Jurij Łotman - "Kultura i eksplozja"
Opracowanie pierwszych pięciu rozdziałów "Kultury i eksplozji" J. Łotmana. Zakres semiotyki kultury.
jako nierozdzielne aspekty jednej całości. Tworzą one dla siebie niezbędny kontrast
Początkowo dwa te zjawiska nie są uświadamiane, czyli społecznie „nie istnieją”, dopiero potem naruszenie stanu normalności powiązane jest w świadomości społecznej ze zwyrodnieniem lub chorobą. Skutkiem tego procesu jest wyodrębnienie się modelu indywidualnego, który ponownie, w następnym etapie, rozpływa się w jednolitej masie. Tylko wówczas, gdy pojawia się osobowość i swoboda wyboru, możemy mówić o przechodzeniu różnic w zachowaniu z płaszczyzny fizjologicznej w psychologiczną. Zatem kultura i psychologia przejmują obszary nieuświadomionej fizjologii.
odbiorca
Model komunikacji typu: nadawca
tekst
JĘZYK
zakłada, iż celem komunikacji, jest adekwatność, zaś usterki traktowane są jako przeszkody, powstałe z przyczyn technicznych. W modelu idealnym języka, w sferze teorii, można je całkowicie pominąć. Model ten zakłada przekładalną na rzeczywistość językową identyczność nadawcy i odbiorcy oraz posługiwanie się tym samym kodem, a także taką samą pojemność pamięci nadawcy i odbiorcy. Nadawca i odbiorca, posługujący się tym samym kodem i pozbawieni pamięci, będą się doskonale rozumieli, jednak wartość przekazywanych przez nich informacji będzie znikoma, a same informacje będą bardzo ograniczone. Taki system, w przeciwieństwie do języka, nie może pełnić wielu różnych funkcji. Natomiast przy normalnym używaniu języka ukryte jest założenie o nieidentycznośd nadawcy i odbiorcy, przy czym przestrzenie mówiącego i słuchającego krzyżują się. Brak tego krzyżowania uniemożliwia znacznie komunikację, zaś pokrywanie się przestrzeni rozmówców (co ma miejsce w wypadku ich identyczności) sprawia, iż jest ona bezprzedmiotowa. Krzyżowanie się przestrzeni powoduje dążenie do ułatwienia rozumienia poprzez próby poszerzenia wspólnej sfety, ale także wiąże się z powiększaniem różnicy między nadawcą i odbiorcą. Wspólna przestrzeń jest zatem bazą komunikacji, co nie oznacza jednak, iż nie krzyżujące się części zostały wyłączone z dialogu, gdyż właśnie z nimi wiąże się wartość dialogu. Sfery nie krzyżujące często utrudniają, a czasem nawet uniemożliwiają komunikowanie się, co nie zmienia faktu, iż rozmówcy zazwyczaj są zainteresowani obcowaniem z niedostępną dla nich sferą partnera. Im trudniejszy i mniej adekwatny jest przekład jednej nie krzyżującej się sfery na drugą, tym cenniejszy pod względem społecznym i informacyjnym jest fakt komunikowania się, a co za tym idzie, rośnie także jakość przekazywanych w ten sposób informacji.
Zatem komunikacja językowa to napięte przecinanie się adekwatnych i nieadekwatnych aktów językowych. Zarówno niezrozumienie jak i zrozumienie to podobnie wartościowe mechanizmy znaczeniowe, a ostateczne zwycięstwo któregoś z nich oznaczałoby zarazem zniszczenie informacji powstałej we wspólnej sferze i teoretycznie nie jest możliwe. Komunikowanie się polega na przesuwaniu neutralnego punktu wyjścia w stronę zrozumienia bądź niezrozumienia._
Rozdział 3
„ Stopniowy postęp"
Ruch do przodu można rozpatrywać na dwa sposoby: jako ciągłość równą
Opracowanie: Dominika Golińska (silimor@poczta.onet.pl) Tekst pobrano ze strony: www.humanista.pl/kulturoznawstwo