XVI sesja
28 donaldów za akcję Wydawnictwa płacono na XVI sesji. Wysokie notowania i pewna pozycja na giełdzie to efekt mądrej polityki Zarządu Wydawnictwa, popartej sukcesem rynkowym nowego pisma dla dzieci. Ten kolorowy magazyn Wydawnictwo reklamuje jako „Najzabawniejsze pismo świata", a na ostatniej sesji Giełdy grupa akcjonariuszy trzymała nad głowami transparent z napisem: „Najzabawniejsze akcje świata!". Gratulacje dla Wydawnictwa!
ó grudnia Sknerus McKwacz przewiózł diamenty i złoto z Do-naldbanku do swojego słynnego skarbca! Reporter „Gazety Kaczogrodzkiej" dowiedział się, że McKwacz od dawna już chciał to zrobić, ale czekał na zakończenie rozbudowy skarbca. Giełda zareagowała natychmiast maksymalnym wzrostem notowań akcji Kopalni. Słychać było nawet okrzyki: „Niech żyje McKwacz i Kopalnie!". Przewóz majątku Skne-rusa do skarbca ochraniał komisarz 0'Hara i jego policjanci.
Wydarzenia z 6 grudnia załamały chwiejną pozycję Do-naldbanku na Giełdzie. Spadek kursu akcji aż o dwa do-naldy i redukcja sprzedaży to skutek wycofania lokat Kopalni, największego klienta banku. Komentatorzy i analitycy giełdowi podejrzewają, że prawdopodobnie powstanie i losy Donaldban-ku od początku były związane z przebudową skarbca Sknerusa McKwacza. Teraz McKwacz po prostu nie potrzebuje już Donaldbanku i nie interesuje się jego losem.
Kolejny wzrost notowań o dwa do-naldy! Akcjonariusze Wytwórni mieli na tej sesji swój wielki dzień. Po raz pierwszy kurs tych akcji zrównał się z kursem akcji Wydawnictwa, od dawna przodującego na Giełdzie. Na elektronicznej tablicy wyświetlającej kursy pojawił się nawet wielki napis: „Król Mickey!". MP zdobył na pewno uznanie kaczogro-dzian i zaufanie grających na Giełdzie.
Gratulacje od Komisji!
Brawo Daisy! Kurs akcji Domu Mody wzrósł maksymalnie. Zbliżający się karnawał na pewno będzie dobrym okresem dla firmy i wiedzą o tym akcjonariusze pamiętający tegoroczne lato. Daisyland świetnie wykorzystał wtedy najlepszy dla siebie okres wakacji i wszyscy są pewni, że podobnie będzie z sezonem zimowym.
Spadek notowań o dwa donaldy nie zaskoczył specjalistów. Przedłużający się spór z właścicielem Kopalni, brak nowych zleceń dla firmy i niefrasobliwe wypowiedzi Braci Be dla prasy doprowadziły do gwałtownej wyprzedaży akcji BB-US. Wielu akcjonariuszy inwestujących w akcje tej firmy nie wierzyło własnym uszom, gdy Bracia Be poproszeni o skomentowanie wydarzeń na XVI sesji odpowiedzieli, że nic wielkiego się nie stało i przecież mogą zawsze zamknąć firmę i wrócić do wyuczonego zawodu!