plik


ÿþ IDy DO: Mistrz sprzeda|y 4ð ðSpis tre[ci 4ð ðPrzykBadowy rozdziaB Autor: Arkadiusz Bednarski ISBN: 978-83-246-3109-4 Format: PDF KATALOG KSI{EK: 4ð ðKatalog online 4ð ðBestsellery 4ð ðNowe ksi|ki 4ð ðZapowiedzi CENNIK I INFORMACJE: 4ð ðZamów informacje Handlowy wieniec laurowy o nowo[ciach " Rady dla pocztkujcych i do[wiadczonych handlowców 4ð ðZamów cennik " Sprzeda| od pierwszego impulsu do spektakularnego finaBu " Szkic do obrazu barwnej przyszBo[ci w sprzeda|y CZYTELNIA: Sukces nigdy nie jest efektem "sBomianego zapaBu"  tu trzeba przej[ przez prawdziwy ogieD 4ð ðFragmenty ksi|ek James Madison online Sprzedawco, przedstawicielu handlowy, agencie! ZdecydowaBe[ si podj nieBatw prac w nieBatwych okoliczno[ciach. Konkurencja panoszy si tu| obok, klienci niechtnie wydaj pienidze, a prowizje mogByby by o kilka procent wy|sze. Do koszyka Jednak zawód sprzedawcy jest tak|e jednym z najbardziej satysfakcjonujcych zaj, jakie mo|esz sobie wyobrazi. Pozwala zmienia przekonania odbiorców, podsyca ich potrzeby i budowa relacje z klientami na zasadach obopólnego zadowolenia. Do przechowalni Marzysz o tym, by Twój kalendarz wypeBniBy terminy spotkaD, rozmowy handlowe koDczyBy si sukcesem, a zadowoleni klienci udzielali Ci rekomendacji? Aby to marzenie przeku Nowo[ w rzeczywisto[, musisz zmieni tylko jedn rzecz  wBasne nastawienie. Ludzie uwielbiaj kupowa! Niestety, ich stosunek do sprzedawców bywa zdecydowanie mniej entuzjastyczny. Je[li jednak z natrtnego akwizytora, nastawionego na zysk handlowca czy skupionego na sobie przedstawiciela do spraw kluczowych klientów przeobrazisz si w |yczliwego doradc, Promocja ich przekonania diametralnie si zmieni. Dlaczego? Poniewa| ka|dy pragnie zmiany na lepsze! " Efektywne poszukiwania nowych i dbanie o staBych klientów. " Skuteczne umawianie spotkaD handlowych i powroty z tarcz. " Poznanie emocji i mechanizmów kierujcych Twoimi odbiorcami. " WspóBpraca z trudnymi klientami. " Rady najbardziej do[wiadczonych sprzedawców. Onepress.pl Helion SA ul. Ko[ciuszki 1c 44-100 Gliwice tel. 32 230 98 63 e-mail: onepress@onepress.pl redakcja: redakcjawww@onepress.pl informacje: o ksigarni onepress.pl Spis tre ci Trudne pocz tki ............................................................................7 1. Co z t sprzeda ? Dlaczego nie lubimy sprzedawa i aby nam sprzedawano, a uwielbiamy kupowa ........................11 Inne spojrzenie ..................................................................................................13 Pieni dze ...........................................................................................................17 Przekonania .......................................................................................................22 Zmiana przekona ............................................................................................27 Koncentracja .....................................................................................................28 Zmiana koncentracji ..........................................................................................32 Kontrola ............................................................................................................37 2. Dlaczego kupujemy? Co wp ywa na nasze decyzje o zakupie ....41 Sk d si bior decyzje .......................................................................................42 Chcemy czu si lepiej lub przesta czu si le ...............................................44 Potrzeby ............................................................................................................46 Pewno ............................................................................................................47 Urozmaicenie ....................................................................................................52 Uznanie .............................................................................................................56 Przynale no ....................................................................................................60 Rozwój ..............................................................................................................62 Prawa wp ywu ...................................................................................................66 MI STRZ SPRZEDA{ Y 3. Dlaczego i jak to robi? O motywacji do dziaBania i warsztacie sprzedawcy ....................89 Dlaczego i jak .................................................................................................... 90 Cele .................................................................................................................. 97 Technologia .................................................................................................... 115 Jak zdobywa wiedz? .................................................................................... 116 Podsumowanie ............................................................................................... 124 4. Co na pocztek? Jak i gdzie szuka klientów ............................127 Lista Kontaktów .............................................................................................. 131 Osoby wpBywowe .......................................................................................... 132 Rekomendacje ................................................................................................ 134 Lista Mo|liwo[ci .............................................................................................. 140 Nawyki ........................................................................................................... 141 5. Jak si spotka? Jak umówi si na spotkanie handlowe ...........147 Rozmowa telefoniczna .................................................................................... 151 6. Jak sprzeda? Jak prowadzi skuteczne spotkanie handlowe ...183 Etap pierwszy  nawizanie kontaktu i zbudowanie relacji .......................... 186 Etap drugi  zbieranie informacji i u[wiadamianie potrzeb ........................... 199 Etap trzeci  przedstawienie propozycji i prezentacja .................................. 213 Kolejny krok ................................................................................................... 238 7. Jak nie da si zwariowa? O trudnych klientach .....................239 Ró|nice indywidualne ..................................................................................... 245 Metaprogramy ................................................................................................ 246 Systemy reprezentacji ..................................................................................... 262 Picioczynnikowy Model Osobowo[ci ........................................................... 265 ZakoDczenie .............................................................................273 6 R OZDZI A A 6 Jak sprzeda? Jak prowadzi skuteczne spotkanie handlowe Pro[cie, a bdzie wam dane. Szukajcie, a znajdziecie. Pukajcie, a bdzie wam otworzone. Ewangelia wg [w. Mateusza Z tego rozdziaBu dowiesz si: " Jakie s etapy rozmowy handlowej i jaka jest ich rola? " Jak zamkn sprzeda|? " Jak oddala zastrze|enia? " Co zrobi po sprzeda|y? MI STRZ SPRZEDA{ Y W swojej karierze zawodowej poznaBem wiele osób, które zajmuj si sprzeda| ró|nego rodzaju produktów i usBug. Kiedy spotykaBem si i rozmawiaBem z nimi, zdecydowana wikszo[ z tych osób miaBa prze- konanie, |e to, co i komu sprzedaj wpBywa bezpo[rednio na spo- sób sprzeda|y. Innymi sBowy, uwa|ali, |e inna jest specyfika sprzeda|y powierzchni reklamowych firmom budowlanym, inna samochodów, a jeszcze inna kosmetyków klientom indywidualnym. Aby dostosowa tematyk i metod szkoleD, przeprowadziBem wraz z zespoBem trenerskim tysice rozmów i ankiet. Wnioski, które z tego wycignli[my, byBy jednoznaczne. Otó| jedynym, co zebrane w ten sposób informacje pokazaBy, byBy pewne braki w zakresie kompetencji, które posiadali handlowcy, a które nale|aBo w procesie szkoleD i co- achingu uzupeBni. Co jednak ciekawe, nie uzyskali[my informacji, które wskazywaByby na to, |e poszczególne rodzaje sprzeda|y ró|ni si midzy sob na tyle, aby mo|na byBo mówi o ich wyjtkowo[ci lub daleko idcej specyfice. Bez wtpienia istniej jednak takie zjawiska jak wyjtko- wo[ funkcjonowania ka|dego przedsibiorstwa, trendy konsumenc- kie, uwarunkowania spoBeczno-gospodarcze i polityczne oraz specy- fika samych produktów czy usBug. Dlatego proces sprzeda|y jest zawsze taki sam, niezale|nie od tego, co, kiedy, gdzie i komu sprzedajemy. Std osoby, które maj tzw. za- cicie handlowe, sprzedadz wszystko i wszystkim. Znam wiele takich osób, które odnosz sukcesy, sprzedajc marchewk na bazarze, polisy na |ycie czy maszyny poligraficzne. Warto zatem przede wszystkim skoncentrowa si nie na wszelkich mo|liwych specyfikach sprzeda|y, ale na samym procesie sprzeda|y. Na sztuce sprzeda|y. Czym jest sztuka sprzeda|y? Otó| s to okre[lone umiejtno[ci, które sprowadzaj si do: 184 J AK SPRZEDA ? " Zbudowania wBa[ciwych relacji z potencjalnym klientem, " U[wiadomienia potrzeby, " Pokazania, |e mo|na j zaspokoi, " Zaproponowania jej zaspokojenia posiadan usBug lub produktem, " Sfinalizowania transakcji poprzez przyjcie zapBaty za produkt lub podpisanie umowy. Proces ten, w zale|no[ci od specyfiki funkcjonowania danej firmy, mentalno[ci narodowej, istniejcych trendów oraz specyfiki samych produktów czy usBug, mo|e zamkn si w jednym spotkaniu lub trwa wiele miesicy. Umiejtno[ci te wynikaj std, |e sprzeda| (prowadzenie spotkania handlowego) jest procesem, którego ostateczny efekt zale|y od te- go, czy i jak go poprowadzisz. Przyjrzyjmy si zatem procesowi sprzeda|y przez pryzmat poszczegól- nych etapów, z których on si skBada. 1. Etap pierwszy  nawizanie kontaktu i zbudowanie relacji. 2. Etap drugi  zbieranie informacji i u[wiadamianie potrzeb. 3. Etap trzeci  przedstawienie propozycji i prezentacja. 4. Etap czwarty  zamknicie sprzeda|y i utwierdzenie w decyzji. Ka|dy z tych etapów jest wa|ny i ka|dy ma swoje okre[lone miejsce w procesie sprzeda|y. Nie mo|esz zamkn sprzeda|y, nie doko- nujc uprzednio prezentacji tego, co masz do zaoferowania. Nie mo|esz zaoferowa czego[, je|eli nie dowiesz si, czy jest to klientowi potrzebne. Nie wiesz, czy jest to potrzebne, je|eli nie zdobdziesz informacji na temat jego potrzeb. I wreszcie, nie dowiesz si niczego, je|eli Twój potencjalny klient nie bdzie chciaB z Tob rozmawia. 185 MI STRZ SPRZEDA{ Y PrzeszedBem ten proces od tyBu po to, aby pokaza, jak wa|ny jest ka|dy etap, bowiem wzajemne powizanie ka|dego z nich w takiej, a nie innej kolejno[ci daje szanse na dokonanie sprzeda|y. Etap pierwszy  nawizanie kontaktu i zbudowanie relacji Jak pokazuje do[wiadczenie, ten pierwszy etap jest najwa|niejszy. Nie zagBbiajc si w |adne statystyki i badania, mo|na z peBnym przekonaniem stwierdzi, |e ostateczny efekt w postaci sprzeda|y lub jej braku zale|y co najmniej w sze[dziesiciu, a mo|e nawet i w siedemdziesiciu procentach od tego wBa[nie etapu. Je|eli uda Ci si nawiza dobry kontakt z klientem, masz o wiele wiksze szanse na sprzeda| ni| w sytuacji, kiedy ten kontakt nie bdzie dobry. Na tym etapie nale|y skoncentrowa si na: " wygldzie, " obserwowaniu, " komplementowaniu, " wBa[ciwym rozpoczciu rozmowy. Wygld Kiedy spotykamy si z kim[ lub z czym[, staramy si mo|liwie jak najszybciej wyrobi sobie wBasne zdanie na temat tej osoby, rzeczy lub sytuacji. Ten sam mechanizm dziaBa tak|e za ka|dym razem w Twoim przypadku, kiedy stajesz w drzwiach klienta, niezale|nie od tego, czy sprzedajesz perfumy, polisy na |ycie, karty kredytowe, powierzchnie reklamowe, usBugi zwizane z zarzdzaniem flot, czy maszyny przemysBowe. Kiedy spotykasz si ze swoim potencjalnym klientem, jeste[ przez niego oceniany. Albo Ci zaakceptuje, albo nie. Chocia| wikszo[ handlowców zapytanych o to, czym wedBug 186 J AK SPRZEDA ? nich kieruj si potencjalni klienci, oceniajc ich, uwa|a, |e gBównie posiadanym przez nich zasobem wiedzy produktowej, prawda jest inna. Jak pokazuj badania psychologiczne, wikszo[ z nas w oce- nie innych osób kieruje si bardzo prostymi i prozaicznymi kwan- tyfikatorami. S to przede wszystkim: " Adekwatno[  czyli na ile Twój wygld i to, jak si zachowujesz, wpisuje si w przekonania, warto[ci i oczekiwania klienta. " U[miech i pozytywne nastawienie  czyli to, co wyra|aj Twoja twarz, postawa oraz jzyk. " Higiena  czyli to, czy Twój wygld jest schludny i czy jeste[ czysty i zadbany. Bardzo wiele osób zaskakuje informacja o tym, |e inni oceniaj ich nie poprzez to, co wiedz, tylko poprzez to, jak wygldaj i jak si za- chowuj. Wiele lat temu przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych badania, które pokazaBy, |e spo[ród kilkunastu najwa|niejszych powodów, dla których zwalnia si pracowników, jedynie dwa doty- czyBy nieprzestrzegania procedur oraz braku wystarczajcej wiedzy. Reszta to powody zwizane z postawami. Innymi sBowy, jeste[my postrzegani i oceniani gBównie poprzez pryzmat naszych postaw, a nie kompetencji. Nie nale|y tego rozumie w ten sposób, ze Twoja wiedza na temat produktów, rynku, gospodarki itp. jest nieistotna. Jest bardzo wa|na i nie mo|esz jej nie posiada. Jednak je|eli Twoja postawa i Twój wygld w pierwszym kontakcie z drugim czBowiekiem s dla niego nie do zaakceptowania, to istnieje du|e prawdopodobieD- stwo, |e nie bdziesz miaB nawet mo|liwo[ci popisania si swoj erudycj na |aden temat. Nasza postawa i wygld maj bardzo istotne znaczenie, szczególnie je|eli uzmysBowimy sobie, |e trudno jest si ich nauczy. Zdobycie wiedzy na temat rynków finansowych czy sposobu dziaBania sokowi- rówki jest osigalne dla ka|dego z nas. Jednym przychodzi to Batwiej, 187 MI STRZ SPRZEDA{ Y innym troch trudniej, chocia| tak naprawd wszystko zale|y od za- stosowanej metody edukacyjnej. Natomiast to, jak wygldamy i jak mamy postaw, jest najcz[ciej wynikiem wielu lat obserwacji i wa- runkowania tego, co wynie[li[my z domu i otoczenia, w którym si wychowali[my. To dlatego tak wiele osób potrafi kilka razy w swoim |yciu zmieni zawód, a nie potrafi pozby si pewnych nawyków. To jest tak, jak z pewno[ci siebie. Je|eli nie masz wystarczajcej pewno[ci siebie, to posiadane przez Ciebie kompetencje na nic Ci si nie zdadz, poniewa| nie bdziesz potrafiB ich wykorzysta. Je|eli natomiast masz pewno[ siebie, to znajdziesz sposób, aby potrzebne Ci kompetencje uzyska. Znam wiele osób, które skoDczyBy dwa, a nawet trzy fakultety, znaj kilka jzyków i wci| maj problemy ze znalezieniem odpowiedniej pracy. Znam tak|e tych, którzy jeszcze w czasie studiów zakBadaj wBasne firmy i w dniu, w którym opuszczaj mury uczelni, zarzdzaj dobrze prosperujcymi przedsibiorstwami. Prawda jest taka, |e pomimo ogromnego rozwoju nauki i technologii, które s coraz Batwiej dostpne dla ka|dego z nas, wci| kierujemy si stereotypami i uprzedzeniami. To, w co wyposa|yBa nas biolo- gia, jest silniejsze od tego, co daje nam [wiadoma wiedza. Nie ma |adnych przepisów na to, jak powinien wyglda kto[, kto ma by wiarygodnym sprzedawc. Podobnie jak nie ma |adnych spraw- dzonych recept na to, jak prowadzi biznes, aby odnie[ w nim sukces. Kiedy zaczynaBem sprzedawa ubezpieczenia, uczono nas, |e w finan- sach nale|y nosi ciemne garnitury (granat lub czerD), biaBe koszule i jaskrawe (czerwone i |óBte) krawaty. Na szcz[cie nie za bardzo si przejmowaBem tymi zaleceniami, poniewa| nie ka|demu jest do twarzy w tym zestawie. Na pewno pasuje do opalonego bruneta, ale blady blondyn wyglda w tym zestawieniu raczej nieciekawie, po- niewa| staje si jeszcze bardziej blady. 188 J AK SPRZEDA ? W tym samym czasie kobiety, które nosiBy czarne buty i brzow to- rebk, uznawane byBy za pozbawione dobrego gustu. Dzisiaj noszenie obu tych rzeczy w tym samym kolorze te| [wiadczy o braku gustu. Kiedy id do opery lub na premierowy spektakl w teatrze, zawsze ubie- ram ciemny garnitur, koszul i krawat. Jednak|e coraz cz[ciej je- stem jedn z nielicznych tak ubranych osób na widowni. Skoro na sali jest kilkaset osób ubranych swobodnie (nawet w d|insach i t-shirtach z dziwnymi napisami), a pi w garniturach i pod krawatami, to bez wtpienia ci pierwsi wygldaj normalnie, a ci drudzy nienormal- nie. Có|, czasy si zmieniaj. PrzykBady mo|emy mno|y, ale zasada pozostaje ta sama: nie ma |adnego jednolitego systemu, który mówi, jak trzeba si ubiera. Trzeba z jednej strony kierowa si mod, z drugiej cechami wBasnej osobo- wo[ci, a z trzeciej tym, w czym dobrze si czujemy. Wiele osób ma bardzo silnie zakorzenione skojarzenia czarnego garnituru z pogrze- bem. Przy takich konotacjach raczej trudno jest mie dobry nastrój, kiedy firma wymaga noszenia takiego ubioru. Je|eli nie ma jednoznacznego przepisu na to, jak wyglda, to pozo- staje si kierowa prostymi wskazówkami: 1. Czysto[. Nawet nietrafiony ubiór rekompensuje jego dobry stan. Je|eli marynarka jest czysta i wyprasowana, spodnie nie [wiec si i nie maj podwójnych kantów, a buty s wypastowane i nie odpadaj z nich kawaBki bBota, to mo|esz mie pewno[, |e Twój potencjalny klient nie wyrobi sobie o Tobie zBego zdania. Z drugiej strony, nawet najlepiej dobrany ubiór nie speBni pokBadanych w nim nadziei, je|eli pod szyj bdzie zatBuszczony krawat lub zaplamiona bluzka. Je|eli kupisz na wyprzeda|y wspaniaBy garnitur Armaniego, zaBo|ysz do tego krawat Bossa i buty Lloyda, ale Twoje wBosy bd od tygodnia niemyte i w nieBadzie, Twój dBugopis 189 MI STRZ SPRZEDA{ Y poobgryzany, a z teczki bd wypadaBy dokumenty, to nikt nie zwróci uwagi na Twój strój. Twój strój mo|e wrcz by dla Ciebie problemem, je|eli nie bdziesz si kierowaB drug wskazówk, któr jest& 2. Adekwatno[. Je|eli na spotkanie ze skromnym emerytem podjedziesz w swoim wspaniaBym garniturze najnowszym modelem Mercedesa, to pomidzy wami powstanie przepa[, która sprawi, |e klient bdzie czuB, |e jest gorszy od Ciebie. MaBo tego, bdzie miaB wra|enie, |e dorobiBe[ si tego, |erujc na takich osobach jak on. Jeden z moich znajomych zbudowaB du| sie sprzeda|y. Czsto, kiedy spotyka si z klientami i mówi o tym, jak wiele mo|na zyska w tym biznesie, sByszy pytania: a czym pan jezdzi? Na pewno nie byBby wiarygodny, gdyby przed dom klienta zajechaB starym modelem kompaktowego diesla. Kiedy[ przygotowywaBem szkolenie dla pewnej firmy, która zajmuje si sprzeda| pasz i dodatków paszowych dla zwierzt hodowlanych. Wraz z handlowcami odwiedzali[my ich klientów. Wchodzili[my do chlewni, obór, kurników i stajni. Czy pracujcy w takich warunkach handlowiec powinien nosi garnitur? Odpowiedz jest jasna. Gdyby ubrany w ten sposób zjawiB si u klienta, wygldaBby co najmniej dziwnie. Warto pamita o tym, aby Twój wygld i sposób zachowania nie odbiegaB od standardu, do jakiego klient jest przyzwyczajony bdz jaki mo|e dziki Tobie uzyska. A skoro mowa o standardzie, to trzeba tak|e pamita o tym, co nazywa si& 3. Standard firmowy  dress code. Odwiedzam wiele firm i zauwa|yBem, |e przykBad idzie z góry. Dotyczy to tak|e sposobu ubierania si. Pracownicy firm, w których prezes oraz inni mened|erowie chodz ubrani elegancko (niezale|nie od przyjtego w przedsibiorstwie standardu), tak|e staraj si wyglda podobnie. Je|eli jednak kadra zarzdzajca ma 190 J AK SPRZEDA ? zwyczaj chodzi ubrana bardzo swobodnie, pracownicy tak|e kopiuj wBa[nie taki styl. Znane jest stare polskie przysBowie: Co wolno wojewodzie, to nie wojewodzinie. Je|eli z góry id dobre wzorce, to kopiowanie ich jest jak najbardziej po|dane, je|eli jednak prezes zarzdu przychodzi do firmy w swetrze i d|insach, nie powinno to by sygnaBem dla handlowców, |e maj chodzi tak ubrani do swoich klientów. Pamitaj przy tym, |e najwa|niejszy jest& 4. U[miech. Nie chc Ci do niczego przekonywa, sam odpowiedz sobie na poni|sze pytania. Pomy[l: czy wolisz ludzi ponurych i smutnych, którzy nigdy si nie u[miechaj? Wolisz przebywa w towarzystwie takich ludzi? A mo|e bardziej odpowiada Ci towarzystwo osób otwartych, pogodnych i u[miechnitych? Zasada pierwsza: Najpierw zadbaj o sprzeda| samego siebie, a dopiero potem pro- duktu. Zatem po pierwsze wygld. Po drugie& Obserwacja W swojej znakomitej ksi|ce, Sprzeda| z gBow1, Tony Buzan i Ri- chard Izrael pisz, |e jedn z dwóch z kluczowych umiejtno[ci, które odró|niaj wybitnych handlowców od tych mniej wybitnych, jest umie- jtno[ obserwacji. Trudno nie zgodzi si z autorami. Je|eli jeste[ bacznym obserwatorem, masz do dyspozycji ogromny arsenaB infor- macji na temat klienta, które mo|esz wykorzysta podczas sprzeda|y. 1 T. Buzan, R. Izrael  Sprzeda| z gBow. Oficyna Ekonomiczna. Kraków 2003 191 MI STRZ SPRZEDA{ Y Ka|dy z nas posiada umiejtno[ obserwowania. SByszymy, czujemy i widzimy. To, na czym skoncentrujesz swój umysB, staje si dla Ciebie no[nikiem wa|nych informacji. CzBowiek jest w stanie [wiadomie odbiera i przetwarza od piciu do dziewiciu informacji naraz. To maBo i jednocze[nie du|o. Dostrze- gamy wic gBównie to, na czym si koncentrujemy. Je|eli my[lisz o tym, co Ci si mo|e nie uda, to bdziesz zwraca uwag gBównie na to, co potwierdza Twoje oczekiwania. Je|eli natomiast bdziesz skoncentrowany na tym, co zyskasz, bdziesz poszukiwa potwier- dzenia tego, na co liczysz. Przypomnij sobie wiczenie z rozdziaBu pierwszego, w którym po- szukiwaBe[ przedmiotów koloru czerwonego. Nasz umysB ma zadziwiajce mo|liwo[ci, je|eli korzystamy z niego we wBa[ciwy sposób. Otoczenie klienta oraz to, o czym mówi, da Ci wiele informacji na temat jego zainteresowaD, oczekiwaD, tego, co lubi, co ceni, jakie ma cele itd. To z kolei jest dla Ciebie materiaBem, który mo|e posBu|y do przygotowania idealnej wprost prezentacji. Kiedy o tym pisz, przypominam sobie pewn sytuacj sprzed po- nad dziesiciu laty. SprzedawaBem wtedy ubezpieczenia i pewne- go dnia umówiBem si na spotkanie z pewn kobiet, której numer telefonu otrzymaBem od moich klientów. Prowadzc z ni rozmow telefoniczn, doszedBem do wniosku, |e rozmowa handlowa z tak miB i sympatyczn osob bdzie na pewno Batwa i przyjemna. Jed- nak kiedy przyjechaBem pod wskazany adres, okazaBo si, |e zarówno dzielnica, w której mieszkaBa, jak i maBe mieszkanko, które dzieliBa z bardzo zaawansowanymi wiekiem rodzicami, sprawiBy, |e w ele- ganckim garniturze i ze skórzan teczk poczuBem si na tyle nie- swojo i niepewnie, |e nie wiedziaBem, co robi. Kobieta byBa wy- razne upo[ledzona fizycznie, co znaczyBo, |e najprawdopodobniej nie 192 J AK SPRZEDA ? zostanie moj klientk. Przez kilka pierwszych minut siedziaBem sam w pokoju w oczekiwaniu na herbat, któr moja potencjalna klientka przygotowywaBa w kuchni, rozmawiajc przy tym lekko poirytowanym tonem ze swoj matk. MiaBem dwa wyj[cia, albo wyj[, wymy[la- jc jaki[ dobry powód, albo podj wyzwanie. WybraBem to drugie, bowiem uwa|am, |e zrezygnowa i wycofa si potrafi ka|dy i zaw- sze jest na to czas. WyostrzyBem zmysBy i koncentrujc si na celu, przeszukiwaBem wzrokiem pokój, przeBadowany bardzo du| ilo[ci przedmiotów, które mo|na spotka w wikszo[ci tego typu mieszkaD. NastawiBem si, |e jednak znajd co[, na czym bd mógB si skupi. I wtedy mój wzrok padB na dwie kasety video, na których troch niewyraznym charakterem pisma byBo napisane: Tunezja i Egipt. To mi wystarczyBo. Domy[liBem si, |e albo ta kobieta, albo kto[ z jej bliskich byB w tych krajach i nakrciB filmy. W Tunezji nie byBem, wic mogBem si zapyta, jak tam jest, a Egipt znaBem dobrze, wic mogBem o nim rozmawia. Kiedy moja potencjalna klientka wróciBa z herbat, zapytaBem, czy to mo|e jej filmy. Kiedy odpowiedziaBa, |e tak, zaczli[my rozmawia. Spotkanie trwaBo ponad trzy godziny. Bardzo polubiBem t osob i z tego, co mi wiadomo, ona mnie te|. UdaBo mi si j ubezpieczy, a skBadka, jak zapBaciBa, przeszBa moje naj[mielsze oczekiwania. Zasada druga: Obserwuj bacznie otoczenie klienta, poniewa| powie Ci o nim wi- cej ni| on sam. Komplementy W rozdziale drugim pisaBem, dlaczego lubimy komplementy i w jaki sposób na nas wpBywaj. Wielokrotnie spotykam si z opiniami handlowców na temat tego, |e komplementy nie dziaBaj, a czsto nawet mog szkodzi. W pewnych 193 MI STRZ SPRZEDA{ Y sytuacjach jest to prawda. Najcz[ciej dotyczy to sprzeda|y do nie- których klientów biznesowych, a przede wszystkim kupców w du|ych sieciach handlowych. Chocia| przez wiele lat zajmowaBem si sprze- da| i prowadziBem coachingi z wieloma handlowcami, nie pamitam, aby taka sytuacja zdarzyBa si w wicej ni| 5% spotkaD handlowych. To, czy mamy na ten temat takie, czy inne zdanie, nie zmienia faktu, |e ka|dy czBowiek ma okre[lone potrzeby. Jedn z nich jest, omawiana w rozdziale drugim, potrzeba znaczenia. Ka|dy chce si czu wa|ny i poszukuje, w sposób mniej lub bardziej [wiadomy, sposobów na zaspokojenie tej potrzeby. Dlatego je|eli bdziemy rozpatrywali klientów jako pewien zbiór, to zdecydowana wikszo[ z nich lubi komplementy i jest na nie podatna. Jak zatem komplementowa klientów, aby osign pozytywne efekty? Najlepiej mie co[, co nazywamy wrodzonym urokiem, jed- nak|e nie ka|dy z nas go ma. Komplementy mo|emy przekazywa w trzech formach. Przyjrzyjmy si im bli|ej wraz z przykBadami. 1. Komplement bezpo[redni: Pikna siedziba. Ten komplement mo|e by stosowany przez osoby: " którym nawizywanie dobrych relacji przychodzi Batwo, " pewne siebie i swoich pogldów, posiadajce wspomniany urok osobisty, " które s pewne lub czuj, |e rozmówca oczekuje komplementów, " zajmujce wy|sze stanowiska ni| klient, z którym rozmawiaj, szczególnie w przypadku sprzeda|y do klientów biznesowych. 194 J AK SPRZEDA ? 2. Komplement po[redni: Podoba mi si ta siedziba. Ten komplement mo|e by stosowany przez osoby: " którym szybkie nawizywanie relacji przychodzi nieco trudniej, " które nie s zbyt pewne siebie ani swojego uroku osobistego, " które nie s pewne lub czuj, |e rozmówca mo|e z tych czy innych powodów komplement odrzuci, " zajmujce stanowiska równorzdne wzgldem klienta, z którym rozmawiaj, szczególnie w przypadku sprzeda|y do klientów biznesowych. 3. Komplement ukryty: Zawsze chciaBem mie tak (jak?) siedzib. Ten komplement mo|e by stosowany przez osoby: " którym szybkie nawizywanie dobrych relacji przychodzi trudno lub maj problemy z wyra|aniem swoich odczu, " które nie s pewne swoich pogldów i uwa|aj, |e nie maj zdolno[ci zjednywania innych, " które nie s pewne, czy rozmówca podziela ich zdanie na temat komplementowanego przedmiotu lub osoby, " zajmujce o wiele ni|sze stanowiska ni| klient, z którym rozmawiaj, szczególnie w przypadku sprzeda|y do klientów biznesowych, " które chc mie gotowy, sprawdzony i bezpieczny sposób komplementowania. Ostatni, trzeci przykBad to przykBad zastosowania tzw. metajzyka. Zdanie Zawsze chciaBem mie tak siedzib mo|e by rozumiane w ró|ny sposób. Daje mówicemu i sBuchajcemu du|e pole dowolno[ci w interpretowaniu. Tak firm. To znaczy jak? Tak zB, dobr, maB, du|, rozwojow, nietrafion, brzydk, Badn itp. Jest to jednocze[nie zdanie, któremu nie mo|na bezpo[rednio zaprzeczy, poniewa| osoba, która je sByszy, we wBasnym umy[le konfrontuje to, co sByszy, ze 195 MI STRZ SPRZEDA{ Y swoimi opiniami i odczuciami. Dziki zastosowaniu metajzyka mó- wicy ma du| swobod w dalszym nawizywaniu relacji i dalsza roz- mowa, w zale|no[ci od reakcji odbiorcy, mo|e potoczy si w ró|nych kierunkach. Rozpoczcie Kiedy zjawiasz si w domu lub w firmie klienta, zastajesz go w okre- [lonej sytuacji, miejscu i stanie. Mo|e mie dobry lub zBy humor. Mo|e zajmowa si sprawami wymagajcymi wzmo|onej koncentracji i napicia, a równie dobrze mo|e si nudzi. Mo|e gotowa obiad albo podpisywa dokumenty. Rzadko spotkasz si z tym, |e kto[ siedzi i wpatruje si w drzwi w oczekiwaniu Twojego przyj[cia. Nie dziw si wic, |e przez pierwsze chwile kontakt midzy wami mo|e by utrudniony. Dlatego od tego, co i jak powiesz, bdzie zale|aBo bardzo wiele. Nie zamierzam dawa Ci gotowych rozwizaD w postaci zdaD, którymi mo|esz zacz rozmow. Masz w sobie na tyle du|y potencjaB kre- atywno[ci, |e sam mo|esz popracowa nad ró|nymi pomysBami. ChciaBbym jednak, aby[ pamitaB o kilku wa|nych wskazówkach: " Bdz dowcipny i zabawny. Uwa|aj przy tym, aby nikogo nie obrazi. " Poruszaj tematy ogólne, takie jak pogoda, korki na drogach, Batwo[ dojazdu itp. Unikaj jednak tematów zwizanych z religi, sportem, polityk i seksem. " Mów o sobie. Je|eli masz co[ do powiedzenia, to powiedz to od siebie  o tym, co Ci si przydarzyBo po drodze, o swoich obserwacjach, spostrze|eniach i do[wiadczeniach. Powiedz o swoich zwizkach z miejscem, do którego przyjechaBe[, dziaBalno[ci, któr prowadzi klient, lub jego zainteresowaniami. 196 J AK SPRZEDA ? " Obserwuj reakcj klienta. Czsto, kiedy zaczynasz jaki[ temat, po reakcji drugiej osoby wida, czy jest to co[, co jej si podoba, czy nie. Mo|e to by szczególnie pomocne wtedy, kiedy chcesz powiedzie jaki[ komplement. " Wypowiadaj si jasno i u|ywaj zrozumiaBego, prostego i kulturalnego jzyka. Stwierdzenie: rwaBem tu, ile gary daBy w przypadku zdecydowanej wikszo[ci klientów nie bdzie dobrze przyjte. " Kontynuuj temat, je|eli klient go podtrzymuje, tak dBugo, jak dBugo jest nim zainteresowany. To bardzo wa|na zasada! Wielu handlowców po wymianie kilku zdaD z klientem przechodzi od razu do meritum. Jest to oczywi[cie dobry zwyczaj pod warunkiem, |e klient chce do tego meritum przej[. Przytoczony przeze mnie powy|ej przykBad z klientk, która nagrywaBa filmy wideo ze swoich zagranicznych wyjazdów, to przykBad takiej wBa[nie rozmowy. Przez trzy godziny rozwiali[my o piramidach, Napoleonie, kulturze antycznej i Bizancjum, a przez kilkana[cie minut o ubezpieczeniach. Gdybym po paru sBowach zagajenia przeszedB do rozmowy o ubezpieczeniu, zapewne nie zyskaBbym nowej klientki. Tyle wa|nych wskazówek, reszta w Twoich rkach. Na koniec przykBad, który jest transkrypcj zapisu nagrania, jakie- go dokonaBem kilka lat temu na spotkaniu u klienta prowadzonym przez jednego z bardzo dobrych handlowców, któremu miaBem póz- niej przyjemno[ przekazywa informacj zwrotn. Kiedy ju| nawi|esz wBa[ciwy kontakt z klientem, kolejnym krokiem jest dowiedzenie si czego[ na jego temat. Powiniene[ zdoby tak ilo[ci informacji, która pozwoli Ci dobra dla niego odpowiedni produkt. 197 MI STRZ SPRZEDA{ Y PrzykBad Handlowiec: Co za dzieD! Pierwszy raz tak szybko przejechaBem. Jan Nowak2. Byli[my umówieni. Klient: Tak, tak. Prosz. H: Powiem panu, |e czsto bywam w Kaliszu. Std pochodzi moja rodzina ze strony taty i ja tu si urodziBem i mieszkaBem wiele lat. Zawsze z przy- jemno[ci tu przyje|d|am. K: O, pan z Kalisza? To co pan robi w Poznaniu? H: MógBbym powiedzie, |e wyjechaBem za chlebem, ale w Kaliszu chleb piek lepszy ([miech handlowca i klienta). Powiem panu w sekrecie, |e |ona mnie wycignBa. K: No tak& H: No tak& I co mam powiedzie, je|eli zapyta mnie pan, czy |aBuj? K: Mo|e nie bd pytaB. ([miech klienta, potem handlowca) H: Dzikuj. K: Du|o ma pan klientów w Kaliszu? H: Podobnie jak pan, ja te| chciaBbym mie wicej. Ale w sumie mam wielu, bo nasze krany to naprawd dobre urzdzenia. Inaczej bym ich nie oferowaB w swoim mie[cie& Powiem jeszcze, |e gdybym miaB tak firm jak pan, to |ona by mnie nie wycignBa& Chocia| tak naprawd chodzi raczej o to, aby zdoby takie informacje, dziki którym bdziesz mógB zaprezentowa produkt w takim [wietle, w którym stanie si on atrakcyjnym narzdziem zaspokojenia jego po- trzeb. Chc to sprecyzowa, poniewa| wikszo[ sprzedawców poszu- kuje klientów na jeden lub maksymalnie dwa produkty, dlatego mówie- nie o dobraniu produktu pod potrzeby klienta jest niezgodne z prawd. 2 W powy|szym przykBadzie nazwiska i nazwy miejscowo[ci zostaBy zmienione. 198 J AK SPRZEDA ? Etap drugi  zbieranie informacji i u[wiadamianie potrzeb To kolejny, niezwykle wa|ny etap rozmowy handlowej. Je|eli nawi- |esz dobre relacje z klientem, to mo|e si zdarzy, |e na tych relacjach wszystko si skoDczy. Kiedy[, korzystajc z polecenia, umówiBem si na spotkanie z klientem, który, o dziwno, wykonywaB ten sam zawód, który do niedawna wykonywaBem ja  pBywaB na statkach. Jak mo|na si byBo spodziewa, bardzo szybko nawizali[my kontakt. Przez pierwsz godzin rozmawiali[my o dziewczynach z Rio i Buenos, po- tem ponarzekali[my na trudny zawód marynarza, a pózniej przez kolejnych dwana[cie godzin odwiedzali[my ró|ne bary w Trójmie[cie po to, aby o trzeciej nad ranem rozsta si w doskonaBych humorach. Chocia|, [ci[lej mówic, to on byB w doskonaBym humorze, bowiem ja przez caBy czas byBem gotowy do rozmowy o tym, co chciaBem mu sprzeda. Nigdy wicej nie spotkaBem tego czBowieka i nic nigdy mu nie sprzedaBem. Ba, nawet nie otrzymaBem od niego |adnych re- ferencji. Sdzc z jego postawy i sposobu my[lenia, zapewne dalej pBywa po morzach i oceanach [wiata& Same relacje nie wystarcz, trzeba przej[ do dziaBania w kierunku sprzeda|y. Dlatego celem tego etapu jest uzyskanie od klienta takich informacji, które pozwol Ci wycign z nich odpowiednie wnioski, |eby u[wiadomi klientowi, |e ma jak[ potrzeb, któr mo|e zaspokoi, kupujc u Ciebie dany produkt lub usBug. BBdem czsto popeBnianym przez wielu sprzedawców jest przedsta- wianie oferty, zanim dowiedz si, co mo|e by potrzebne klientowi w jego konkretnej sytuacji. Zasypuj go du| ilo[ci niepotrzebnych informacji, tak, |e czasami ma tylko szans odpowiedzie tak, nie lub nie wiem. 199 MI STRZ SPRZEDA{ Y Przyczyn takiego zachowania jest kilka, jednak|e najcz[ciej jest to przekonanie, |e im wicej przeka|e si informacji na temat pro- duktu, tym Batwiej przekona si klienta do jego zakupu. Wynika to midzy innymi z wiary, |e Batwiej nam przekona adwersarza do swo- ich racji, je|eli na ka|dy jego argument odpowiadamy kontrargumen- tem. W ten sposób od razu mo|na przej[ do etapu prezentacji pro- duktu, w którym wiele osób czuje si bezpiecznie. Zawsze Batwiej jest mówi o czym[, o czym[ ma si du| wiedz, ni| wci| prowa- dzi rozmow tak, aby sytuacja nie wymknBa si spod kontroli. Dlatego wielu sprzedawców nie przeprowadza dokBadnej analizy potrzeb klienta i nie sprawdza, jakie s mo|liwo[ci dokonania przez niego zakupów. PYTAJ, PYTAJ, PYTAJ& ! SAUCHAJ, SAUCHAJ, SAUCHAJ...! Nie jest to jednak zadanie Batwe i wymaga zmiany sposobu my[lenia i organizacji pracy. Pytania, które kierujesz do rozmówcy, musz brzmie naturalnie. Warto zacz rozmow od zadawania pytaD otwartych, czyli tych, które otwieraj drzwi komunikacji midzy ludzmi. Na pytania te w wikszo[ci przypadków odpowiadamy peBnymi zdaniami, przekazujc wiksz ilo[ informacji ni| w przypadku pytaD zamknitych, na które najcz- [ciej odpowiadamy tak, nie lub nie wiem. Pytania otwarte skBaniaj rozmówc do zaanga|owania si w rozmow, przez co handlowcowi Batwiej zdoby potrzebne informacje, które bd dla niego kanw do u[wiadomienia potrzeby i przedstawienia konkretnej oferty. Aby przedstawi klientowi odpowiedni dla niego ofert, musisz najpierw dokona pewnych zabiegów polegajcych na: " Dowiedzeniu si, co lubi, czego pragnie, co mu si podoba, co jest dla niego wa|ne, do czego d|y 200 J AK SPRZEDA ? lub " U[wiadomieniu mu co lubi, czego pragnie, co mu si podoba, co jest dla niego wa|ne, do czego d|y. To wBa[nie dlatego mówimy o zbieraniu informacji i badaniu po- trzeb, a w wielu przypadkach o zbieraniu informacji i u[wiadamianiu potrzeb. Czsto wiemy, czego pragniemy, i szukamy sposobów, aby te pra- gnienia zaspokoi. Jednak|e równie czsto nie zdajemy sobie sprawy z tego, czego potrzebujemy, i trzeba nam to u[wiadomi. Czy ta druga cz[ zdania nie brzmi jak manipulacja? Chyba tak. Ale zarówno bez ju| istniejcych potrzeb, jak i tych, które trzeba dopie- ro wytworzy, nie byBoby rozwoju. Od zarania dziejów ludzie zawsze chcieli |y wygodniej, by bezpiecznymi i zdrowymi. Dlatego po- trzebowali bezpiecznych domów, opieki medycznej oraz staBej pracy. Wszelako nie zdawali sobie sprawy z tego, |e bezpieczeDstwo, zdro- wie i komfort mog mie wiele skal, odcieni oraz wymiarów. Jezdzi- my coraz szybszymi i bezpieczniejszymi samochodami, mieszkamy w domach, które do ogrzewania u|ywaj energii geotermalnej, pod- dajemy si bezkrwawym i bezbolesnym zabiegom& Dlatego nowy zestaw garnków lub suplementy zwikszajce energi witaln mog by wBa[nie tym, czego potrzebujemy, chocia| w ferwo- rze codziennego |ycia nie my[limy o tych potrzebach. Dlatego suma summarum, niewa|ne jest to, czy mamy te potrzeby, czy dopiero trzeba je odkry bdz u[wiadomi. Jak najlepiej to zrobi? Poprzez zadawanie pytaD. Mo|esz, oczywi[cie, bez pytania zaprezentowa swój produkt lub usBug. Mo|esz to zrobi bardzo przekonujco i jednocze[nie zdoby klienta. Jednak takim dziaBaniem po pierwsze ograniczasz liczb 201 MI STRZ SPRZEDA{ Y przyszBych klientów, po drugie wielu z nich zdaje sobie spraw z tego, |e ulegBo Twoim namowom. Przygotowanie do zadawania pytaD Zadawanie pytaD nie jest trudne, jednak wymaga pewnej wprawy, a przede wszystkim przygotowania. Dlatego przed pój[ciem do klienta powiniene[ si odpowiednio przygotowa: 1. Je|eli jest to mo|liwe, zdoby o nim jak najwiksz ilo[ informacji. 2. Okre[li cel, jaki chcesz uzyska lub jakiego mo|esz si spodziewa. Je|eli masz kogo[, kto zna Twojego potencjalnego klienta, poroz- mawiaj z nim i dowiedz si wszystkiego, co tylko mo|liwe. Je|eli masz do czynienia z firm, odwiedz jej stron internetow, a wpisujc jej nazw do wyszukiwarki, zdobdz mo|liwie najwicej informacji na jej temat z innych zródeB. Dziki temu, po pierwsze, zyskasz wik- sze uznanie w oczach klienta i uruchomisz mechanizm lubienia i sympatii, o którym byBa mowa w rozdziale  Dlaczego kupujemy? , po drugie, bdziesz miaB gotowy temat do rozmowy. Okre[lajc cel, wez pod uwag to, co masz do zaoferowania, w jakich mo|liwych konfiguracjach, z jakimi formami i terminami pBatno[ci, z jakim czasem dostawy itd. Pamitaj tak|e o trzech wa|nych punktach: 1. Dlaczego warto kupi Twój produkt. 2. W czym jest on lepszy od konkurencji. 3. Czym si od niej odró|nia. 202 J AK SPRZEDA ? Przygotowany w ten sposób, o wiele Batwiej poprowadzisz rozmo- w z klientem, poniewa| bdziesz wiedzie, o czym rozmawia i do- kd zmierza. Za[ w przypadku pytaD z jego strony bdziesz wiedzie, jakiej odpowiedzi udzieli. Twoje pytania powinny by skonstruowane w taki sposób, aby od- powiedzi klienta byBy drogowskazami prowadzcymi do finalizacji sprzeda|y. Od pocztku zadawaj pytania prowadzce do Twojego produktu. Zanim zadasz pytanie, ustal sobie cel, jaki chcesz osign. Bdzie Ci Batwiej go okre[li, je|eli dokonasz krótkiej analizy, biorc pod uwag ró|norodne czynniki wpBywajce na atrakcyjno[ Twojej oferty. Dlatego pytaj o: " Wiek klienta " Miejsce jego zamieszkania " Status spoBeczny: obecny, poprzedni i oczekiwany " Jego rodzin " Jego potrzeby (w zakresie zaspokojenia piciu gBównych potrzeb) " Jego wyksztaBcenie " Jego zawód " Zainteresowania " Jego cele i marzenia " To, z czego jest dumny " Jego zdrowie " Itp. Nie mów mu o tym, tylko pytaj o to! 203 MI STRZ SPRZEDA{ Y Zamiast mówi: Zapytaj: To wa|ne, aby by zdrowym. Jak dba pan o zdrowie? Trzeba my[le o emeryturze. Co pan sdzi o systemie emerytalnym? Trzeba zna jzyki obce. ByBa pani za granic? Karta kredytowa jest Co pan robi, kiedy zabraknie potrzebna. gotówki? Mo|emy zabezpieczy pani Zauwa|yBa pani, jak drogie dzieciom przyszBo[. s studia? Nie narzucaj klientowi tego, co ma my[le, jak ma mie opini i co ma robi. Pozwól mu pomy[le, zastanowi si nad swoimi potrze- bami, a dopiero potem& pozwól mu kupi. Nie ma lepszej metody sprzeda|y ni| pozwolenie klientowi na do- konanie zakupu. Wró do pierwszego rozdziaBu: uwielbiamy kupowa, ale nie lubi- my, jak kto[ nam co[ sprzedaje. Zasada trzecia: Zamiast sprzedawa, pomó| ludziom kupowa. SBuchanie Je|eli odpowiednio przygotujesz si do spotkania, zadawanie pytaD nie powinno przysporzy Ci |adnych problemów. Tym, co wielu osobom sprawia najwicej trudno[ci, jest sBuchanie. Najcz[ciej, kiedy rozmówca odpowiada na nasze pytania, nie sBu- chamy jego odpowiedzi. Zci[lej za[ mówic, sByszymy je, ale nie przetwarzamy. A sBuchanie jest najwa|niejsze, bowiem to wtedy 204 J AK SPRZEDA ? otrzymujesz to, czego szukasz  informacje o kliencie i jego po- trzebach bdz obszarach, na których te potrzeby mo|na u[wiadomi. PrzykBad Na spotkaniu handlowym, w którym uczestniczyBem z osob z mojego zespoBu, przy finalizacji sprzeda|y, klientka podaBa jedno z najbardziej powszechnych zastrze|eD: Musz si zastanowi i oddzwoni do pani po powrocie z zagranicy. Wtedy przypomniawszy sobie, |e klientka mówiBa o tym, jak wa|ny jest dla niej porzdek, moja sprzedawczyni powiedziaBa: Rozumiem pani, jednak trudno wyjecha za granic na miesic, zostawiajc pewne rzeczy niedokoDczone i nieuporzdkowane. Sprzeda| zostaBa sfinalizowana podczas tego samego spotkania. Trudno jest poda jednoznaczn recept na efektywne sBuchanie. Najcz[ciej z zapartym tchem sBuchamy tego, co nas w ten czy inny sposób interesuje lub dotyka wa|nych obszarów naszego |ycia. Trudno jednak oczekiwa, aby sprzedawca byB caBkowicie pochBo- nity opowiadaniem klienta na temat tego, jakie ma on plany co do zakupu nowych maszyn albo jakie jest jego drzewo genealogiczne. Tym, co mo|e Ci pomóc, jest zwrócenie uwagi na kilka wskazówek pojawiajcych si w odpowiedziach rozmówcy: " Ton gBosu. O tym, co nas pasjonuje lub jest dla nas wa|ne, mówimy innym tonem gBosu. SBycha w nim zaanga|owanie i podekscytowanie. Mo|na to szczególnie dostrzec, porównujc go do tonu, którego rozmówca u|ywa podczas wypowiadania si na tematy dla niego obojtne. " Powtórzenia. To, co powtarzamy, jest dla nas wa|ne. " PomyBki. Je|eli w odpowiedzi na Twoje pytanie klient u|yje w swojej wypowiedzi okre[lonych sBów lub zwrotów, które potem poprawi, mo|e to [wiadczy o tym, |e wBa[nie to, co 205 MI STRZ SPRZEDA{ Y poprawia, jest odpowiedzi prawdziw. Na przykBad: Mam oszczdno[ci. Przepraszam, oczywi[cie chciaBem powiedzie, |e nie mam oszczdno[ci. " Reakcje niewerbalne. Najcz[ciej to, co nas dotyka, powoduje nasze poruszenie. Dlatego kiedy padnie kwestia, która jest dla klienta wa|na, mo|e on wykona jaki[ ruch ciaBem. Wiele osób, które s czym[ zainteresowane, pochyla si do przodu, a kiedy co[ nie jest interesujce, odchylaj si do tyBu. Kontrola naszego ciaBa maleje wraz z odlegBo[ci od gBowy. Mo|emy kontrolowa swoje rce, ale nogi poddaj si mniejszemu wpBywowi [wiadomo[ci. " SzczegóBy. Dotyczy to gBównie dBugich wypowiedzi. Pewne kwestie i elementy bd omawiane pobie|nie, inne dokBadniej. Zwró uwag na te ostanie, bo mog nie[ ze sob wa|ne informacje. SBuchanie aktywne Je|eli zadam Ci pytanie zamknite: Czy lubisz odpoczywa, mo|esz odpowiedzie, |e lubisz. Co daBa mi Twoja odpowiedz? Wiem, |e lubisz odpoczywa  ja te|. Na podstawie tej informacji proponuj Ci, aby[my razem pojechali o trzeciej w nocy na ryby, dwie[cie kilometrów dalej. Nie znam oso- bi[cie nikogo, komu odpowiadaBby taki wypoczynek. By mo|e Tobie tak|e nie odpowiada, ale dla mnie jest to wypoczynek. Je|eli zadam pytanie: Jak lubisz wypoczywa?, uzyskam o wiele wicej informacji. ZaBó|my, |e powiesz: Lubi zwiedza egzotyczne miejsca. Bazujc na uzyskanej w ten sposób informacji, proponuj Ci, aby[my razem pojechali do Dubaju i pozwiedzali miasto. Wszystko si zgadza: miejsce egzotyczne, ale nie jestem pewien, czy temperatura w wyso- ko[ci czterdziestu dziewiciu stopni w cieniu jest tym, co pozwoli Ci wypocz. 206

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
uwodzicielska sprzedaz pdf
biznes i ekonomia mistrz sprzedazy wydanie ii rozszerzone arkadiusz bednarski ebook
Rozmowy z Mistrzem Sprzedazy rozmis
sprzedaz prowokacyjna zostan mistrzem uwodzicielskiej komunikacji spprow
Mistrz sprzedazy Wydanie 3 poszerzone
Mistrz perswazjiP0 zasad psychologii sprzedazy mipeza
Mistrz sprzedazy?ook ePub mistrz e
100 sekretow Mistrza Sprzedazy0mis
Mistrz sprzedazy

więcej podobnych podstron