Starszy syn Kosseckiego, Andrzej działa w AK wraz z Maćkiem Chełmickim. Są oni jednymi z nielicznych działaczy, reprezentantów pokolenia Kolumbów, którzy przeżyli wojnę. Większość ich przyjaciół zginęła. Rozmawiając w hotelu „Monopol”, przyznają się do tego, że koniec wojny sprawił, iż czują się zagubieni. „Wiedzieliśmy, czego chcemy” - mówi Andrzej. Teraz muszą zabijać członków PPR-u. Maciek początkowo przyjmuje rozkaz zabicia Szczuki bez większych emocji, jednak gdy przybywa za nim do „Monopolu”, poznaje tam Krystynę Rozbicką, barmankę w hotelowej restauracji. Zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia - wtedy Maciek zaczyna rozumieć, że życie w ciągłym ukryciu przestaje go bawić. Że chciałby ułożyć sobie życie od nowa, bez zobowiązań żołnierskich. Chciałby po prostu kochać bez konieczności zabijania ludzi. Podejmuje więc decyzję: wykona ostatni rozkaz i odejdzie z AK.
W' tym samym czasie Szczuka również przebywa w hotelu „Monopol”. Jest to komunista-ideowiec. Okrutnie doświadczony przez los (w czasie wojny przebywał w kilku różnych obozach koncentracyjnych, a jego ukocliana żona, Maria, zginęła w innym obozie, w Ravensbriick) wierzy w odbudowę Polski, jest gotów poświęcić dla tego celu swoje siły, ale jednocześnie obawia się o przyszłość kraju. Szczególnie uwydatnia to scena balu w „Monopolu”, gdzie dochodzi do libacji alkoholowej. Jest to scena groteskowa. Pijani goście, reprezentujący różne stanowiska polityczne (Puciatyccy, Swięcki, Kotowicz, Hanka Lewicka, Staniewiczowa i inni) tworzą korowód i zaczynają wspólnie tańczyć poloneza. Kotowicz krzyczy: „Niech żyje Polska!”. Taniec ten jest symbolem ludzkich wad i trudności związanych z przyszłą próbą odbudowy kraju.
9 maja Maciek idzie, wykonać rozkaz - zabić Szczukę. Egzekucji dokonuje w domu Szretterów, do którego wchodzi, podając się za pracownika elektrowni (pod pozorem sprawdzenia liczników). Wraca do hotelu, kładzie się spać. Wstaje wieczorem, płaci portierowi za pobyt w hotelu i zmierza na spotkanie z Krystyną. Tam jednak natrafia na patrol wojskowy i zaczyna uciekać. Nie zatrzymuje się, gdy żołnierz tego od niego żąda, seria kul przeszywa więc ciało Maćka. Chłopak ginie. Po przeszukaniu jego teczki, żołnierz zdaje sobie sprawę, że nie powinien zabijać Maćka. Utwór kończą jego słowa: „Człowieku po coś uciekał!”
PROBLEMATYKA:::
Miejsce i czas akcji
Akcja powieści dzieje się tuż po zakończeniu II wojny światowej. Trwa cztery dni - między 5 a 8 maja 1946 roku w prowincjonalnym miasteczku, Ostrowcu (Ostrowiec Świętokrzyski). Osadzona jest w kilku miejscach, głównie w hotelu „Monopol” i w mieszkaniu Antoniego Kosseckiego, a także w domu Szrettera, na cmentarzu, w parku i na przypadkowych uliczkach miasta.
Ustalenie przedziału czasu, w któiym trwa akcja Popiołu... nie jest trudne, mówią nam o tym konkretne fragmenty książki. Męski głos rozbrzmiewający z mikrofonu oznajmia zaraz na początku: „Wczoraj, 4 maja, o godzinie 6 rano w kwaterze bojowej marszałka Montgomery’ego zawarto układ o kapitulacji” i na końcu, również z rozbrzmiewającego z głośników komunikatu, można się dowiedzieć, że: „Dzisiaj, 8 maja, na gruzach stolicy Niemiec, Berlina, podpisany został przez Naczelne Dowództwo Niemieckie akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec”, ponadto tego samego dnia Maciek płaci portierowi rachunek w hotelu „Monopol” za trzy doby.
Ostatnim wydarzeniem książki jest śmierć Maćka Chełmickiego, postrzelonego w pierś przez żołnierza po tym, gdy Maciek dokonał zamachu na sekretarza partii, Stefana Szczukę.
Narracja i budowa utworu
W powieści mamy do czynienia z narratorem wszechwiedzącym, nieingerującym w przebieg wydarzeń, przedstawiającym je w sposób obiektywny i konkretny. Kompozycja utworu jest zwarta, choć liczne wątki są, teoretycznie, luźno ze sobą powiązane. Tak naprawdę każdy z nich zazębia się o drugi (np. dzięki Szczuce wiemy, jakie są obozowe dzieje Antoniego Kosseckiego), a hotel „Monopol” (nocuje w nim Szczuka, Chełmicki, odbywa się też bankiet, na którym pojawiają się przedstawiciele nowo kształtującej się władzy) i willa Kosseckich (gdzie mieszka zarówno Antoni, jak i jego synowie: Andrzej i Alek) są ich spoiwem.
Wydarzenia, poza wątkiem Antoniego Kosseckiego, w któiym zdarzają się retrospekcje czasowe, przedstawione zostały w porządku chronologicznym. Wątki przebiegają równolegle i zmierzają do