Ekonomia instytucjonalna - Kierunek ekonomi zajmujący się instytucjami.
D. North dzieli instytucje na formalne i nieformalne. Uważa je za reguły gry, które nakazują firmą w określony sposób postąpować.
Instytucje nieformalne (typu prawo zwyczajowe, kultura, religia, wyobrażenia). Niektórzy agregują te elementy w agregat pt. kapitał społeczny. Kapitał społeczny tkwi w relacjach międzyludzkich.
North nie zalicza do instytucji organizacji. Natomiast jest drugi ekonomista Williamson (laureat nagrody Nobla), który oprócz instytucji formalnych i nieformalnych, pod pojęciem instytucji rozumie organizację (instytucje -organizacje). Nie każda organizacja jest instytucją, ale każda instytucja jest organizacją.
Inną, ciekawą definicję podaje Ostron, gdzie pod pojęciem instytucji rozumiane są reguły działalności gospodarczej oraz struktury zarządcze kontraktujące graczy.
Ostron wyznacza 5 reguł:
1. Kto jest uprawiony do podejmowania decyzji w danym obszarze
2. Jakie działania są dozwolone, a jakie są niedozwolone.
3. Jakie procedury muszą być przestrzegane
4. Jakie informacje są utajnione, a jakie mogą być ujawniane
5. Jakie wypłaty będą przypisane różnym działaniom jednostek.
Te 5 reguł traktuje jako instytucje.
Kolejny ekonomista, Hodgson pod pojęciem instytucji rozumie system przekonań i oczekiwań podmiotów gospodarczych.
Ekonomia instytucjonalna przyjmuje że świat który nas otacza jest światem nieerotycznym. Oznacza to że nie można przewidzieć w jakim kierunku rzeczywistość zmierza, co więcej, powstaje pytanie co się szybciej zmienia- czy świat który nas otacza, czy nasza wiedza o świecie. W Świecie nieerotycznym, nawet racjonalne oczekiwania mogą być formułowane tylko w sposób adaptacyjny, czym zajmuje się Hodgson. Zajmuje się również zjawiskiem emergentyzmu instytucji. Emergentyzm polega na tym, że kategorii makro nie da się wyprowadzić kategorii mikro. W nowym Keynesizmie, podstawy makroekonomii stanowią podstawy mikro.
Przykład emergentyzmu: świadomość społeczna do świadomości indywidualnej (danego podmiotu).