W mojej dzielnicy jest masa problemów związanych z totalnymi zaniedbaniami, jeśli idzie o drzewostan, o krzewy czy trawniki---/ wszystkim to zwisa. Nikt nic nie robi- wy też!!!
Sorty Winetou - ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia i po oglądzie waszych stron w Internecie.
Yahu Pawui
P.S.
dziwactw w tym mieście jest więcej
jak np. trzypasmowy ruch na dwupasmowej jezdni,
czy słynny uiico-chodnik przed MCK---ale to już inny temat...
POST 2
JAK DLA MNIE TO POWINNIŚCIE ZMIENIĆ NAZWĘ NA:
‘RUDZKIE TOWARZYSTWO BLABLANINYI MAX ŚCIEMY’
POST 3
Dotyczy mojego listu do was poniżej i waszego zgryźliwego komentarza!!!
1/ Nigdy nie wyrażałem zgody na publikację mojego listu do was, a szczególnie z waszym niestosownym komentarzem. To była prywatna korespondencja!!! W takiej sytuacji proszę to badziewie zlikwidować (vide poniżej - tak to wygląda na waszej stronie.
7/ UŻYWANE PRZEZE MNIE słowa urzędasy i ciemniaki są jak najbardziej na miejscu w moim liście do was, ponieważ dotyczą właśnie takich ludzi w odróżnieniu od urzędników i ludzi światłych!! JA ODRÓŻNIAM JEDNYCH OD DRUGICH:-))))))
3/ i nie zastanawiajcie się czy warto walczyć, bo po efektach mych działań widać, że warto - na Fry/nie dzięki mnie stanęło ponad 10 drzew, a bez mojej walki nigdy by ich tu nie było!!! Pisałem do was raczej o tym, że przekazywanie stanowiska urzędasom niczego nie daje/trafia do kosza - dlatego też wasze przekazanie im tego, o czym ode mnie wiedzą doskonale od lat jest totai bezcelowym biciem piany i kontynuacją blabianiny z waszej strony. Myślałem, że coś potraficie / możecie, ale widzę, że macie zerowe znaczenie w tym mieście - poza może zbieractwem dypiomików, medalików itp. bezwartościowego śmiecia i wszelakim szpanerstwem, od którego nie przybywa drzew, krzewów i trawników w mieście!! Pokażcie mi choć jedno drzewo na Frynie, które tu posadzono dzięki waszemu istnieniu???
TU TRZEBA DZIAŁAĆ A NIE BLABLAĆii!