potrzebował pomocy,|ale jego pierwszą reakcją było robienie zdjęć.
{62533}{}Zbliżył się do jego twarzy, poprawiał kolor.|Nie reagował ma rzeczywistość.
{62648}{}Nie pomyślałaś,|że inaczej nie byłby dobry, w tym, co robi?
{62717}{}Wiesz, ja go nie osądzam.|Mówię tylko, że ja nie mogłabym tak.
{62888}{}Wchodzimy na łódkę.|Chodź!
{62948}{}- Dalej, będzie zabawnie.|- Nie masz czasu!
{63017}{}- Mam jeszcze 50 minut.|Masz komórkę?
{63109}{}Mam numer kierowcy.|Może nas odebrać z przystani.
{63213}{}Nigdy nie byłam na łodzi.|To dla turystów.
{63346}{}Możemy wejść?
{63404}{}- Poproszę dwa bilety.|- Ja płacę.
{63558}{}Tylko do następnego postoju.
{63662}{}- Więc kochasz tego faceta?|- Co za faceta?
{63726}{}- Tego fotografa.|- Oczywiście.
{63795}{}- Przyjemnej podróży.|- Dziękuję.
{63907}{}- Masz ten telefon?|- Ach tak.
{64039}{}- Co mam mu powiedzieć.|- Niech cię odbierze przy Henri Quatre.
{64135}{}Cholera.|Przy henri...
{64196}{}Henri Quatre.
{64273}{}Henri Quatre.
{64329}{}Co z tobą?
{64381}{}Henri Quatre.
{64403}{}- Henryk Czwarty?|- Tak!
{64442}{}- Dlaczego od razu nie powiedziałaś?|- Przepraszam.
{64803}{}/Czy to Philippe?
{64867}{}/Tu Jessie Wallace.
{64956}{}/Jestem na jednej z tych łodzi.
{65064}{}/Przybijemy do Henryka Czwartego.|/Wiesz, gdzie to jest?
{65225}{}/Dobrze.|/Masz moje walizki, prawda?
{65293}{}/Będziemy tam...|/Nie wiem, to następny postój.
{65358}{}/Dobrze.|/Do widzenia.
{65554}{}Notre Dame.
{65628}{}Kiedyś czytałem opowieść,|jak Niemcy musieli wycofać się z okupowanego Paryża.
{65769}{}Podłożyli pod Notre Dame ładunki wybuchowe.
{65818}{}Musieli zostawić jednego z nich,|żeby spowodować wybuch.
{65926}{}Ale żołnierz nie mógł tego zrobić.
{66001}{}Po prostu siedział,|porażony urodą tego miejsca.
{66095}{}A kiedy wkroczyli alianci,|znaleźli leżące materiały wybuchowe.
{66202}{}I poczuli to samo.|Sacre Coeur, Wieża Eiffla.
{66387}{}Czy to prawda?
{66438}{}Nie wiem.|Spodobała mi się historia.
{66557}{}Czy pomyślałeś, że gdyby nie było tu Notre Dame,|byłby inny kościół albo katedra?
{66706}{}- W tym samym miejscu?|- Tak.
{66815}{}Jest wspaniale.|Nigdy tu nie płynęłam.
{66887}{}- Zapomniałam, jak piękny jest Paryż.|- Nie jest źle być turystą.
{66981}{}- Dzięki, że mnie zabrałeś.|- Drobiazg.
{67045}{}Wiesz, sądzę, że moja książka była|jak zbudowanie czegoś.
{67127}{}Żeby nie zapomnieć szczegółów|czasu spędzonego wspólnie.
{67225}{}Żeby ci przypomnieć,|że to się naprawdę zdarzyło.
{67401}{}Cieszę się, że to mówisz.
{67445}{}Zawsze czuję się jak dziwaczka,|bo nie przechodzę nad tymi sprawami tak łatwo.
{67584}{}Ludzie miewają romanse,|nawet całymi latami.
{67667}{}Zrywają i zapominają. Tak łatwo,|jak gdyby zmieniali markę płatków śniadaniowych.
{67836}{}Ja chyba nigdy nie zapomnę nikogo,|z kim byłam.
{67917}{}Bo każda osoba ma w sobie coś specyficznego.
{68055}{}Nie można nikogo zastąpić.|Strata jest stratą.
{68201}{}Każdy zakończony związek mnie rujnuje.|Nigdy w pełni nie odzyskuję sił.
{68302}{}Dlatego bardzo ostrożnie się angażuję.
{68386}{}Bo to za bardzo boli.
{68436}{}Nawet spóźnianie się.|Właściwie tego nie robię.
{68516}{}Brakowałoby mi tej osoby.
{68590}{}Mam obsesję na punkcie szczegółów.
{68700}{}Mama opowiadała mi,|że będąc dzieckiem zawsze spóźniałam się do szkoły.
{68797}{}Pewnego dnia poszła za mną,|żeby sprawdzić dlaczego.
{68859}{}Patrzyłam na kasztany spadające z drzew|i toczące się po chodniku.
{68977}{}Na mrówki przechodzące przez drogę,|albo na cień liści.
{69113}{}Drobiazgi.
{69172}{}Chyba to samo jest z ludźmi.|Widzę w nich drobiazgi.
{69264}{}Specyficzne dla danej osoby,|które mnie poruszają i za którymi tęsknię.
{69348}{}Zawsze będę.
{69405}{}Nie można nikogo zastąpić,|bo każdy jest zbudowany z innych drobiazgów.
{69622}{}Tak jak pamiętam,|że miałeś tu odrobinę czerwieni.
{69719}{}I jak rozświetlało ją słońce tego poranka,|tuż przed odjazdem.
{69877}{}Pamiętam i brakuje mi tego.
{69977}{}Prawdziwa wariatka, co?
{70025}{}Teraz wiem na pewno.|Chcesz wiedzieć, dlaczego napisałem tę głupią książkę?
{70112}{}Dlaczego?
{70140}{}Żebyś mogła przyjść na mój odczyt w Paryżu|i żebym mógł cię spytać, gdzie do cholery byłaś?
{70315}{}Myślisz, że przyszłabym tu dzisiaj?
{70362}{}Mówię poważnie.|Napisałem, bo chciałem cię odnaleźć.
{70478}{}Wiem, że to nieprawda,|ale miło, że tak mówisz.
{70565}{}To jest prawda.|Jakie były szanse, żebyśmy znów się spotkali?
{70671}{}Po tym grudniu,|powiedziałabym, że zerowe.
{70759}{}Ale to się nie dzieje naprawdę?
{70811}{}Jesteśmy tylko postaciami ze snu staruszki|fantazjującej o młodości na łożu śmierci.
{70949}{}Więc to jasne,|że musieliśmy się spotkać.
{71009}{}O Boże, dlaczego nie było cię w Wiedniu?!
{71129}{}- Powiedziałam ci, dlaczego.|- Wiem. Chciałbym, żebyś tam była.
{71281}{}Życie byłoby zupełnie inne.
{71338}{}- Tak sądzisz?|- Tak właśnie sądzę.
{71438}{}Może nie. Może w końcu|znienawidzilibyśmy się wzajemnie.
{71516}{}Tak jak i teraz się nienawidzimy?
{71613}{}Może jesteśmy tylko dobrzy|w jednorazowych spacerach po europejskich miastach.
{71843}{}Boże, dlaczego nie wymieniliśmy się telefonami?
{71975}{}- Bo byliśmy młodzi i głupi.|- Ciągle tacy jesteśmy?
{72091}{}Jak jest się młodym, sądzi się,|że życie postawi ci na drodze wielu ludzi.
{72221}{}Później zdajesz sobie sprawę,|że to zdarza się tylko kilka razy.
{72376}{}Przeszłość to przeszłość.|Widocznie miało tak być.
{72435}{}Co? Naprawdę w to wierzysz?|Że wszystko jest gdzieś zapisane?
{72533}{}Świat może być mniej wolny,|niż ci się wydaje.
{72664}{}Na przykład coś,|co się zdarza raz za razem.
{72759}{}Dwie części wodoru i jedna tlenu,|za każdym razem masz wodę.
{72858}{}A gdyby twoja babcia żyła o tydzień dłużej?|Albo odeszła o tydzień wcześniej?
{72987}{}Sprawy mogłyby potoczyć się inaczej.|Ja w to wierzę.
{73030}{}- Nie możesz tak myśleć.|- Wiem, że w większości przypadków nie.
{73132}{}Ale ten jest inny.
{73270}{}W miesiącach poprzedzających ślub,|bez przerwy myślałem o tobie.
{73361}{}Nawet w drodze na ślub.|Drużba wiezie mnie samochodem.
{73457}{}Gapię się przez okno|i wydaje mi się, że cię widzę.
{73536}{}Niedaleko od kościoła.
{73586}{}Trzymasz w ręku parasolkę|i przechodzisz skrzyżowanie 13-tej i Broadway.
{73743}{}Sądziłem, że oszalałem.|Ale teraz wiem, że to pewnie byłaś ty.
{73844}{}Mieszkałam na rogu 11-tej i Broadway.
{73929}{}Widzisz?
{74005}{}Jak to jest być żonatym?|Niewiele o tym mówiłeś.
{74115}{}Nie?|To dziwne.
{74232}{}Poznaliśmy się,|kiedy byłem na studiach.
{74336}{}Rozchodziliśmy się i schodziliśmy przez parę lat.
{74479}{}Znów się zeszliśmy i zaszła w ciążę.
{74599}{}No i ślub.
{74639}{}Jaka ona jest?
{74699}{}Świetna nauczycielka, dobra mama.|Bystra, ładna.
{74845}{}Przypomniałem sobie czasy,|kiedy życie mężczyzn, których najbardziej podziwiam,
{74961}{}było poświęcone czemuś więcej,|niż tylko im samym.
{75095}{}Więc ożeniłeś się, bo mężczyźni,|których podziwiałeś byli żonaci?
{75207}{}Nie, to było chyba moje lepsze ja.
{75319}{}Chciałem postępować zgodnie z nim,|nawet przeciwko sobie samemu.
{75432}{}Wiesz, co mam na myśli?
{75480}{}W tamtej chwili nie liczyło się,|o kim myślę.
{75589}{}Że ten ktoś nie będzie dla ciebie wszystkim.
{75652}{}A przeciwwagą było działanie|prowadzące do zaangażowania się.
{75725}{}Wypełnienie zobowiązań,|które się liczą.
{75810}{}Bo czym jest miłość?|To szacunek, zaufanie, podziw.
{75917}{}Czułem to wszystko.
{75978}{}Więc sprowadzając to|do czasu teraźniejszego, czuję się,
{76024}{}jakbym prowadził przedszkole z osobą,|z którą umawiałem się kiedyś na randki.
{76138}{}Jestem jak mnich.|Seks 10 razy w ciągu ostatnich 4-rech lat.
{76298}{}Co takiego?|Śmiejesz się ze mnie?
{76365}{}Brzmi żałośnie?
{76393}{}W którym klasztorze mnich uprawia seks...?
{76454}{}Dobra, wiedzie mi się lepiej,|niż przeciętnemu mnichowi.
{76519}{}Ale gdyby ktoś mnie dotknął,|rozpadłbym się na cząsteczki.
{76642}{}Już jesteśmy.|Musimy iść.
{76893}{}- Do widzenia.|- Do widzenia.
{77052}{}Przykro mi to słyszeć.
{77110}{}Że nie jesteś|zbyt szczęśliwy w małżeństwie.
{77273}{}Moja przyjaciółka mówi,|że jest wiele par, które rozstają się z tego powodu.
{77465}{}Wszystkie te pary po kilku latach wspólnego życia,|spodziewały się takiej samej namiętności jak na początku.
{77599}{}- To niemożliwe.|- Wiem o tym.
{77627}{}I dzięki Bogu.|Inaczej źle byśmy skończyli.
{77756}{}Nic nie działoby się z naszym życiem.
{77803}{}Myślisz, że skończyłbyś książkę,|gdybyś pieprzył się z kimś, co 5 minut?
{77884}{}Dla odmiany mógłbym spróbować.
{77960}{}Po narodzinach dziecka,|to dla twojej żony naturalne.
{78044}{}Musi przelać całą miłość na małego.
{78085}{}Wyobraź sobie,|że byłaby zajęta całkowicie tylko seksem.
{78163}{}To nie miałoby sensu, prawda?
{78211}{}Wszystko, co mówisz, ma sens.
{78266}{}Nie chodzi o seks.
{78309}{}Wiem, to oczywiste.
{78441}{}Pary są ostatnio takie zagubione.
{78571}{}Mężczyzna musi się czuć niezbędny,|a tak już nie jest.
{78671}{}Od tylu lat ma zakodowane w głowie,|że musi być żywicielem.
{78784}{}W życiu zawodowym jestem niezależną kobietą.
{78875}{}Nie potrzebuję mężczyzny,|żeby mnie utrzymywał.
{78910}{}Ale ciągle potrzebuję, żeby mnie kochał|i żebym ja go kochała.
{79051}{}Twój kierowca.
{79103}{}- To chyba pożegnanie. Daj mi lepiej...|- Może podwieziemy cię do domu?
{79243}{}Mogę pojechać metrem.
{79297}{}I tak będę 2 godziny za wcześnie.|Moglibyśmy jeszcze porozmawiać.
{79410}{}- Proszę pana?|- Czy może pan przejechać przez skrzyżowanie 18-tej i...
{79544}{}Tak, tak.|Proszę wsiadać.
{79603}{}- Zgoda. Mogłabym pojechać metrem.|- Nie ma sprawy.
{80104}{}- Tak chyba lepiej niż metrem, prawda?|- Zdecydowanie tak.
{80259}{}Jeśli chodzi o mnie,|nie jestem już tak romantyczna.
{80368}{}Za każdym razem bardzo cierpiałam.
{80414}{}Mam mnóstwo marzeń,|ale nie odnośnie swojego życia miłosnego.
{80501}{}Nie przemawia przeze mnie smutek.|Tak po prostu jest.
{80563}{}Czy dlatego weszłaś w taki związek,|że nigdy go nie ma przy tobie?
{80650}{}Oczywiście, daję sobie radę|ze zwyczajną stroną związku.
{80767}{}Spędzamy razem wspaniałe chwile.|On wyjeżdża, ja tęsknię.
{80855}{}Ale przynajmniej nie umieram od środka.
{80907}{}Gdyby ktoś był bez przerwy przy mnie, cierpiałabym.
{80966}{}Chwileczkę. Powiedziałaś,|że potrzebujesz kochać i być kochaną.
{81044}{}Ale kiedy tak jest,|szybko mi się nudzi.
{81116}{}To katastrofa.
{81155}{}Naprawdę szczęśliwa|jestem tylko ze sobą.
{81223}{}Nawet bycie samej jest lepsze,|niż siedzenie koło ukochanego w poczuciu osamotnienia.
{81356}{}Nie jest mi łatwo być romantyczką.
{81443}{}Jak zostało się parę razy wystawionym,|zapomina się o ideałach,
{81554}{}tylko bierze się,|co daje ci życie.
{81614}{}To nawet nie jest prawda.|Nie byłam wystawiona.
{81677}{}Tylko miałam za dużo bezsensownych związków.|Nie byli podli, dbali o mnie, ale...
{81791}{}Nie istniało żadne prawdziwe porozumienie|albo ekscytacja.
{81878}{}Przynajmniej nie z mojej strony.
{81933}{}Przykro mi.|Zawsze było tak źle?
{82003}{}To nie tak, prawda?
{82149}{}Było świetnie,|dopóki nie przeczytałam tej cholernej książki.
{82285}{}Przypomniała mi, jaka byłam,|jak dużo było we mnie nadziei.
{82408}{}Teraz nie wierzę w nic|odnośnie miłości.
{82498}{}Już nic nie czuję do ludzi.
{82573}{}Tak jakbym cały mój romantyzm|włożyła w tamtą noc.
{82728}{}Jakby tamta noc ukradła moje uczucia.|Wyraziłam je wobec ciebie i ty je zabrałeś.
{82858}{}Stałam się oziębła,|jakbym nie miała w sobie miłości.
{82911}{}Nie wierzę w to.|Nie wierzę...
{83001}{}Wiesz co? Rzeczywistość i miłość|to dla mnie dwie sprzeczności.
{83109}{}Zabawne.|Każdy z moich byłych jest żonaty.
{83212}{}Mężczyzna umawia się ze mną,|zrywamy i on się żeni.
{83286}{}A potem dzwonią, dziękując,|że nauczyłam ich, czym jest miłość.
{83378}{}Że kazałam im opiekować się kobietami|i je szanować.
{83449}{}- Ja chyba jestem jednym z nich...|- Pozabijałabym ich!
{83497}{}Dlaczego mnie nie poproszą o rękę?!|Odmówiłabym, ale mogliby chociaż spytać!
{83590}{}To moja wina! Wiem, ze to moja wina,|bo nigdy nie wyczułam tego właściwego!
{83686}{}Nigdy!
{83719}{}Ale co to znaczy, właściwy facet?|Miłość twojego życia?
{83767}{}Pomysł, że druga osoba jest|twoim uzupełnieniem jest złośliwy, prawda?
{83896}{}- Mogę coś powiedzieć?|- Wiem, że zbyt wiele razy miałam złamane serce.
{83959}{}I wyszłam z tego.
{84000}{}Więc teraz od początku się nie staram.|I tak nie wyjdzie.
{84113}{}- Nie możesz przeżyć życia unikając bólu...|- To tylko słowa. Muszę wysiąść.
{84276}{}- Proszę zatrzymać samochód.|- Nie wysiadaj...
{84346}{}To twoja obecność.|Nie dotykaj mnie! Chcę stąd wysiąść.
{84438}{}- Proszę pana, proszę się zatrzymać.|- Nie, nie, proszę jechać.
{84536}{}- Pojadę metrem.|- Wszystko w porządku. Proszę jechać.
{84742}{}Jestem taki szczęśliwy będąc z tobą.|Cieszę się, że o mnie nie zapomniałaś.
{84911}{}Nie zapomniałam.|I to mnie wkurza.
{84979}{}Przyjechałeś do Paryża, żonaty,|z romantycznym nastawieniem. Niech cię szlag!
{85125}{}Nie zrozum mnie źle.|Żonaty facet, tego było mi trzeba!
{85262}{}Tyle wody upłynęło.|Nawet nie chodzi o ciebie. Chodzi o tamte chwile.
{85409}{}Mówisz to wszystko,|a nawet nie pamiętałaś, że się kochaliśmy.
{85483}{}Oczywiście, że pamiętałam.
{85581}{}- Naprawdę?|- Tak. Kobiety udają takie rzeczy.
{85700}{}- Robią tak?|- A co miałam powiedzieć?
{85764}{}Że pamiętam wino i park,|i nas patrzących w gwiazdy, aż do wschodu słońca?
{85914}{}Kochaliśmy się dwa razy!
{86031}{}Cieszę się, że cię spotkałem.|Nawet, jeśli stałaś się złośliwa i miewasz depresje.
{86213}{}Ciągle uwielbiam być przy tobie.
{86313}{}Ja czuję to samo.
{86351}{}Przepraszam, nie wiem, co się stało.|Po prostu...
{86420}{}- Musiałam to z siebie wyrzucić.|- Nie przejmuj się.
{86483}{}Jestem taka nędzna w związkach i miłości.
{86614}{}Jestem jakby oderwana,|ale umieram od środka.
{86675}{}Umieram, bo nie czuję bólu ani podniecenia.|Nawet nie jestem zgorzkniała.
{86804}{}Uważasz, że ty jedna umierasz od środka?
{86870}{}Moje życie jest do niczego|przez 24 godziny na dobę.
{86978}{}- Przykro mi.|- Jedynym szczęściem jest przebywanie z synem.
{87084}{}Byłem u psychologa.|Robiłem rzeczy, o które się nie podejrzewałem.
{87194}{}Zapalałem świece,|kupowałem książki o zdrowiu...
{87273}{}- Świece pomogły?|- Ni diabła.
{87344}{}Kochałem ją tak, jak chciała być kochana.|Nawet nie widzę dla nas przyszłości.
{87435}{}Ale patrzę na synka,|jak siedzi ze mną przy stole,
{87549}{}i sądzę, że wytrzymałbym wszystko,|byle tylko być przy nim.
{87653}{}Nie chcę stracić ani chwili z jego życia.
{87703}{}Ale w moim domu nie ma|radości ani śmiechu.
{87801}{}- Nie chcę, żeby tak dorastał.|- Nie ma śmiechu?
{87885}{}To okropne.|Moi rodzice są ze sobą od 35-ciu lat.
{87949}{}Nawet jak się kłócą,|kończy się to szaleńczym śmiechem.
{88012}{}Nie chcę być jednym z tych 52-letnich rozwodników,|zalewających się łzami, że nigdy nie kochali swojej żony...
{88352}{}Chcę mieć wspaniałe życie.|Chcę także dla niej wspaniałego życia.
{88435}{}Ona na to zasługuje.
{88488}{}Ale żyjemy udając małżeństwo, odpowiedzialność,|to wszystko, według czego człowiek powinien żyć.
{88747}{}Mam taki sen.
{88846}{}Jaki sen?
{88886}{}Taki sen, że stoję na peronie,
{89052}{}ty przejeżdżasz w pociągu...
{89180}{}Przejeżdżasz i przejeżdżasz, i przejeżdżasz.|Budzę się cholernie spocony.
{89295}{}Mam jeszcze inny sen. Jesteś w ciąży.|Leżysz naga na łóżku koło mnie.
{89445}{}Tak bardzo chcę cię dotknąć,|ale mi nie pozwalasz.
{89577}{}Ale i tak dotykam twojej kostki.|Masz taka delikatną skórę. I wtedy się budzę.
{89781}{}A moja żona siedzi i patrzy na mnie.|Czuję, że jestem tysiące kilometrów od niej.
{89873}{}I wiem, że coś jest nie tak.|Że nie mogę dalej tak żyć.
{90006}{}Że musi w miłości być coś więcej,|niż tylko zobowiązanie.
{90079}{}Ale potem myślę,|że może już się poddałem.
{90156}{}I może już pogrzebałem|całą tę romantyczną miłość.
{90270}{}Tego dnia, kiedy się nie pojawiłaś...
{90363}{}Chyba to zrobiłem.
{90457}{}Dlaczego mi to mówisz?
{90534}{}Przepraszam.|Sam nie wiem.
{90665}{}Nie powinienem był.
{90716}{}To niesamowite, ludzie uważają,|że tylko oni przechodzą przez trudny okres.
{90856}{}Po przeczytaniu artykułu sadziłam,|że masz idealne życie.
{90965}{}Żona, dziecko, publikowany autor...
{91076}{}Twoje życie osobiste|jest w gorszym stanie niż moje.
{91162}{}Przykro mi.
{91231}{}Dobrze, że się na coś przydałem.
{91280}{}Proszę pana, to tutaj!|Proszę skręcić na prawo.
{91365}{}- To tutaj mieszkasz?|- Tak.
{91467}{}Jesteś uspokojona,|że tkwię w większym bagnie, niż ty?
{91562}{}- Tak, lepiej się poczułam.|- Cieszę się.
{91668}{}Naprawdę, życzę ci jak najlepiej.
{91730}{}Skoro nie mam udanego związku ani rodziny,|nie znaczy, że każdy ma być tak przeklęty jak ja.
{91882}{}- Jestem pewny, że kiedyś będziesz wspaniałą mamą.|- Naprawdę tak myślisz?
{91969}{}Jak pozbędziesz się depresji,|dasz sobie radę.
{92075}{}- Dobra. Powiedz stop.|- Stop.
{92176}{}Gotowa?
{92481}{}- Chcę coś sprawdzić.|- Co takiego?
{92621}{}Sprawdzam, czy się trzymasz,|czy rozpadniesz się na cząstki.
{92749}{}Jak mi idzie?
{92798}{}Ciągle tu jesteś.
{92849}{}Dobrze.|Lubię tu być.
{92997}{}- To twoje mieszkanie?|- Nie, mieszkam w głębi.
{93076}{}- Tam?|- Tak.
{93138}{}- Proszę pana, odprowadzę ją do drzwi.|- Odprowadzi mnie pod drzwi.
{93418}{}To niesamowite.|Tutaj mieszkasz?
{93524}{}- Od jak dawna?|- 4 lata.
{93692}{}To prawda, z tymi snami?|Czy chciałeś się tylko do mnie dobrać?
{93809}{}Chciałem się tylko do ciebie dobrać.
{93841}{}- Cały czas je opowiadam.|- Działa?
{93915}{}No wiesz... Czasami.
{94013}{}Oto mój kociak.
{94041}{}Spójrz. Taki uroczy.
{94100}{}Wiesz, co w nim uwielbiam?|Co rano znoszę go na podwórko.
{94201}{}I co rano wącha wszystko,|jakby był ty po raz pierwszy.
{94324}{}Każdy zaułek, każde drzewo,|każdą roślinę.
{94426}{}Wącha wszystko tym ślicznym,|małym noskiem.
{94510}{}Moje kociątko...
{94618}{}- Jak się nazywa?|- Che.
{94675}{}Che?
{94724}{}- Acha!|- Co takiego?
{94784}{}Komuna.
{94855}{}Nie, Che w Argentynie znaczy "hej".
{95163}{}Mamy drobną imprezę.|Tyle zabawy.
{95351}{}Schodzę za 10 minut!
{95399}{}- Cześć!|- Cześć...
{95553}{}Kogo tu mamy?|Jaki miły... Zje z nami?
{95617}{}Nie, ma samolot.
{95648}{}- Szkoda, mamy dobre jedzenie.|- Szkoda.
{95726}{}- Zje z nami?|- Nie podobają mu się twoje szorty.
{95809}{}A co w nich złego?
{95998}{}Może zagrałabyś mi tę piosenkę?
{96039}{}- Spóźnisz się na samolot!|- I tak będę przez godzinę czytał na lotnisku gazetę.
{96167}{}Marząc, żebyś zagrała mi jedną piosenkę.
{96243}{}- Jedną?|- Tak.
{96275}{}Dobrze, ale szybko.
{96477}{}Rany, uwielbiam takie stare klatki schodowe.
{97471}{}Potrzymaj.
{97926}{}- Chcesz herbaty?|- Pewnie.
{98096}{}- Rumiankowa może być?|- Świetnie.
{98185}{}- Błagam...|- Bałagan, uważasz, że tu jest bałagan?
{98274}{}- Nie, nie. Błagam.|Błagam o herbatę.
{98425}{}Miałam ci powiedzieć,|że twój francuski bardzo się poprawił.
{98520}{}- Poważnie?|- Tak, jesteś w nim mistrzem.
{98634}{}No dobra.|Jaką piosenkę mi zagrasz, co?
{98762}{}- Nie, jestem zbyt zażenowana.|- Nie ma mowy.
{98878}{}Specjalnie po to tu wszedłem.|Nie możesz mnie teraz zbyć.
{98935}{}Jedna piosenka.|Jakakolwiek.
{98978}{}Ale będziesz się ze mnie śmiał.
{99027}{}- Tak sądzisz?|- Tak.
{99072}{}Wątpię.
{99187}{}No dobrze.
{99225}{}Którą chcesz usłyszeć?|Mam 3 piosenki po angielsku.
{99343}{}Jedną o kocie,|jedną o byłym chłopaku.
{99485}{}I jedną o...
{99588}{}Taki walc.
{99638}{}Walc?|Zagraj walca.
{99757}{}Nie grałam tego przez jakiś czas.|Jesteś pewny?
{99952}{}Dobrze. Walc.
{100289}{}/Pozwól, że zaśpiewam ci walca,
{100401}{}/tak znikąd, prosto z moich myśli.
{100518}{}/Pozwól, że zaśpiewam ci walca,
{100632}{}/o tej przygodzie jednej nocy.
{100750}{}/Tej nocy byłeś dla mnie
{100893}{}/wszystkim, o czym marzyłam.
{101038}{}/Lecz teraz odszedłeś.
{101126}{}/Odszedłeś daleko.
{101245}{}/Aż na swoja deszczową wyspę.
{101368}{}/Dla ciebie to była tylko jedna noc.
{101514}{}/Lecz dla mnie byłeś kimś więcej.
{101675}{}/Nie dbam, co mówią.
{101755}{}/Wiem ile dla mnie wtedy znaczyłeś.
{101878}{}/Chcę spróbować jeszcze raz.
{101998}{}/Chcę takiej kolejnej nocy.
{102149}{}/Nawet, jeśli to nie jest słuszne.
{102298}{}/Znaczyłeś dla mnie dużo więcej,
{102397}{}/niż ktokolwiek przedtem.
{102504}{}/Jedna noc z tobą...
{102587}{}/Jessie
{102664}{}/warta jest tysiąca, z kim innym.
{102809}{}/Nie czuję zgorzknienia,
{102897}{}/nigdy nie zapomnę tej nocy.
{103022}{}/Nawet jutro w innych ramionach,
{103175}{}/me serce będzie twoje, aż do śmierci.
{103419}{}/Pozwól, że zaśpiewam ci walca,
{103537}{}/tak znikąd, prosto z głowy.
{103661}{}/Pozwól, że zaśpiewam ci walca,
{103785}{}/o tej cudownej przygodzie jednej nocy.
{104329}{}- Jeszcze jedną. Proszę.|- Nie!
{104365}{}Nie, nie, nie.|Mieliśmy umowę.
{104417}{}Jedna piosenka.
{104476}{}Pijesz swoją herbatę i...
{104671}{}Zadam ci jedno pytanie.
{104733}{}Czy każdemu facetowi, który tu przyjdzie,|śpiewasz w piosence jego imię?
{104824}{}Oczywiście, a jak myślałeś?|Że napisałam ją o tobie? Zwariowałeś?
{105066}{}- To ty? Celine, mały zezulec?|- Tak. To zabawne.
{105219}{}- To twoja babcia?|- Tak.
{105403}{}- Chcesz trochę miodu?|- Pewnie.
{106669}{}- Widziałeś kiedyś Ninę Simone na koncercie?|- Nie, nigdy.
{106756}{}Nie mogę uwierzyć, że odeszła.
{106799}{}To takie smutne.
{106864}{}- Dzięki.|- Gorąca.
{106992}{}Widziałam jej koncert 2 razy.
{107079}{}Była wspaniała.
{107143}{}To jedna z moich ulubionych piosenek.
{107596}{}Była taka wspaniała.
{107669}{}Na koncercie była taka zabawna.
{107755}{}W środku piosenki przestawała śpiewać,
{107895}{}odchodziła od pianina na krawędź sceny.
{107987}{}Tak naprawdę powoli.
{108114}{}I zaczynała rozmawiać z kimś z widowni.
{108207}{}Tak, babe... Tak. Też cię kocham...
{108361}{}Potem powoli odchodziła. Bez pośpiechu.
{108497}{}Kołysząc tyłkiem.
{108638}{}Podchodziła do fortepianu i grała dalej.
{108788}{}Nagle zaczynała kolejną piosenkę,|w środku poprzedniej...
{108919}{}Znów przerywała i...
{108994}{}Ty tam.|Możesz się odwrócić?
{109108}{}Jesteś śliczny.
{109796}{}Baby, spóźnisz się na samolot.
{109931}{}Wiem...
{110299}{110456}Tłumaczenie ze słuchu: zijok


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bulwar Zachodzącego Słońca Sunset Boulevard [1950] napisy
Koń o zachodzie słońca
Przejścia Wenus przed tarczą Słońca
McIntyre Vonda Góry zachodzącego słońca, góry świtu
Przejścia Merkurego przed tarczą Słońca
Dram Zachód Słońca
Zachód słońca nad lazurowym morzem
ZACHÓD SŁOŃCA (SCANER) txt
na poludnie od granicy na zachod od slonca muza?mo

więcej podobnych podstron