3124132426

3124132426



na hMm Z»log* punktu jc#»-




— MoZllwoiłl


— I dlatego mnie. re u zaszkodziłoby gdrir wskoczyć na kic-befta. bo po tr) kawce mgloscl od-


Wdotwa wstgplC do pierwszej l-pswrj mordowni jk tylko na Jcdnegz przv bufecie l w p>eC minut nai tam nie ma"

Czterej uczaaZnlcy wyprawy <w-wił do małej knajpki na Mc*jtowakiej z najśepw* Intencja rnrbkje- wyłłcJa. ale p» pierwszej wódce zaczęta sie dyskusja, czy nic naletaka djputnwzzy inżyniera 4-.doh" zaproponował mu wspólna wydobycie skarbu

Murzyn bardzo lakował te nie przyszło mu to do głowy Mani ul był i dania, ze nic by z tego nie wyszła „Inżynier obsztoreowalby nas tylko na pertowo i ns tern by Złe skończyło-.

Kiedy po dłuższo] wymianie zdarł, towarzystwo wyszło na ulice dcblegalo pól do p»»ie)


rozdział xix

w którym nsat przy Jacie Ir radem wybawieni t fatalnej wsnay. wpa-tarapnly.

lnrymer pclrxnrn*ł gkzw* I rzeki z uśmiechem:

— No nie. lak nie makia Nawe! yzóli słaniamy na stanowisku te za azaber należy eie tym UJcsnniczym goócsom kula w teb bez dochodzenia I sodu. zrobić lego nic

majorem na btan firmowym przrdsiebwrstws k a n a 11 r a r y Jnrgo nakretlił. kilka sław oddarl han dlowy nagłówek złożył papier we czworo 1 wrerrajar

go łączniczce, rzeki

—    Oddajcie to komendantowi punktu, przy trzy-

munyrh traktować dobrze I czekał mego przybycia B<dc rano No I oczy-w licie dał im

—    Air jaku pani przejdzie* Przecież to dzwno jus po godzinie policyjnej - dodał z zatroskanym ul-m łachem pstrząc

i»» pretaca «e *łur-blłcie łączniczko

—    Fanie majorze, melduje posłusznie. ze dsm sobie rade. To niedaleko. a zresztą Niemcy lak sptetranl. te nic zaczepiają nikogo — odrzekła Marła, walgc obcasami swoich narciarskich butów.

Otrzymawszy Instrukcje major* Kulmy, dowódca placówki w Alei Kóz zszedł do łazienki I zakomunikował więźniom. Ze musza pocossar de rana ManiuS a początku usUo-wwl protestować, ale gdy ketnan-dsnt znacząco poiatTt r<k« na kolbie Siena, uspokoił z* i uhiZyl wraz 1 IVtkorarrzak«nu de en u w obzzer-nej czworokątnej wannie, stanowiącej Jak gdyby mały bure.

—    Murzyn Jumbo jako sprawca nmorzełna nie został do wanny wpuszczony I musiał przesiedzieć noc na błoto lakierowanym krze-Kłku.

Jednak major rano nie przyszedł Co* walnego mu sioło go zatrzymać

«m śniadaniem zlozcnrm I cM**. nłerr.ieck-eh kemscrw l k«w» przyrządzone) prz»z łączniczki

Dcgiiero okuto lafajty czwartki po południu drzwi taztłf*) « otworzyły l zdumionym oczom are-sztanlów ukazał sic inżynier Zalc-«»»

Ochłonąwszy z wrażenia pan Ma nluł wyskoczył z wanny i zawołał

—    Fana dmktorzr JU prapit zdrowia, mech pan nu ratuje, bo Jul cbc-eIMmy z nudów wody do tej balii napuścić 1 potop« aa

Major poznawszy twoich d osław -o>«. utmlal at« z Ich przygody I Uc badajgc nawet przyczyny. dU która) znaleźli ale w tym mlawka-mu kazał ich natychmiast zwolnic

—    OczrwlSoc. ntc potrzebuje panom mówił, ta o tym ccóoe :u widzMdt. ne należy n komu napominać A pora tym radze wam jak ognia Przechodnie natychmiast zbiegli do brazn Czterej przyjaciele ze Starówki cofnęli ile z Pllcu w ulice Senatorska I biegiem wpadli do Galerii l-uzwnsutg* Strte-lansia wzmagała ue jak ulewne deszcz podczas burzy O przedostaniu >< na Starówkę nie było Jul mowy

Sień galem. d> której echował ale Mar. .u* z towarzyszami, miała im służył za zchronenle przer kilka dni a po tym przyszli Niemcy.

Wygarnęli wazy*-

lic ich | popęduli

na Plac Piłsudskiego

. W długich szeregach szli mcz-

czyznl, kobiety ł dzieci

Na placu pojawili sle Jacy* wylał oflcerawt*. z których Jeden łamana polszczyzna rapy lał „Kto z metczyzn rnstawil w domu rodrine I chciałby sie z ni» połgezył".

Wystąpiło kilku dziesięciu, miedzy innymi Manlus. brana Pokorscy I Jumbo

Murzyni Niemcy odrzucili, odsyła -ik*>i J*kgl grupa do Saskiego O-grodu Reszta została zalrzymana przez noc pod lukami mogtłv Nieznanego Żołnierza

Rano dane. im butelki z benzyna l ustawiono przed czołgami. Mieli biedź przodem, torował drogę „Tygrysom". dobiec do cgmnnwanego przez powstańców ratusza I . podpalił gil!

Wyglądało lo na makabryczny Żart a było potworna prawd i

Niemcy zamknęli włazy czołgów, kłócę tr zgrzytam Iplsnit ruszyły Wierzbowa

Żyw* Tarcz* biegły narazi* trod-kicm ulicy, ale nie wytrzymały. Osoc-az sle przed ogniem powoi aó-ców rorplerzchty pod Znany domów. padałac gęsto trupem To cidgi siekły z bocznych karz's.nów maszynowych. maiakrujyc awą ludzka oslanc

Do Kancnlceek dobiegło tylko .

CMO DALSZt MA STRONIE NASUtNCJ


CJĄG OAISZI U sra. fOMUMMJ


— Ach*, lo ten t W«MHU co Um pod Ściana śpi na komu*


Nie nu nnmujan (hicłuai itanasrke patrzyła na Mamusiu


Ryk Tygrysa rozległ He gdzlrt zdziwionymi. wytrrmrcronymi


trae)

których rapnucto w uitnr „Jar' na Senatorskiej cear Man i* Kłta-Jee z braćmi PtskordcMiu

Wiród irlamin ukropu kręcili szg niewz/zgaiiw-t koto kołctoła. mis kajać gdzieby Ma ukryć Ale bramy I okoliczne sklepy były zaba-rytcndywane na głucha.

I nagle stała sle riect dziwna Worki i piaskiem na wystawie cukierni PerkaHewIcia poruasyly •*. odpadły Jak;** butelki, prrez otwór wyprały głowy w niemi ci-ktrh hełmach z bi


bardzo blisko


nami. Ale on nie udzielając dal-


- Ale chrapa*! Julciu, czy nar **>ch    >**»»» «d *Tlkn


moenaby go obudzić’ - Niech ml


— Tak. tak pani szanowna


arytwomlr kapeluszom i tniknai w (Minc przebite) do sąsiednie-


lek. ale Jakie cmienumy Na gte-wse misi szturmowy hełm niemiecki przepasany biało-czerwona *-suska Takaż oporna < oclem i literami W P. (Wojsko Polskie l


Ksedy na Piekarskie) wydobyli SH wreswcie z podziemnego


Przyciasny smoking Scllkal w talii wuJakowy psa. na którym wisiał w olbrzymim futerale jaku


wtrącił sic Manii* — lepiej go to- ** *rM,Hc * PU^rwsnego labl-bura me budzsC. niech Um tsrapie **?**. ' ”**" ** 7-»Plpcr* oclom na ulicy, bo Jakby tu do na. «*>    lU> dOTT»'    *

-- -*» u.kki_.    ----- ---- - - ■    W nfutaH.uK . U.w.ł...    -    *


wpadł całkiem by parna totanenr n» ar snu wytrtł'


W otwartych s simko drzwsarh Cafe .Pod minoga" stal pan Anas-


pierwszy

prze/ werki. Potem wdrapali alg bracia Pokorscy, wtckgc dyrektora grwrsarjum. który mml pcze-drzeteoe nogi. Maniu* byt octanu. Slangi na parapecie odwrócił alg. u),ł butelkę z benzyny za Bryjkę 1 silnym ruchem puic.l Ja w H ront czołgów, zaleczaJac kunsztowna „wtgzmkr ckcllcznotołowych *y. czeA Z* tg butelka poleciała reszt* Czołgi zazgrzytały t raczety dreptać w miejscu Wiedziały a d> łwiadczenaa. Ze z butelkami ŁzrlOw


rsda rsrraz s cenna Msiąl owa eon-

Zamachały przyJMnlc Jakie* race. Młode glosy wołały — Tutaj, tutaj! Do nas. do nas. 2ywo!

>ss Wesel czy Sie ss ro stniD* Zs-rcsai. M łuta Mst isoib dslefcl-e yossn 1 bs/Oso sla ulMSjun.. kle SIS Wewaiolen. Se on Seal no.

Utnie owrsz et kser upnie*, nr. s*S»y ssotoo sSiOrlt eeyby Sie


In lotek trrymal w ręku chochle, czerpał z umie -

.■■-JO obok kotu gęsta rupe t nalewa! do menażek i (araków alojgcym przed ntm w długim a-gnnku powstafteom Jeden z nieb ubrany w nakra-psana eseamaósfca panterkę z białym kapturem oraz wojskowg rogatywkę z ortem, był murzynem Ujrzawszy Jumbę w tym bojo wym stroju, przyjaciel* na magli przeć chwile ust otworzyf ze zda-mieni*. opery toswn ta wazy nlzeo podbiegli do niego I zarzucili pytaniami

— Szuwaks, pieska twoja nieboraka. skaml He tu wzłgl’


w piuzrznrb onych muraefc ratusz*. Kltajec za State won i Szmajg ruszyli przez Hipoteczna I Miodowa na Nitrować. Ludom; z zapałem stawiała barykady, wyrzucając oknami własne mabte Panował nastrój radosny Powiewały new.-dzsaew od lat piekąc narodowe nagi Na Mianach oprócz odezw wisiały obwieszczenia dolyczgcw po-ngdku publlc/nago. grnłgce grzyw-ng I aresztem, wydane przez Starostwo Wanzawa-Północ. Przyjaciele odczytawszy rozporzgdzenie spojrzeli po sobie; a starszy Pisko/-sjemk rzeki wzruszonym głooem

—    Myło me była Msnluł. tu Jest kawałek Polski!

—    1 patrz. Staaiuchnz. chociaż szkopy naokoło, polski starosta » razie zabradziatsmla spokoju do polskiego mamra może &g “sadzić' — dostał Ma ni u*, oc erajgc zgiętym pole cer wskazującym Irc z powieki.

l-odwule do barykady .pod Matka Bcakg- przy ulicy Klllzksk agn było pod obstrzałem, przeto przyjaciele poszli pod dumami przez piwnica.

W półmroku zutccłiłych odwiązanych lochów drzemali w kuchni pod Mianami, oo oatcokuejsl m su kańcy górnych pięter Niektórzy zaazli tu z całym dobytkiem 1*0-nucstewtamr były potowe łóZka. Jakieś antyczne fotele, leżaki, porozkładane na podłodze materace. W górze, gdrtci U Mianami ryczał graaujgcy niedaleko czołg

W Jedne) z piwnic przyjaciele trafili na taka acwng

Jaka* zlwa pani widocznie przygłucha poprawiła slg nerwowo na leżaku i zwróciła do cłedzgca) ®-bok młodej kobiety w odwróconym do góry podszrwkg futra.

—    Julciu kto to tak chrapie*

—    Tygrys

—    Kto*

—    Tygrys!    a


no zmaaroM .ewzanaoil-

Dtocseae .yssearól" ale arteujo zU-

l»*nss warwy i “

..arsisi MUtor


OO tlZAITOBA .rtuatoic-

aa piosluR oleiste Jak* r*n Kos* nu zdsiit sobie scusssy. swoja roeeo. lia s kslatkl Myty t.Pnskról- ar 1*>I prrysseai ml    '    “    “

A listo Ul I I za Im uje ós*a<1 -as lozal Sklioowr. me rkoear ecyossu oateo z I pó> mku Sprawa es trokto wal tui poblsZllwte. bo Ul lok -lwu. m«. a tye* crossch JiiuoiH-isia- su

a. Wsmauuas: wysysa* OSIM uasrs sassmwisDs

---- wole po W pum ■<

l 410 kłosy s—l se


czy. - MoeSw«Sem .ęs, l powiedzleUm soku. mora tok bsosw. upose u, .mi aoous*. SsksSows) 1 byłaby ta Wytla tswsls imeese lata as tu eowooao Osila otrzymuj* posrw saOswy Jak sla iOim* ayso to .zapezznsnte* mnls ns RSWISZ łoSo utnasste kraaswty i*sCi ns sskcsSa pszy*lsdsisto> Wsksu. rs IZ. Myty!. — I sznwu nls iniwrs-sowotesn sie Isa nawiało ta Wisi — Ot btdora — pomySOstem tonego sOss.li byt sad. Swswszs Instsnrls u-snols isnse wtnnyse xa pnaszawe wzsa-

Oisissse-. który opsrujac sw sini wnikliwymi areusseotsmi rwladomo .ruszoCi byt Ooiym aososasusn ■ assssw ssrsosya zoebowanlssn <M <stule chtórro Wsiał - Trzeba bulić — pomyślałem. I sporo, lok no mole kle-sio* <| es tam etnarytesnl. bo teJSS.-


lóinrcb drpblazaów t zssóerobr. sby swraetr <weć sayssowsnls bssplstnui lokalu prser uh maees Sokalosa. SM-— sl/zyts-sł mnls w łysa siół sen —


sTSETtoTS!

Iow sny prsez sweps włwuka prawa trwała diodo Zbyto !« prsed aw-*tbrsm lutym bs* MSuUuu wtoU Pb-0*1 y wsrkle sosnls. pety ctyei oł mnie dziwiło, o azalia ani zlowa. a esezte a sum usuabsym l w spis ninesłu MOZ syn ku seszoe) i tlllllll Wyto kups Tsyhsinału s zutesoycSi rzyssl I esy tai wyM<*i z .wis tyk* szazussu HylOw . hsiarki.


Uporaywe zaparcie z


MooSswtcs sclnsl w IMS r.

W. u pytana sa tak aasadmese. te stsssrtlNmy zluwe ZSsstł ooebtMle*

J. Masktewtea w IsSIlnlr Gdyby to tytao ad sus salsOsuai Z. tssTlwsssss! W KaSowtz-octi OS salole oddsul Kunie;: I Bo Pani Os wic

sla blltel

Z. K csssu: teodlllws | podOCkt pas


Ds. W. ŁaeklewSez: ItckeoU zupełn e

nlecaytsaoy.

Zloty rsrusolk • leuwroetewUi Wy.

Jazdy lazrsnUą antenata UZI zarósmo

dla aobtrl isa -cMi ni auto I star-


ns nie Jest ko. sina kapatrtsal oz Dwloyss SMOs Kiedy dyplessisu s.U< do kleju — słMUll-bykssy z moi porosm MO Zanosił* z ty*



sene ryso snuto ca»ur udowsć. le sle *o nlo Tosoos Okraslózkat Pn    .

saywsswć *> jusy toniufsuwssi. Ad*.

rsc-k p    - —

h i r—l ■

■ SISSIBM mo ósyszau

szt os isioiiio »sby uołuare tabu ns

is.arsj ssbytku neymnlo; IS lot



—    Pr/rclol

OgpjdzieM

—    Jakie* z*g wielki antefkl’

Murzyn opo wiedział pokroaro Jak to korzy i U)** za swojej neutralne) aparycji, be* trudu pr*e-doatał się przez niemieckie I poł-P laoówkl I okrężna droga pnez Żabia Plac Bankowy. Getto I Francissk oć.zkg dotarł cza starówkę Cd rana Jul Jest tołisie-nam zgrupowani* majora Sosny.

Przywitawszy sie z Sabo*, która tuz obok wydawała powstańcom wielkie pojdy chicha. Maniu* wyciągnął roto

—    Parts* Aniołek, jak zdrowia, cod pan wojskowero parzygnatem mazał* Jak to alg State. gadaj pan

Ala pen Ai-pitek spojrzał nań surowo i odrzekł ostro

—    Prcere woni stgd. Obaw! s*ę wojsku wydaja. Nie tu teraz czasu na towarzyskie pitlgrtll — po uzym dodał Jui tonem nżtco u -przejmie Jzzyro

—    Przyjdł. Mannit u godrln-e. to pomówieni.

W tej chwOI podezedł do rcetau ratora aiaiki ssnukly młody oficer w pełnym przedwojennym mundurze porucznika Wojsk Polskich 1 powiedział

—    Kapral Aniołek przeniesie He t koltem dalej, pod okna Restauracje zajmujemy no dowódrlww pcdodcinka.

—    Jul Mg robi. panie rcdakl

pazur poruczniku. — Moniu*, łap

za drugie ucho Kltajec chwyc-M kocioł z panem Aniołkiem i przyjrzał *se huczniej oficerowi

Był to Andrzej Zagórski Kka-redaktor. Ujrzawazy Mani unia. u-tnMechngi slg prryJaZnlr i nabił

—    Servus Kltajec. gdzie* tkg pan do tej pory poddawał*

Maniu. chciał odpowiedzieć, ale nagle takt lawirował mu przed oczami, otozzyla «u nwprzraiknto-na noc.

Czarna chmura dymu spowiła Zapiecek, na wszystkie itrony 1»-cłMy kawały cegieł l sypały się •ryby. W Mgbowułtu nadzy rozległy «g Jókl Po tym wszystko w-


urwał d>


ZIOŁA .CHOLEKINAZA'

H. Niefteoakiaae


• iRlfłif* I «■!. •»« ■    M. MlfU ■<* M.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
6 (1974) G t oi € <zGF&GS i^jc-^lTę ęi/yó 2rt -^ c cJ> /c-v. ^ycD is* -ę_ /c ( bsiUA-ul^
€ v<f vL>     ^ ^    v4 r    J? Jc$P Wyższa
2012 04 26 27 04 Zad. 5. Wiedząc, żel z równaniem y” + y Ą „ .i.    1 nania y + y =
fiolozfia31 -to fi€ *^X)orwj8&~ Dod jC&^CLiT U.Cb Wu^^<Vn^e Uji^IaoJK yo^TO-WSoC Óuqjv^
DSCN7859 (3) ■ i ■ ; m 4c,i t ■9. yS i */ % 5 i Ltli £ * „ E-t arr • fi ■ $ - *v jc » !Tłf r ■
,102:;r2 r sr* • —z ** w pOTOlSr. (d,„ wpływu >10.2018,.), hMm„y Powialowy Inspak.or Sanitarny
1398505b145285791355322708957 o n?jC ;N^!^ma OSCIOWe Rm Re    $q podwyższane główn
Zdjęcie0173 4 konsument4., Ciym M uiytacznoif z punktu Wld,pnij konsilmrn
Pod log2 (2) Podstawy logistyki Z technicznego i technologicznego punktu widzenia magazyny dzielimy
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH049 I 33 punktu na całą, ziemię mogło być tylko kwestyą czasu; przekon
036(1) natomiast na prawo od punktu x — —1-funkcja F(x) — więc lim F(x) = lim — = — 1 jc—> —1+0

więcej podobnych podstron