Skąd wiemy, że Pismo Święte jest natchnione? Czy mamy na to naukowy dowód? Trudno byłoby przedstawić taki dowód i poddać go krytycznej analizie. Nasze przekonanie o natchnieniu Pisma Świętego jest wierzeniem religijnym, które należy do istotnych treści naszej wiaty i pozwala nam się określać członkami chrześcijańskiej rodziny wierzących Jest to przekonanie odnoszące się nie tyiko do możliwości istnienia takich tekstów, które powstałyby pod szczególnym natchnieniem Bożym, ale konkretnego tekstu. Jest to więc wierzenie o treści konkretnej, odnoszącej się do tego, co nazywamy Pismem Świętym. W ten sposób już na początku naszych rozważań pojawia się zagadnienie kanonu jako nierozłącznie związane z natchnieniem. Zasygnalizowanie tego związku już na samym początku służy uwrażliwieniu na konieczność łącznego rozważenia obu zagadnień. Łączy je bowiem zasadnicze przekonanie, że tekstowy wyraz objawienia Bożego cieszy się szczególną „opieką” Boga nie tylko w momencie spisania, ale także w procesie kształtowania się kościelnej tradycji kanonicznej.
Pismo Święte jest słowem Bożym. „Ta tradycyjna formuła, pozornie prosta, jest nadzwyczaj złożona i wielopłaszczyznowa”1. Teza ta w rozumieniu autorów „Deklaracji w kwestii bezbłędności Biblii” (Chicago 1978)2 oznacza, że Pismo Święte jest dane przez Boga „w całości i werbalnie”3. Katolickie rozumienie tego zagadnienia jest znacznie bardziej otwarte na historyczne realia powstawania tekstów tworzących Biblię. Złożoność tego zagadnienia nie może nas zniechęcić do samej myśli, że w Piśmie Świętym widzimy słowo Boże. Wymaga to jednak odpowiedniego wyczulenia na to, co mówimy o natchnieniu.
2
RF. Collins, Natchnienie biblijne, w: KKB, 1589.
Zob. E. Pace - P. Stef ani. Współczesny fundamentalizm religijny (MBR), Kraków 2002 186-188.
1 Chicago Statement on Biblical Inerrancy. Chicago 1978, Short Statement 4.