3.(Powrót do głównego wątku).
Natężenie poskutkowało tym, że boh. nagle zrozumiał, co jeźdźcy mówią i na dodatek sam zaczął płynnie mówić po angielsku. Okazało się, że to jego kapelusz przestraszył konia panny Clavier. Boh. skłonił się przed nią i oznajmił, że zdejmuje kapelusz w hołdzie dla jej piękności. Moniza Clavier (znana aktorka) poprosiła jednego z jeźdźców, by odstąpił konia boh. I podzidowali razem do hotelu. Boh. powiedział M., że go do Wenecji sprowadziły interesy, i że pochodzi ze Wschodu. M. prosiła, by jej opisał krajobraz stepowy. Zaprosiła boh. na wieczór na przyjęcie z okazji festiwalu. Boh. poszedł do miasta, pogryzając kabanosa (jedyne od kilku dni pożywienie). Postanowił iść na wieczorne przyjęcie.
5.
Poszedł na nie w swoim starym, wymiętym ubraniu. Usiadł w kącie i dodawał sobie odwagi za pomocą napojów wysokoprocentowych. Na sali zebrały się największe gwiazdy filmu. Moniza nie nadchodziła. Boh. się upił. Wybiegł na środek, otworzył paszczękę i pokazując trzonowe zęby, wrzeszczał: Za wolność wybili! Goście w popłochu przed nim uciekali.
6.
Boh. obudził się w pokoju hotelowym. Bardzo go bolała głowa. Wstał i popatrzył przez okno: przed hotelem zebrała się liczna grupa fotoreporterów. Wyszedł na zewnątrz i od razu wpadł w ich łapska. Uciekł w popłochu do hotelu. Napotkał jakiegoś mężczyznę, który mu się przedstawił jako sekretarz wielkiego K.M.B. Zaprosił go na uroczyste przyjęcie. Boh. wrócił do pokoju. Zerknął na gazety rozłożone na stoliku - na pierwszych stronach była jego podobizna (z otwarta paszczęką), a pod nią podpis: Romas Monizy Clavier z młodym Rosjaninem.
7.
Długie, dłuuuugie rozmyślania boh. jak to przypadkiem został Rosjaninem. Żeby upodobnić się do człowieka Wschodu, zaczął sobie na noc przyklejać na ukos powieki taśmą klejącą. Mieszkał dalej w hotelu. M. była w nim szaleńczo zakochana, ale on bał się wyjścia z jakąkolwiek inicjatywą.
8.
Boh. wymknął się z hotelu. Spacerował samotnie po mieście. Na małym mostku natknął się na Monizę. Okazało się, że uciekła z przyjęcia. Boh. zbliżył się do niej i zauważył, że kobieta ma małą zmarszczkę na twarzy i w ogóle - wygląda gorzej niż na plakacie. W tym momencie dopiero naprawdę się w niej zakochał. Spacerowali sobie razem po Wenecji.
9.
Boh. dotarł na przyjęcie u K.M.B. Robił tam mnóstwo zabawnych i głupich rzeczy - walił w głowę lokaja, mówiąc, że to taki wschodni zwyczaj, opowiadał głupie anegdotki. W końcu rozbił zabytkową chińską wazę. Gospodarz był nim zachwycony i nie protestował. Boh. ruszył w głąb pałacu i za pomocą kija golfowego niszczył wszelkie zabytki. Chciał nawet zapalić w pałacu ognisko, ale przybył posłaniec z listem od Monizy - prosiła go o spotkanie - jej przyjaciel Jerry postanowił następnego dnia zabrać ją ze sobą do Hollywood. Boh. wybiegł z pałacu: po drodze kazał księżnej zdjąć suknię i zawiesił ją na maszcie flagowym przed pałacem.
10.
Boh. pomyka do Monizy i planuje ich wspaniałe przyszłe wspólne życie w Hollywood.
11.