ANTYANTYRELATYWIZM WG GEERTZA
Clifford Geertz podkreśla, że dyskusja nad relatywizmem przechodzi przez trzy etapy:
1. Dotyczy rozważań nad umysłem pierwotnym, z którym zetknęła się pierwsza generacja antropologów [np. Durkheimj;
2. Na tym etapie wyłonił się problem relatywizmu poznawczego, który wiązał się z badaniami w konkretnych społeczeństwach prymitywnych;
3. „niewspółmierność pojęciowa" - debaty między filozofami, socjologami i antropologami, dotyczące granic i możliwości poznania innych kultur jako odrębnych systemów pojęciowych.
Wszystkie te fazy myśli staja przed paradoksem „jednolitości ludzkiej myśli symbolicznej jako procesu, a różnorodnością efektów tej myśli w postaci odmiennych kultur i społeczeństw". Ten paradoks jest niemożliwy do teoretycznego rozstrzygnięcia. Należy więc zając się praktyką.
To stanowisko odrzuca zarówno relatywizm, jak i antyrelatywizm.
Antyantyrelatywizm umożliwia odrzucenie czegoś bez angażowania się w to, co odrzuciliśmy. Pozycja taka nie skłania do opowiedzenia się po którejś ze stron, unika partykularyzmu (różnice kulturowe jako rodzaj nieprzekraczalnych barier), ale także uniwersalizmu, który „staje obok kultury".