6625847738
------ ».o widać? - dop^ml Andrzej, próbując
dojrzeć cokolwiek. Ale zasłaniał mu Kuba.
Rozwalony! szepnął wzruszonym głosem. -Rozwalony. Ktoś musiał umyć ręce.
I eo, co się dzieje, powiesz mi? - spytała Man<iwc/ym tonem (.aura.
Byłem tak szczęśliwy, ze nawet nic mułem siły kłamać.
- Kisiel. Nasz kisiel - powiedziałem radośnie. - Roz walony.
To był świetny dzień.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
skanuj0183 (2) 380 SYNBJDt ŻK)l.(XilA ( /YU NAUKA O M MII Ml nym w stosunku do jednostki, ale wyrastscandjvutmp156 01 87 Andrzej słuchał pilnie, ale wnet mu przerwał, mówiąc nadspodziewanie poprawnieS5008198 Por kiry / l.r/uuy Wielkiej winią aię ml znalezionych później oka-»<n* i Dofnanlfmii, alKocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic. ks. Jan Twardowski179698 992730915249276102222 n Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha J się za051 TIF bą całkowitą zgodnie z przeznaczeniem, ale można mu przekazać napis albo cokolwiek innego. W37147 Scan0159 Siodło jest jednak obcym przedmiotem i koń próbuje je zrzucić, ale wkrótce rezygnuje64 ANDRZEJ E. SAKOWSKI, BOGUMIŁA WITKOWSKA ale też zachęcają do wykorzystywania własnych możliwości,więcej podobnych podstron